Ulubiona książka

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Ulubiona książka

Post autor: Mjodek »

Ej, serio? Bo jeśli tak, to aż tę książke przeczytam, żeby samemu zobaczyć na własne oczy, bo nie chce mi się wierzyć jakoś.
Awatar użytkownika
Colin
Skryba
Posty: 268
Rejestracja: 28 stycznia 2009, 16:47
Lokalizacja: Lubin

Re: Ulubiona książka

Post autor: Colin »

Czytał ktoś może "Był sobie złodziej" Jacka Skowrońskiego? Chciałbym usłyszeć co o tym sądzicie, czy naprawdę jest takie świetne jak zachwalają recenzje.

A tutaj strona autora http://jacekskowronski.com.pl/, na której można znaleźć recenzje i fragment tekstu.

Za informacje dziękuje reklamie z Joe Monster ;).
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj. ~ Mark Twain
Awatar użytkownika
speede
Skryba
Posty: 302
Rejestracja: 05 lutego 2009, 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ulubiona książka

Post autor: speede »

Witam. Czy ktoś miał już okazję zapoznać się z książką "Droga cienia" Brenta Weeksa? Opis wygląda zachęcająco ale zanim wydam pieniążki przydała by się jakaś dobra recenzja.
Nie oglądaj się za siebie, z przodu czai się brutalna rzeczywistość.
Awatar użytkownika
Moira
Skryba
Posty: 319
Rejestracja: 04 listopada 2008, 21:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Ulubiona książka

Post autor: Moira »

Czy w każdej książce Murakamiego jest ktoś kto ma jakąś chorobę psychiczną i umiera, czy tylko mi się zdaje?
Obrazek
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Ulubiona książka

Post autor: Keeper in Training »

Mjodek pisze:Ej, serio? Bo jeśli tak, to aż tę książke przeczytam, żeby samemu zobaczyć na własne oczy, bo nie chce mi się wierzyć jakoś.
Tak, serio-serio. Tylko że musisz w takim razie przeczytać wszystkie 4 tomy, w dodatku rzutem na taśmę. Inaczej stracisz się na tych opisach... nosa bohatera (?! :shock: :prze :niepowiem ), które ciągną się przez 2 kartki co jakiś czas ;). Spróbuj raczej Karyn Monk - "Mój ulubiony Złodziej".

A właśnie, a propos czytania: kto czytał Glena Cooka? To profesjonalny pisarz, który opisuje Garretta jako... detektywa, w doadtku detektywa doskonałego. Oczywiście, Miasto jest wspaniałe, dowcip sypie się gęsto, bardzo dobre książki. Dodaje wiele od siebie - są więc elfy (zdeklarowani wegetarianie, chwalący zdrowy tryb życia, ale słabością ich jest hazard i piękno bliźnich... :hyh ), grolle (rozkoszne pół trolle, pół olbrzymy; sympatyczne stworzonka, tylko o słabych główkach :prz ), wilkołaki, wróżki (w typie Lary Croft, niestety ;)), mordercze jednorożce i ich najemnicy - chihuahua, Loghyrowie, magowie, całe zastępy różnych frakcji, słowem - wszystko, na co składa się kocioł kulturowy Miasta. Naprawdę warto przeczytać! Podobne do Pratchetta, tylko bardziej na serio.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Moira
Skryba
Posty: 319
Rejestracja: 04 listopada 2008, 21:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Ulubiona książka

Post autor: Moira »

Ja ostatnio przeczytałam "Labirynt Odbić" Łukajenki i nie powiem żeby mi się nie spodobało. Nie wiem, po prostu strasznie lubię jego książki :-D

aktualnie czytam 'Gdybym Ci kiedyś powiedziała' Judy Budnitz. Cholernie pokręcona książka...
Obrazek
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Ulubiona książka

Post autor: Mjodek »

Keeper in Training pisze:Tylko że musisz w takim razie przeczytać wszystkie 4 tomy, w dodatku rzutem na taśmę.

A to dzięki, ale nie skorzystam. Próbowałem przeczytać pierwszy tom, ale ... To jest dla mnie za kiepskie. Nie dałem rady.
Awatar użytkownika
Moira
Skryba
Posty: 319
Rejestracja: 04 listopada 2008, 21:15
Lokalizacja: Białystok

Re: Ulubiona książka

Post autor: Moira »

ta książka jest... <wzdycha ciężko> jakby autorka co rusz używała "kopiuj, wklej".
co chwila jest opis, 'jaki to wampilek jest boski, jakie on ma adonisowe ciało" i tak dalej aż do urzygu. Bleh...
Nieeeeeeee polecam.


http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Twilight
A to i owszem.
Obrazek
Awatar użytkownika
Mjodek
Poganin
Posty: 707
Rejestracja: 12 kwietnia 2008, 16:25
Lokalizacja: Zadupie

Re: Ulubiona książka

Post autor: Mjodek »

Moira pisze:ta książka jest... <wzdycha ciężko> jakby autorka co rusz używała "kopiuj, wklej".
co chwila jest opis, 'jaki to wampilek jest boski, jakie on ma adonisowe ciało" i tak dalej aż do urzygu. Bleh...
Nieeeeeeee polecam.


http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Twilight
A to i owszem.

haha nie dośc że mamy awatry podobne to i opinię o tej książce również :p

A ostatnio wpadła mi w ręce powiastka "Dobrego złodzieja przewodnik po Amsterdamie". dość ciekawy i miejscami zabawny kryminał, aż do ostatniego rozdziału nie wiadomo kto jest winny... No i głowny bohater to złodziej. I to taki z wyższej półki :D fanom Thiefa polecam, bo poczują ten złodziejski klimat, reszcie niekonicznie. Tylko że na tym forum nie ma takich co by thiefa nie lubili, prawda? :D
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Ulubiona książka

Post autor: Keeper in Training »

Moira pisze:ta książka jest... <wzdycha ciężko> jakby autorka co rusz używała "kopiuj, wklej".
co chwila jest opis, 'jaki to wampilek jest boski, jakie on ma adonisowe ciało" i tak dalej aż do urzygu. Bleh...
Nieeeeeeee polecam.


http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Twilight
A to i owszem.
Tak, Moira. Sposób pisania tej pani raczej łacherom z Forum nie przypadnie do gustu :suc . Przy lekturze przydają siętorebki samolotowe. :znu
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
speede
Skryba
Posty: 302
Rejestracja: 05 lutego 2009, 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ulubiona książka

Post autor: speede »

Właśnie zakończyłem przygodę z książką "Droga cienia" Brenta Weeksa. Nie było źle. Na początku troszkę schematycznie. Potem już akcja ruszyła pełną parą. Jak dla mnie świetnie "pokręcone" postaci i rewelacyjna intryga. Dobra opowieść o światku przestępczym i nie tylko. Generalnie zapowiada się ciekawa trylogia. Tom II już czeka na półce, zobaczymy czy sprosta oczekiwaniom rozbudzonym przez pierwszą część.
Nie oglądaj się za siebie, z przodu czai się brutalna rzeczywistość.
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Ulubiona książka

Post autor: Maveral »

Ostatnio rzuciłem się na Kinga.

Wpierw przeczytałem "Ostatni bastion Barta Dawesa", który napisał pod pseudonimem Richard Bachman. W skali 1-10 daję 5. Spodziewałem się dreszczowca/horroru, a wyszła książka bardzo... psychologiczna. Nie lubię zbytnio takiej literatury, chociaż trzeba przyznać, że czasem czuje się ciężar psychologiczny bohatera i to się może podobać... fanom książek psychologicznych ;)

Następnie przeczytałem książkę "Komórka" tego samego autora co powyżej. Tutaj już klimat znacznie lepszy. Mamy zagadkę, trochę science-fiction, klimat napięcia i osaczenia. Taki dreszczowiec. Daję mocne 8. Dałbym nawet 9, ale wydaje mi się, że w niektórych momentach było trochę przynudzania (na 2-3 strony, ale człowiek chciałby już jak najszybciej przejść te strony, aby się dowiedzieć czegoś konkretnego), choć potem akcja gnała dalej. Ogółem, to polecam tę pozycję.

Aktualnie czytam tom pierwszy "Łowców kości" z serii "Malazańska księga poległych" pana Stevena Eriksona. Książka to czyste fantasy, które bardzo lubię, ale niestety ma 600 stron i nie wiem jak to przebrnę. Autorowi należy się solidne lanie za moją stratę czasu. Co z tego, że autor wymyślił sobie cały swój świat od podstaw, opisał jego historię, porobił mapy, skoro póki co w powieści panuje niezwykły chaos. Jestem na ok 150 stronie i nie wiem kto jest kim, ilość postaci jest po prostu denerwująca. O dużo za dużo ich tutaj. Żeby było "smaczniej" autor poszedł na skróty i przed całą powieścią wypunktował wszystkie postacie podając imię oraz kim dana persona jest. Wszystko ładnie pięknie, ale jest ich tutaj na 3,5 strony! Dokładnie 88 postaci! Skąd ja mam potem w tekście pamiętać kto kim jest, za co odpowiada itd?! Więc czeka nas nieprzyjemne wertowanie kartek na początek książki jeśli tylko napotkamy w tekście nową postać, aby się dowiedzieć kto to w ogóle jest. Z tekstu zazwyczaj niewiele wynika, więc wertowanie mamy pewne jak amen w pacierzu. O samej fabule na razie też niewiele mogę powiedzieć, może się rozwinie, ale jest chaotycznie jak sto pięćdziesiąt, bo co rozdział, autor wprowadza nowy wątek, a co za tym idzie, nowe postacie... i znowu wertowanie i się człowiek wkurza, bo po 100 stronach autor wraca do wątku właśnie sprzed 100 stron, a po drodze czytelnikowi przed oczyma tyle imion i zdarzeń się przewinęło, że już nie jest pewien czy wrócił do poprzednio rozpoczętego wątku, czy znowu mamy coś nowego. I wyobraźcie sobie, że to dopiero jakieś 150 stron. Gdzie tam dwa tomy, jakieś 1200?! Dam temu jeszcze szansę, ale ciężko się w tym brnie. Na razie wstrzymam się od oceny.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
speede
Skryba
Posty: 302
Rejestracja: 05 lutego 2009, 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ulubiona książka

Post autor: speede »

Właśnie zakończyłem przygodę z trylogią Anioła Nocy Brenta Weeksa. Polecam, rozrywka najlepszej próby. Dużo ciekawych postaci, pokręcona fabuła i interesujący pomysł na świat. Przeczytałem z zapartym tchem i bardzo żałuję, że to tylko trylogia.
Nie oglądaj się za siebie, z przodu czai się brutalna rzeczywistość.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5184
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Ulubiona książka

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Zaliczyłem "Nocarza" Magdaleny Kozak, zachęcony świetnym teledyskiem zespołu Closterkeller



o takim.

Niestety, utwór dużo lepszy od samej książki :) Fabuła (to nie żadenspoiler, można to przeczytać na obwolucie) traktuje o wampirach - elitarnej jednostce ABW walczącej z wampirami - drapieżnikami.
Ostatnimi czasy mam małą alergię na wampiry... zresztą nigdy ich zbytnio nie lubiłem, tak jak elfów. Ale książka jest trochę starsza od Zmierzchu itd, zatem odważyłem się spróbować.
No i... kilka pomysłów, szczególnie próba "znormalizowania" wampiryów z naszym światem godna pochwały, autorka dużo się nameczyła starając się, by te wampiry były realistyczne, np. opisując trudy szkolenia. Jednak nie zawsze to wychodzi i wampiry nagle okazują się silniejsze od Supermena... bo tak. Nienawidzę czegoś takiego w książkach, superbohaterów.
Dobre były też niektóre dialogi. Jednak kuleje język książki, przypominajacy charakterem pwoieści młodzieżowe, czyli grzecznie i sympatycznie. Kurde, to książka o bezwględnych potworach, a np. jeden z bohaterów sprawia wrażenie niedorosłego emocjonalnie dziecka!
Zatem ocena 3+ Szkoda...
Ale clip naprawdę bombastyczny! :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Bluu
Skryba
Posty: 298
Rejestracja: 09 lipca 2011, 13:31
Lokalizacja: Deadwood

Książka "Metro 2033"

Post autor: Bluu »

Witam. Chciałbym wam przedstawić pewną książkę - Metro 2033. Napisana została przez Rosjanina, Dmitrija Głuchowskiego. Jej akcja dzieje się w świecie zniszczonym przez wojnę nuklearną, a dokładniej w moskiewskim metrze - największym schronie przeciwatomowym na świecie. Opowiada ona o ludziach, którzy 20 lat przed akcją uciekli do metra i tam dzięki filtrom wody, powietrza oraz hermetycznym zaporom oddzielającym metro od skażonego radioaktywnie świata próbują wieść życie zbliżone do tego sprzed wybuchu. Po niedługim czasie centralny system władzy rozpadł się, a stacje przerodziły się w karłowate państewka spajane religią, ideologią czy też ochroną filtrów wody i powietrza. Główny bohater książki, Artem, żeby ocalić swoją rodzinną stację przed śmiertelnym zagrożeniem wyrusza na drugi koniec metra by przekazać informacje o nowym niebezpieczeństwie. Im dłużej szedł, im więcej poznawał światopoglądów, tym bardziej przekonywał się, że cała jego wyprawa jest pozbawiona sensu. W końcu staje przed wyborem: czy jest sens iść dalej?

Po szczegóły odsyłam do http://metro2033.pl/. Jest tam zamieszczony pełny tekst książki, który można za darmo przeczytać. Polecam tą książkę szczególnie fanom science fiction oraz post-apokaliptycznych książek.
Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła - Chan
ODPOWIEDZ