Złe sny...

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Złe sny...

Post autor: Agnar »

Sorrki za taki dziwny temacik ale ostatnio mam jakies dziwne sny... snia mi sie rzeczy odwrotne od rzeczywistosci... moze to moja przyszlosc ? :| sam juz nie wiem... czuje sie zaklopotany... Piszcie na tym temacie o waszych snach... Jeszcze zaczelo mnie wkurzac to ze kiedys pamietalem kazdy sen zaraz po obudzeniu... a teraz jak sie budze to juz polowe zapominam... :?
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Pietrus
Mechanista
Posty: 441
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:50
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Złe sny...

Post autor: Pietrus »

To co mi się śni to można uznać za co najmniej dziwne. Jak chcecie moge wypisać przykłady.
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Złe sny...

Post autor: hurr »

pisz, pisz:]
Mój ostatni sen był też dość... Dziwny.
Tata przyszedł z pracy i był zadowolony, powiedział, że znalazł mi męża. Super, ja też się ucieszyłam, rodzice mówili, że to dobry człowiek itd.
Zobaczyliśmy się na slubie. Miałam na sobie białą sukienkę, idę w kierunku ołtarza, widzę, że jest tam jakiś facet, podchodze bliżej...
A on ma prawie 60 lat! Ubrany w piękny, granatowy garnitur, trzyma w ręku bukiet białych kwiatów i butelkę szampana, usmiecha się, ma siwe włosy i wąsy, jest bardzo szczupły i wysoki :shock:
Później mówi do mnie "moje kochanie", "moja ty śliczna", chce mnie pocałować, ja płaczę a rodzice mówią, że przecież to bardzo miły człowiek, inteligentny, cudowny...

To najgorszy koszmar, jaki mi się przyśnił od kilku lat :?
Awatar użytkownika
Pietrus
Mechanista
Posty: 441
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:50
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Złe sny...

Post autor: Pietrus »

Mój najdziwniejszy sen? Straszny - mało powiedziane. Okropny - za mało. Po prostu... Dziwny :/ Jaki to był? Prosze:
Stałem na cmentarzu, ubrany w strój codzienny patrzyłem sie na nagrobek ze swoim imieniem i nazwiskiem itp. Schize potem miałem przez 1,5 tygodnia.
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Złe sny...

Post autor: hurr »

a wiesz, że myślałam o czymś takim kilka dni temu?
Jeszcze...
Śniło mi się kilka razy, że kogoś zabiłam. Ale nie to, że topię kogoś, duszę czy coś, tylko to, jak ludzie opowiadają o mnie, chodziaż nie wiedzą, że to ja, to, jak prowadzą mnie do domu, w którym zabiłam, mówią, jak straszny jest morderca a gdy oni tak gadają, to mama głaszcze mnie po głowie, bo jestem takim dobrym dzieckiem.
Ja chyba jestem nienormalna...
:shock:
willis
Paser
Posty: 228
Rejestracja: 09 lipca 2003, 16:37
Lokalizacja: Jasło

Re: Złe sny...

Post autor: willis »

Moje sny są też dziwne ,śni mi sie to co zrobie jak się obudze albo kilka dni poźniej ,niekiedy śmieszne ale z tego co wiem to w mojej rodzinie były takie przypadki...
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Złe sny...

Post autor: Agnar »

Hmm... Widac ze wszyscy maja opinie ze sny sa dziwne... i to prawda... bo co to bylby za sen "normalny" a nie dziwny ? ;) Ktoregos dnia mojej mamie snilo sie surowe mieso... ze idzie do sklepu i kupuje... ponoc jak sie sni cos takiego to oznacza to tragednie w rodzinie... i wiecie co.. stalo sie... Zachorowalem na cukrzyce typu 1... od momentu kiedy juz wszyscy to wiedzieli to mojej mamie przestalo sie snic surowe mieso... czy to zbieg okolicznosci ? czy moze jakies podswiadome przeczuwanie niebezpieczenstwa ? zastanowcie sie...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Złe sny...

Post autor: marek »

willis pisze:Moje sny są też dziwne ,śni mi sie to co zrobie jak się obudze albo kilka dni poźniej
normalka.... :-) tylko mogłoby mi się tak wyśnić wynik meczu albo numery w totku
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Pietrus
Mechanista
Posty: 441
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:50
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Złe sny...

Post autor: Pietrus »

A chcielibyście pływać w kisielu? ;)
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Złe sny...

Post autor: hurr »

dzisiaj sniło mi się, że rząd pozwolił głosować w wyborach wszystkim zwierzętom, które są w stanie utrzymać długopis :-)

A no i jeszcze chodzę we śnie... To jest straszne, bo widzę, co robię ale nie mogę nic z tym zrobić :pff2:
Raz wyniosłam z kuchni noże i widelce... I chciałam wyjść z domu :shock:
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Złe sny...

Post autor: Agnar »

Heh mnie wkurza w snach to ze zawsze jakos dziwnie widze <jak bym byl prawie slepy> no i tez chodzic nie moge... probuje uciekac ale nie moge uciec... biec...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Mellitus
Kurszok
Posty: 515
Rejestracja: 24 sierpnia 2003, 20:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Złe sny...

Post autor: Mellitus »

Uciekałem przed hitlerowcami, ale nogi miałem ociężałe - wciąż przebiegałem przez dziurawy drewniany mostek, wciąż wpadałem do dziury. Upadek do strumyka dwa metry w dół i biegnę dalej. Po chwili zawracamy i biegniemy tą samą trasą. Znów dziurawy mostek, dziura... zawracamy i z powrotem na mostek...

Albo dom mam pełen kotów, topię je w misce wody dla psa, ściskam szyje, rozbijam głowy o ściany - ale mieszkanie nadal pełne kotów, wychodzą zewsząd... zabijam coraz szybciej, ale wszystko na nic...
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Złe sny...

Post autor: Katharsis13 »

Mellitus pisze:...Albo dom mam pełen kotów, topię je w misce wody dla psa, ściskam szyje, rozbijam głowy o ściany - ale mieszkanie nadal pełne kotów, wychodzą zewsząd... zabijam coraz szybciej, ale wszystko na nic...
Gdybym nie wiedziala, ze to tylko sen, to pomyslalabym, ze wredny, bezlitosny brutal z Ciebie... :evil: :wink: :wink: :wink:
...a moze to nie tylko sen...? Nie lubisz moze kotow, hę? 8-) :wink:
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
Mellitus
Kurszok
Posty: 515
Rejestracja: 24 sierpnia 2003, 20:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Złe sny...

Post autor: Mellitus »

Mam trzy w domu - babcię, córkę i wnuczkę - co oznacza, że przez mój dom przewinęły się nieomal trzy mioty.

Sen pochodzi z okresu, kiedy miałem tylko psa.
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Złe sny...

Post autor: Katharsis13 »

Mellitus pisze:...Sen pochodzi z okresu, kiedy miałem tylko psa.
:-) Czyzby mentalne polaczenie z psia psychika i instynktem? Empatia w tak rozwinietej formie??
:-) :-) :-) :wink: :wink: :wink:
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Złe sny...

Post autor: Juliusz »

Ja też nie lubię kotów. Możesz je tępić i na jawie... ;)
Awatar użytkownika
Mellitus
Kurszok
Posty: 515
Rejestracja: 24 sierpnia 2003, 20:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Złe sny...

Post autor: Mellitus »

Sęk w tym, że teraz do tego psa mam trzy koty (a bywało, że w porywach do ośmiu kotów - te czasy minęły i łatwo nie wrócą). Teraz nie mam snów związanych ze zwierzętami (nie, nie dzwońcie do Towarzystwa Opieki... tak, płacę składki za psa... :wink: )
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Złe sny...

Post autor: Agnar »

Ehh... Jak mozna koty nie lubiec co ? :> ja prawde mowiac lubie prawie all animal ;) mam nawet w domu jaszczurke ::D zegwan zielony ;) a wracajac do tematu to... powiem prosto... DNO!!!
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Pietrus
Mechanista
Posty: 441
Rejestracja: 20 maja 2004, 15:50
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Złe sny...

Post autor: Pietrus »

Nie nawidze psów. 1 kiedyś sie na mnie rzucił :? On tamtej pory nie ufam tym zwierzakom. Żółwie and króliki rox ;)
Awatar użytkownika
Paweuek
Gniew-Amon
Posty: 1879
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 12:25
Lokalizacja: Cytadela

Re: Złe sny...

Post autor: Paweuek »

Dziwne sny i przekręcona rzeczywistość? Sen jest obrazem urywków zdarzeń z przyszłości a czasami potrafi ukazać przypadkowe zdarzenie z przyszłości, co jest odbierane jako deja vu [ co chwila mi się to zresztą przydarza ]. Chodzenie we śnie [ lunatykowanie ] spowodowane jest zaburzeniami kataleptycznymi [ zwiotczenie mięśni ], co spotyka wielu ludzi [ kilka razy obudziłem się w kuchni i raz na balkonie { dobrze, że mam zabudowany, i że było lato... } ].

Jeśli chodzi o dziwne sny to doświadczam ich co chwila:

Jestem dziennikarzem w Texasie. Przybywam do biura szeryfa z ciekawości. Okzauje się, że szeryf trafił do psychiatryka podczas rozwiązywania sprawy morderstwa dziwki z pobliskiego burdelu. Okazuje się, że morderstwo zostało nagrane na kasetę. Odtworzyłem ją na video. Dziwka siedzała w pokoju i, powiedzmy, upiększała się. Nagle za nią pojawiła się dziecięca ręka z nożem kuchennym. Krew chlapnęła na kamerę, a potem już tylko było widać rękę cofającą się do kratki wentylacyjnej o rozmiarach 10x10 cm... Obudziłem się.

Chodziłem sobie po mieście i miałem dziwne uczucie, że ktoś za mną chodzi. Zawsze gdy się odwracałem, widziałem w oddali cień wielkiego faceta [ kafara ]. Czułem też, że coś jest nie tak z moim synem [ mam 19 lat, więc to raczej nielogiczne, żebym miał kilkuletniego syna... a w każdym bądź razie niemoralne ;) ]. Wróciem do domu. Szedłem korytarzem po moim piętrze. Doszedłem do mieszkania. Nie widziałem nigdzie drzwi, tylko jedno małe okienko, szerokie na jakieś 10 cm a wysokie na jakieś 40. Zaglądając przez nie zauważyłem, że mój syn siedzi na kolanach jakiejś wielkiej, ciemnej postaci. Nagle cień podniósł w górę rękę z nożem, i pomachał mi. Obudziłem się.

Podawajcie swoje popaprane/straszne/psychodeliczne sny. Ciemna strona ludzkiej natury jest całkiem interesująca :twisted:

P.S. Nic nie biorę. Sny mam od tak po prostu ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
bobik
Mechanista
Posty: 465
Rejestracja: 10 czerwca 2005, 20:00

Re: Złe sny...

Post autor: bobik »

A co powiecie na takie co :| od roku ponad moje sny sa inne tzn tak jakby czyjes sny a nie moje. Nie maja nic wspolnego zemna i czuje sie w nich obco. I nie potrafie juz kontrolowac snow tak jak kiedys (tzn. miec swiadomosc ze to sen i wtedy mozna wszystko jak w matrix tyle ze to bardzo trudne).
Niewiem jak wam ale mnie "zle" sny ( i niemowie ze straszne z potworami itp. bo lubie sen z obcym co mnie goni po calym miescie ;) ) tylko takie ktore osobiscie odbieram jako koszmar , rozwalaja mi caly dzien a czasem i tydzien ,a jesli mam super sen to po obudzeniu mam taki POWER ze czasem starcza na tydzien :D:D

ZNA KTOS MOZE JAKAS DOBRA STRONKE O SNACH kontrolowanie snow i takie tam??

Pozdrawiam
Glory of the MANY
Awatar użytkownika
bobik
Mechanista
Posty: 465
Rejestracja: 10 czerwca 2005, 20:00

Re: Złe sny...

Post autor: bobik »

A co ze "zmorami" tak zwanymi ????
Budze sie otwieram oczy , niemoge sie ruszyc w kolo czuje strach ze cos strasznie zlego jest kolomnie , leze i slysze ze dzwoni telefon ale niemoge sie ruszyc , niewiem byc moze to ten strach mnie tak unieruchomil :/ ( niewiem co to jest ale nawet na cmentarzu w nocy nie czuje takiego strachu , poprostu czuje zlo wszechobecne ).
Wielu znajomych tez miewalo w mlodosci takie sny i zazwyczaj jak byli nastolatkami.
Ogladalem program o tym i jakis dr. gadal ze to jest przebudzenie sie czesciowe i jakos to gadal. Ale to nieprawda ze sie czlowiek budzi bo mnie to spotkalo kilka razy w dzien i tak samo bylo ciemno , paraliz , strach nie do opisania :/
Kapa bo potem przez kilka dni potrafilem niespac :(( (oczywiscie ratowal mnie moj kochany komp ;) ).
Glory of the MANY
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Złe sny...

Post autor: Agnar »

Hmmm... Tutaj sa dowody ze sny jakos wplywaja na nasze zycie... Tez kilka razy mialem swiadomosc ze w snie jestem... ale to kiedys :? no ja raqz mialem taka akcje ze we snie sie ukulem w noge i jak sie budzilem to czulem caly czas ukucie w noge... moze byla gdzies igla w lozku ? a moze to cos innego... No znam tego powera... Kiedys bylem maniakiem matrixa... i zgadnijcie co... snilo mi sie ze jestem w matrixie <neo> i ze walczylem z agentami... walka byla ciekawa ale tez dziwna bo powolna... ale wiedzialem co mam robic i jakos udawalo mi sie bronic i atakowac... po obudzeniu mialem wrazenie ze jestem w innym swiecie :shock: normanie az sie przerazilem... Kontrolowac sny tez jest ciezko...

Mala rada... ponoc jak sie zapisuje sny <nawet jak sie obudzisz o 2 w nocy> to zapisujesz to... <moj brat tak robi> zapisywanie snow moze przyniesc fajne kozysci... ponoc mozna zaczac calkowicie kontrolowac sen... wyobrazcie sobie... 100% kontrola snu to zajebista rzecz... Masz wlasny swiat w ktorym mozesz robic co dusza zapragnie... i jest on na tyle realny ze mozna odczuwac z tego przyjemnosc... pamietajcie o tym ;) :ok
Brudna robota, ale czysty zysk!
Awatar użytkownika
Mellitus
Kurszok
Posty: 515
Rejestracja: 24 sierpnia 2003, 20:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Złe sny...

Post autor: Mellitus »

Świat, w którym można robić co dusza zapragnie? To deprawujące!
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Awatar użytkownika
Agnar
Szaman
Posty: 1003
Rejestracja: 02 maja 2005, 14:05
Lokalizacja: Piła

Re: Złe sny...

Post autor: Agnar »

He... praworzadny obywatel sie znalazl :-)
Brudna robota, ale czysty zysk!
ODPOWIEDZ