Złe sny...

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

memento
Bełkotliwiec
Posty: 35
Rejestracja: 28 maja 2004, 21:34
Lokalizacja: Żory

Re: Złe sny...

Post autor: memento »

Jak tak mowicie o dziwnych snach to ja opowiem sen a raczej sny mojego ojca ... moze sie on wydac zmyslony ale tak bylo.
Mojemu ojcu snila się moja babcia ( nie pamietam juz co dokladnie ale wiem ze sie martwil pozniej o nią ) a pare dni pozniej ona zmarła.
Podobnie było z dziadkiem ... sniło mu sie ze jedzie motocyklem z jakąs dziewczyną i ona wypadla i jakims dziwnym trafem na pół sie przełamala ( ? ) ... niewiadomo skad tam sie wzial moj zmarły dziadek ( wtedy jeszcze zył ) i powiedział do mojego ojca cos w stylu " dlaczego ją tu tak zostawiasz" pare dni pozniej umarł. Zawsze mnie ciekawiło czy to tylko zbieg okoliczności, że wlasnie przed smiercią mu sie snili czy jednak jakis warning ze cos sie stanie.
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Złe sny...

Post autor: Agnar »

Postanowilem odkopac temat... poniewaz mam cos zwiazanego z tym tematem... otoz...

Od dluzszego czasu snia mi sie sny zupelnie odwrotne od rzeczywistosci... sni mi sie cos co nie jest prawda... ale ma to wplyw na rzeczywistosc... poniewaz te sny sa tak realne... ze mam wrazenie ze to nie byl sen... wtedy zazwyczaj budze sie z placzem... co gorsza... czasami nie wiem co jest prawda... a co tylko snem...

Konkretnie snila mi sie Marta <moja dziewczyna (nazyczona)> i snila mi sie nie raz... bywaly dobre sny... ale jednak przewazaly te zle... snila mi sie ona zupelnie taka jaka nie jest... w snie mnie wysmiewa, porzuca, zostawia samego, nic ja nie obchodzi... i czesto boli mnie to w snie... i budzac sie... mam wrazenie... ze to mogla byc rzyeczywistosc... nie zrozumcie mnie zle... poprostu czasami te sny wprowadzaja taki zament do mojej glowy... jeszcze dodatkowo te sny mnie tak mocno bola bo to jest osoba ktora naprawde kocham...

mam prozbe... pomozcie mi znalesc sposob zebym nie mial tych zlych snow... jesli macie jakies pytania to pytajcie...

P.S. jesli posiadacie podobne sny mozecie tutaj o nich napisac... po to ten temat jest ;)
Brudna robota, ale czysty zysk!
Intrak
Paser
Posty: 227
Rejestracja: 10 maja 2005, 16:28

Re: Złe sny...

Post autor: Intrak »

No widze ze odkopales ten temacik.. ja czasem mam sny ze zabijają mi ojca bądź kogoś innego z rodziny ale to rzadko a odnosnie normalnych snow to nic mi sie nie sni od ponad 2 tygodni .. :/

A teraz odnosnie Agnarka :)) Mysl o Radi zawsze przed snem pozytywnie jak to bylo by fajnie gdybyscie mieszkali razem co byscie robili same pozytywy i pod koniec SMS'a posc jej ze ja kochasz etc. ja np. jak myslalem o czyms co chcialem zeby mi sie snilo to tak sie działo. No i to na tyle jak na cos jeszcze wpadne dam znac.
;)
Awatar użytkownika
Kruk
Skryba
Posty: 310
Rejestracja: 31 stycznia 2005, 19:25
Lokalizacja: Środek nieskończoności

Re: Złe sny...

Post autor: Kruk »

To się nazywa sen sterowany:P pare razy już próbowałam całkiem zabawne:)
"Don't be afraid of the dark. Be afraid of what is hides"
Awatar użytkownika
gunman-hr2
Ożywieniec
Posty: 80
Rejestracja: 26 kwietnia 2006, 15:46
Lokalizacja: Ja tu zadaje pytania!

Re: Złe sny...

Post autor: gunman-hr2 »

Kompletnym nonsensem jest to, ze jak myslimy o czyms to sie bedzie dzialo. Niemozliwe to jest, podswiadomosc sama ustala co nas dreczy i co ma sie snic.
Kethoth
Akolita
Posty: 132
Rejestracja: 29 grudnia 2005, 19:54

Re: Złe sny...

Post autor: Kethoth »

Możliwe jest programowanie podświadomości.

Przed samym snem tym łatwiej to zrobić, bo mózg pracuje na niższych obrotach.
Ostatnia fanmisja:Conspiracies in the Dark [9/10]
Awatar użytkownika
Prosiaq
Mechanista
Posty: 385
Rejestracja: 25 lutego 2006, 02:29
Lokalizacja: Pionki

Re: Złe sny...

Post autor: Prosiaq »

Racja. Mi się niechcący zaprogramowało :roll: . Myślałem sobie o paru rzeczach jakieś piętnaście minut przed zaśnięciem. No i się wyśniło niechcący to, co chciałem :P .
War! Never been so much fun! Go to your brother! Kill`em with your gun!
Kliknij... Tak bardzo cię prosię...
Awatar użytkownika
nottis
Skryba
Posty: 263
Rejestracja: 28 grudnia 2005, 17:58
Lokalizacja: zewsząd

Re: Złe sny...

Post autor: nottis »

Eeeech... Jakoś dziwne ale kilka razy w roku zwykła mi się śnić powódź... Chyba pamiętacie... 1997 i te rzeczy... Miałem wtedy 5 lat, może nic większego się nie stało ale strachu u mnie było pełno. Teraz podświadomość daje o sobie znać. Najczęściej to jest tak, że gapię się we śnie przez okno, a tu BAM! fala idzie, wszystko zalewa, po chwili (wciąż we śnie) budzę się, patrzę- wody nie ma. No ale po chwili znowu fala i BAM! zalane. I wtedy się zwykle budzę... Może to już dla mnie nie jest takim koszmarem, ale- wiadomo- do najmilszych takie sny nie należą. :roll:
ODPOWIEDZ