[TV 4 - piątek 25.08.2006 22:00] Grand Prix Turcji Skrót z sesji treningowych [TV 4 - sobota 26.08.2006 13:00] Grand Prix Turcji Kwalifikacje [TV 4 - niedziela 27.08.2006 13:00] Grand Prix Turcji Kwalifikacje [TV 4 - niedziela 27.08.2006 13:40] Okrążenie toru z Robertem Kubicą [TV 4 - niedziela 27.08.2006 13:45] Grand Prix Turcji
Kto ma TV 4, kartę TV i trochę wolnego czasu w niedzielę po 13?
Żadnych nowych postów w temacie? Czyżbyście już zaczęli wątpić...
Niedoświadczony team znowu zawiódł...
Drugi w karierze wyścig Formuły, Grand Prix Turcji, obfitował w dramatyczne wydarzenia. W kwalifikacjach ponownie udało mi się awansować do finałowej dziesiątki, tym razem już nie dzięki karom dla rywali. Doskonałe pozycje startowe – ja ruszałem z 8., a Nick Heidfeld z 5. pola – pozwalały mieć nadzieję na podwójną zdobycz punktową dla zespołu BMW Sauber F1 Team. Rzeczywistość, jak to bywa w wyścigach, okazała się bardziej brutalna.
Po starcie doszło do incydentu w pierwszym zakręcie – Giancarlo Fisichella obrócił się, wpadł na niego Heidfeld, a w zamieszaniu zderzyło się jeszcze kilku kierowców. Omijałem to wszystko od zewnętrznej, razem z Jensonem Buttonem. Niestety, kosztowało mnie to trochę czasu, zwłaszcza że w pewnym momencie musiałem przyhamować. Straciłem przez to parę pozycji, potem dość szybko udało mi się wyprzedzić Vitantonio Liuzziego i Nico Rosberga. Goniłem Marka Webbera, kiedy Liuzzi obrócił się na pierwszym zakręcie i na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.
Zmieniliśmy opony i dotankowaliśmy bolid. Niestety, nowy komplet opon nie spisywał się najlepiej – jak się okazało, dokonaliśmy złego doboru ogumienia. Zaryzykowaliśmy i nie opłaciło się. Opony zużywały się w sposób zmniejszający ich przyczepność, po prostu w pewnych warunkach na powierzchni gumy tworzą się kuleczki. Jedzie się wtedy jak po lodzie. Jeszcze gorszy był trzeci komplet opon, na którym ślizgałem się praktycznie od początku. W tych warunkach nie pozostało mi nic innego jak walczyć o jak najlepszą pozycję w danych warunkach. Dojechałem dwunasty i zgromadziłem kolejne, przydatne doświadczenia.
Nie czuję się zawiedziony, bo czasy osiągane w pierwszej fazie wyścigu świadczą o tym, że jesteśmy w stanie walczyć z teoretycznie silniejszymi i bardziej doświadczonymi rywalami. Udało mi się stoczyć kilka emocjonujących i efektownych pojedynków, wyprzedziłem w walce na torze Liuzziego, Rosberga i Webbera.
Teraz czekają nas trzy dni testów na Monzy. Będę jeździł przez dwa dni. Na tym torze za dwa tygodnie rozegrany zostanie wyścig o Grand Prix Włoch i mam nadzieję, że dane zgromadzone podczas najbliższych sesji testowych pozwolą nam na lepszy dobór opon przed tym wyścigiem.
Tak, to wielki dzień dla polskiego sportu motorowego. Ostatnimi czasy był w niezbyt dobrej kondycji, a tu taka niespodzianka! Niesamowicie zdolny facet, szybko się uczy i ma tę iskrę, która pozwala na tak niewiarygodne postępy. Zacznę chyba na serio oglądać zmagania w F1
A tak na marginesie, martwi mnie, że teraz na drogach co drugi 20 - kilkuletni młodzieniec będzie w swoim samochodzie "Kubicą"... Miałem tego dzisiaj dowód: na ruchliwej ulicy w centrum miasta właśnie taki ktoś jechał swoim "poldolotem" ponad 80 km/godz.
Jeśli lubisz mroczne tajemnice i zamki...
Zapraszam do obejrzenia zrzutów z powstającej Fanmisji
Słyszałem że Kubica jest pierwszych kierowcą w historii BWM Sauber który przez chwilę choć jechał jako lider wyścigu! Chyba sobie kupię trabanta i zacznę ćwiczyć na polnych drogach
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Jak uważanie? Jeśli w 2008 roku Ferrari zaproponowało Robertowi Kubicy miejsce w zespole to czy powinien przyjąć taką propozycję czy pozostać w BMW Sauber? Dlaczego zawsze Ferrari ma mieć najlepsze bolidy i najlepszych kierowców? Według mnie takie podejście jest do bani!
Z Szumacherami to już w ogóle inna historia. Włączam w poniedzialek radio (bo nie miałem możliwości obejrzenia Roberta live) i słucham wiadomości: Jeden Szumacher wygrał GP Włoch a drugi Tour de Pologne. Tak na prawdę to jeden i ten sam i po prostu zmienił dyscyplinę sportu
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Tych Szewców (niem. Schumacher) jest trzech. Dwóch braci startuje w F1 (jakby ktoś zapomniał o Ralfie S. startującym w teamie Toyoty), ten który szaleje na rowerze to chyba inna rodzina
Sheesh! Kiedys 5-latki zapuszczaly wasy jak Pan Tik-Tak po sukcesach Adama Malysza, a teraz Ci sami (juz 6-7 latkowie) beda pedzic swoimi tekturowymi bolidami, siejac strach na polskich ulicach.
Bueh. Czasami mysle, ze kiedys tylko dzieki naszemu skoczkowi narciarskiemu w Polsce nie zostal przeprowadzony jakis pucz, teraz Kubica ma za zadanie dostarczac Polakom jakiejs satysfakcji z bycia tym narodem. Hallllooo! On jezdzi dla obcych, kupili go.
Tory wyscigowe w Polsce, najpierw zajmijmy sie powazniejszymi sprawami. Zacznijmy od mentalnosci!
There are people who reshape the world by force or argument,
but the cat just lies there, dozing; and the world quietly reshapes
itself to suit his comfort and convenience. - Allen and Ivy Dodd
Gregorius pisze:Tyle tylko że w F1 kierowca zachowuje swoją tożsamość narodową
No nie germanizuja go tam . Kierowca to najwazniejszy, frontowy element stajni, ale poza tym dżokejem jest n razy wiecej ludzi w ekipie i to oni stanowia trzon druzyny.
Gregorius pisze:Ja tam nie mam kompleksów z powodu miejsca zamieszkania nad Wisłą...
Tez jakos wytrzymuje. Meczy mnie tylko wielka narodowa duma z jakiegos spektakularnego sukcesu kogos, kto na to pracowal cale zycie, wpierany przez obcy kapital. "Nasz Kubica", taaa.
There are people who reshape the world by force or argument,
but the cat just lies there, dozing; and the world quietly reshapes
itself to suit his comfort and convenience. - Allen and Ivy Dodd
A jego dziadek był w Wehrmachcie Dajcie spokój. Dobrze że przynajmniej jest co w końcu pooglądać w TV a większość kibiców z zagranicy pewnie i tak nie wie gdzie leży ten cały Poland. Ważne że my wiemy kto on zacz i że mimo wszystko zrodzony jest z polskiej ziemi. Oj widać że co poniektórym przydałby się lekcje patriotyzmu
PS Słyszeliście ze teraz coraz częściej tłumaczą Pole Position jako Pozycja Polaka
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Kubica w kwalifikacjach 9!
On jest niesamowity, to jego czwarty start i po raz czwarty kwalifikuje się w pierwszej 10!!
Jutro od 8:00 wyścig. Może być bardzo ciekawie - w Szanghaju leje jak z cebra Kwalifikacje odbywały się w ulewnym deszcu. Zapowiada się BARDZO ciekawie
Grupa Polsat wygrała z TVN i TVP prestiżową walkę o Formułę 1, najatrakcyjniejsze w tej chwili telewizyjne prawa sportowe w Polsce. Najatrakcyjniejsze, bo odkąd w F1 startuje Robert Kubica, bili się o nie wszyscy wielcy.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, wszystkie wyścigi sezonu 2007 - od 18 marca do 21 października - trafią do otwartego Polsatu, bo szefowie F1 zastrzegli, że relacji na żywo nie można kodować. Dotychczas pokazywała je należąca do grupy Polsat stacja TV 4, ale w tym roku skończyła jej się licencja. Wczoraj Polsat osiągnął porozumienie z Paulem Turnerem, pośrednikiem sprzedającym prawa w Polsce. Pakiet obejmuje 18 wyścigów wraz z relacjami z treningów i kwalifikacji.
Polsat wydał co najmniej kilka milionów dolarów, bo z Kubicą cena praw do F1 w Polsce poszybowała w kosmos. Gdy kilka lat temu trafiały do TV 4, były warte 300-400 tys. dol, teraz - co najmniej dziesięć razy tyle. Wyścigi bez Kubicy oglądało średnio 200 tys. osób, a z jego udziałem grubo ponad 2 mln.
. Kierowca to najwazniejszy, frontowy element stajni, ale poza tym dżokejem jest n razy wiecej ludzi w ekipie i to oni stanowia trzon druzyny.
Robert na podium! 
