Assassin's Creed
Moderator: Bruce
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Assassin's Creed
Możliwe. Bo ja z kolei gdzieś czytałem, że "orli wzrok" Desmonda zostanie wykorzystany w fabule kolejnej części gry.
W Japonii?
W Japonii?
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Assassin's Creed
Tutaj wszystko zależy od chęci gracza. W Stalkerze też w zasadzie 3/4 map nie ma swojego konkretnego znaczenia w rozgrywce a mimo to często zdarza mi się włączać grę by pospacerować i pozwiedzać. Po prostu jak ktoś chce to sobie zawsze w grze tego typu znajdzie coś do roboty (Czy Thiefa nie znamy od podszewki a mimo to do niego wracamy?), pytanie tylko jak długo gra będzie atrakcyjna.Judith pisze:No własnie, otwarty świat, w którym wykonujesz zadania w sposób totalnie schematyczny - po co w ogóle było go tworzyć, skoro gra praktycznie nie wykorzystuje tej "otwartości"?
Re: Assassin's Creed
Skąd te informacje?Judith pisze:Przecież następna część nie będzie bezpośrednią kontynuacją przygód tego samego bohatera i ma toczyć się wcześniej
Masz na myśli Altaira czy Desmonda? O średniowiecznej Japonii chodzą słuchy, ale ile w tym prawdy, kto wie. Swoją drogą - fabuła jest bardziej zagmatwana, niż może się wydawać. Czytałem interesujący artykuł dotyczący m.in. tego, co widzieliśmy na samym końcu i aż sie zdziwiłem. Jak znajdę linka - podam.
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Assassin's Creed
O tym mówisz?BarTeS pisze: Jak znajdę linka - podam.
http://www.computerandvideogames.com/ar ... ?id=175552
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Assassin's Creed
Dokładnie to, a przy okazji, wersja polska tegoż artykułu też gdzieś powinna w necie być.
Dziarsky - ale o atrakcyjności Thiefa decyduje "otwarta", różnorodna rozgrywka w zamkniętym świecie - i to wokół głównego zadania, a nie "dorabianie" sobie do atrakcyjności rozgrywki przez graczy poprzez szwendanie się po mieście.
W AC masz schematyczną rozgrywkę w wielkim, pięknym świecie, czysta marnacja Ponadto gra jest dosyć prosta, praktycznie nie stanowi wyzwania, czy to na klawiaturze czy na padzie, zupełnie jakby twórcy nie chcieli, żeby gracz się przemęczał :]
Dziarsky - ale o atrakcyjności Thiefa decyduje "otwarta", różnorodna rozgrywka w zamkniętym świecie - i to wokół głównego zadania, a nie "dorabianie" sobie do atrakcyjności rozgrywki przez graczy poprzez szwendanie się po mieście.
W AC masz schematyczną rozgrywkę w wielkim, pięknym świecie, czysta marnacja Ponadto gra jest dosyć prosta, praktycznie nie stanowi wyzwania, czy to na klawiaturze czy na padzie, zupełnie jakby twórcy nie chcieli, żeby gracz się przemęczał :]
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Assassin's Creed
Dlaczego "dorabianie"? Dla mnie to istotna część składowa rozgrywki.Judith pisze:"dorabianie" sobie do atrakcyjności rozgrywki przez graczy poprzez szwendanie się po mieście.
A Thief to niby trudny jest? Szczerze mówiąc, z misją polegającą na cichym usunięciu łuczników (w ciągu bodajże dwóch minut) miałem chyba większe problemy niż ze skradaniem się w Thiefie. Nie mówiąc już o rozwalaniu kramów (w ukryciu) w wyznaczonym czasie.Ponadto gra jest dosyć prosta, praktycznie nie stanowi wyzwania, czy to na klawiaturze czy na padzie, zupełnie jakby twórcy nie chcieli, żeby gracz się przemęczał :]
Już nie przesadzajmy z tą łatwością.
Obecnie delektuję się zadaniem, które polega na "wyławianiu" z tłumu Krzyżaków-zazdrośników w celu... wiadomym.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Assassin's Creed
Łażenie dla samego łażenia jest istotną częścią rozgrywki? Marketingowcy z radością podchwyciliby to jako slogan usprawiedliwiający krótkie gry Thiefie przynajmniej jest zachowana odpowiednia proporcja tzn. lokacja vs to, co można w niej zrobić. AC to głównie przepiękne krajobrazy, w których nie ma totalnie nic do roboty.
Jeśli chodzi o poziom trudności - nie wiem, mi ta gra nie sprawiała żadnych problemów, walka jest dziecinnie prosta, po opanowaniu kilku kombinacji można wyrzynać wszystkich jak owieczki, łuczników (i nie tylko ich) eliminuje się bez mrugnięcia okiem za pomocą wysuwanego ostrza, a później rzucanymi sztyletami. Pościgi to banał za sprawą zbyt licznych ogrodów na dachach, stogów siana i ławek. I co ciekawiej, łatwiej grało mi się na domyślnym sterowaniu na klawiaturze, niż na padzie
Krótko mówiąc, jak mnie dopadnie wreszcie artretyzm, to pewnie gra będzie dla mnie za trudna
Jeśli chodzi o poziom trudności - nie wiem, mi ta gra nie sprawiała żadnych problemów, walka jest dziecinnie prosta, po opanowaniu kilku kombinacji można wyrzynać wszystkich jak owieczki, łuczników (i nie tylko ich) eliminuje się bez mrugnięcia okiem za pomocą wysuwanego ostrza, a później rzucanymi sztyletami. Pościgi to banał za sprawą zbyt licznych ogrodów na dachach, stogów siana i ławek. I co ciekawiej, łatwiej grało mi się na domyślnym sterowaniu na klawiaturze, niż na padzie
Krótko mówiąc, jak mnie dopadnie wreszcie artretyzm, to pewnie gra będzie dla mnie za trudna
Re: Assassin's Creed
AC nie widziałem osobiście w akcji ale wg mnie wszystko zależy od tego czy coś nam przypadło do gustu czy nie. Thiefa można przejść migiem zostawiając dużą część map niezwiedzoną i od naszej chęci i tego czy nam się ten świat podoba zależy czy sobie zwiedzimy całość czy nie.Judith pisze:Dziarsky - ale o atrakcyjności Thiefa decyduje "otwarta", różnorodna rozgrywka w zamkniętym świecie - i to wokół głównego zadania, a nie "dorabianie" sobie do atrakcyjności rozgrywki przez graczy poprzez szwendanie się po mieście.
Pogram za jakiś czas w AC to wrócę z tematem i się wypowiem.
To jest dosyć dobry argument. Dużo wieloplatformowych gier dla PCowców okazuje się być za bardzo uproszczona. Nawet nie chodzi o to, że jesteśmy prawie nieśmiertelni ale o to, ze gra daje nam fory by mieć czas na podjęcie decyzji. Choćby takie CoD4 (w które teraz gram) gdzie wyraźnie widać gdzie twórcy przymknęli oczy przeciwnikom by mimo ogromnego zagrożenia przeżyć daną scenę. Mimo, że tytuły się różnią znacznie to w AC zauważyłem to samo w walce gdy przeciwnicy czekają na swoją kolej.Judith pisze:Ponadto gra jest dosyć prosta, praktycznie nie stanowi wyzwania, czy to na klawiaturze czy na padzie, zupełnie jakby twórcy nie chcieli, żeby gracz się przemęczał :]
ps. A tak na koniec zadam pytanie - chyba już nikt nie ma wątpliwości i jednogłośnie stwierdzimy, że w AC nie ma prawie w ogóle skrytobójstwa i nie ma szans by grę kłaść na półce obok T, SC czy Hitmana ?
Re: Assassin's Creed
Paradoksalnie, więcej skrytobójczych manewrów wykonuje się podczas zadań pobocznych, natomiast zabójstwa główne da się bez większych problemów wykonać "prerfekcyjnie" tzn. jednym celnym pchnięciem, bez walki z celem, ale nie ma mowy o jakiejkolwiek dyskrecji - zawsze jest tak, że zabójstwo kończy się cutscenką, a potem pościgiem za asasynem, brak finezji w stylu Hitmana, gdzie większość ofiar można było zlikwidować poprzez "spowodowanie nieszczęśliwego wypadku", bez naciskania spustu czy korzystania z linki do duszenia i "spokojnie" wyjść do miejsca ewakuacji.
Ja bym grę postawił na półce obok PoP'a, ale na pewno nie Hitmana czy Thiefa.
Ja bym grę postawił na półce obok PoP'a, ale na pewno nie Hitmana czy Thiefa.
Re: Assassin's Creed
No właśnie byłem świecie przekonany oglądając pierwsze screeny i trailery, że po wniknięciu w miasto znajdziemy (dachy/piwnice/sekrety) drogę do wnętrza budynku/zamku i tam będziemy skrytobójczo i dyskretnie robić co trzeba a tu taka niespodzianka. Myślałem, że miasto to będzie wywiad i droga do a wracając z misji dyskretne i uważne przemykanie wśród zaalarmowanych strażników tip.Judith pisze:zawsze jest tak, że zabójstwo kończy się cutscenką, a potem pościgiem za asasynem, brak finezji w stylu Hitmana, gdzie większość ofiar można było zlikwidować poprzez "spowodowanie nieszczęśliwego wypadku", bez naciskania spustu czy korzystania z linki do duszenia i "spokojnie" wyjść do miejsca ewakuacji.
Re: Assassin's Creed
Tak. O ten artykuł, muszę doczytać, bo jedynie - z braku czasu - przejrzałem go pobieżnie.
Zgodzę się z Judithem. AC jest banalne, walki nie stanowią żadnego wyzwania, nawet przy końcu roz(g)rywki - tam, gdzie zostajemy otoczeni przez sporą liczbę rycerzy zakonu krzyżackiego. Ale to wcale nie przeszkadza dobrej zabawie. Choć AC jest urodziwą kobietą z zewnątrz, a pustą w środku...
Dziarsky - skrytobójstwo jest, ale po prostu w niewielu momentach wymagane. Fakt, szkoda, że skradania jest tak mało i dlatego, jak pisałem wcześniej, poleciłbym ją raczej fanom PoP-ów.
Zgodzę się z Judithem. AC jest banalne, walki nie stanowią żadnego wyzwania, nawet przy końcu roz(g)rywki - tam, gdzie zostajemy otoczeni przez sporą liczbę rycerzy zakonu krzyżackiego. Ale to wcale nie przeszkadza dobrej zabawie. Choć AC jest urodziwą kobietą z zewnątrz, a pustą w środku...
Dziarsky - skrytobójstwo jest, ale po prostu w niewielu momentach wymagane. Fakt, szkoda, że skradania jest tak mało i dlatego, jak pisałem wcześniej, poleciłbym ją raczej fanom PoP-ów.
Re: Assassin's Creed
Jeszcze jedno odnośnie Thiefa - zobaczcie, że w porównaniu do AC to gra dość elastyczna: można ją przechodzić metodą pół-Rambo, ale można również grać stylem Lythy, ale równie dobrze można wybrać coś pośrodku. W ten sposób mamy kilka rodzajów rozgrywki w obrębie osi gry. W Hitmanie jest podobnie.
W AC można albo wykonywać w ten sam sposób te same zadania poboczne, prowadzące do celu głównego, albo łazić po mieście i podziwiać architekturę - różnica jest chyba jednak istotna? Bardziej to przypomina pewną reakcję psychologiczną: gdy już człowiek wywali na coś pieniądze, to ma tendencję do przypisywania takiej rzeczy pozytywnych cech, aby utwierdzić się w przekonaniu, że zakup był jednak słuszny... :]
W AC można albo wykonywać w ten sam sposób te same zadania poboczne, prowadzące do celu głównego, albo łazić po mieście i podziwiać architekturę - różnica jest chyba jednak istotna? Bardziej to przypomina pewną reakcję psychologiczną: gdy już człowiek wywali na coś pieniądze, to ma tendencję do przypisywania takiej rzeczy pozytywnych cech, aby utwierdzić się w przekonaniu, że zakup był jednak słuszny... :]
Coś w tym jest, niestetyChoć AC jest urodziwą kobietą z zewnątrz, a pustą w środku...
Ostatnio zmieniony 23 kwietnia 2008, 20:39 przez peter_spy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Assassin's Creed
Ja nie miałem takich oczekiwań. I nie wiem, skąd się one wzięły. Od początku trąbiono o akcjach pościgowych.
Powiem tak: jeśli ktoś chce, może sobie z AC "zrobić" naprawdę fajną skradankę, grając w określony sposób. Ale może sobie też zrobić "wyrzynankę". Wybór należy do ciebie, graczu.
Rozumiem, Judith, że misje na czas były dla ciebie proste (załatwiałeś wszystko za pierwszym podejściem)?
Podejrzewam, że zupełnie czegoś innego oczekujemy od gier. Dla mnie AC to wiele godzin świetnej zabawy. Na pewno nie kolejny Thief czy System Shock. Ale zabawa - przednia! Sam się temu dziwię, zawżywszy na fakt, że nie cierpię gier TPP.
Powiem tak: jeśli ktoś chce, może sobie z AC "zrobić" naprawdę fajną skradankę, grając w określony sposób. Ale może sobie też zrobić "wyrzynankę". Wybór należy do ciebie, graczu.
Rozumiem, Judith, że misje na czas były dla ciebie proste (załatwiałeś wszystko za pierwszym podejściem)?
Podejrzewam, że zupełnie czegoś innego oczekujemy od gier. Dla mnie AC to wiele godzin świetnej zabawy. Na pewno nie kolejny Thief czy System Shock. Ale zabawa - przednia! Sam się temu dziwię, zawżywszy na fakt, że nie cierpię gier TPP.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Assassin's Creed
Nie, Bukary, czasem za pierwszym, czasem za drugim, zależnie od tego jak sprytnie się ci skubańcy ukrywali Tym niemniej świadomość, że to tylko "zapychacz" stale mi towarzyszyła.
Jade Raymond zamiast kręcić tyłkiem przed kamerami powinna była zrobić mały wywiad środowiskowy, zobaczyć co w historii komputerowych skradanek już się dokonało i spróbować zrobić coś lepszego. Na razie wyszła niezła pokazówka możliwości silnika, panowie umieją fajne rzeczy robić w 3dsmaksie, oki. Teraz czekam(y) na grę z prawdziwego zdarzenia
Jade Raymond zamiast kręcić tyłkiem przed kamerami powinna była zrobić mały wywiad środowiskowy, zobaczyć co w historii komputerowych skradanek już się dokonało i spróbować zrobić coś lepszego. Na razie wyszła niezła pokazówka możliwości silnika, panowie umieją fajne rzeczy robić w 3dsmaksie, oki. Teraz czekam(y) na grę z prawdziwego zdarzenia
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Assassin's Creed
Niby jak można grać w Thiefa stylem "pół-Rambo"? Jesteś w stanie wyrzynać kolejnych strażników?Judith pisze:Jeszcze jedno odnośnie Thiefa - zobaczcie, że w porównaniu do AC to gra dość elastyczna: można ją przechodzić metodą pół-Rambo, ale można również grać stylem Lythy, ale równie dobrze można wybrać coś pośrodku.
Ja nadal nie rozumiem. Do niemal każdego zadania można podejść na różne sposoby. To dla mnie frajda. Weźmy to rozwalanie kramów w wyznaczonym czasie. Kilka razy to robiłem i zawsze inaczej przebiegała cała akcja, inaczej się kończyła, inaczej reagowali rycerze, inaczej tłum, inne były okoliczności całego zajścia, musiałem uciekać lub zdołałem się wtopić w tłum, najpierw zabijałem kogoś dla odwrócenia uwagi lub od razu się zabierałem za robotę etc.W AC można albo wykonywać w ten sam sposób te same zadania poboczne, prowadzące do celu głównego, albo łazić po mieście i podziwiać architekturę - różnica jest chyba jednak istotna?
W moim wypadku - nie trafiłeś. Nie mam jeszcze gry ze sklepu. W wolnej chwili raczej się jednak wybiorę po polską wersję.Bardziej to przypomina pewną reakcję psychologiczną: gdy już człowiek wywali na coś pieniądze, to ma tendencję do przypisywania takiej rzeczy pozytywnych cech, aby utwierdzić się w przekonaniu, że zakup był jednak słuszny... :]
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Assassin's Creed
A co w tym trudnego? Tylko że wtedy zabawa zmienia się w bezsensową naparzankę, tym niemniej jak ktoś chce, to droga wolna (oczywiście nie na poziomie Pro :]).Niby jak można grać w Thiefa stylem "pół-Rambo"? Jesteś w stanie wyrzynać kolejnych strażników?
Do niemal każdego zadania można podejść na różne sposoby.
To teraz ja nie rozumiem... Rozwalania straganów nie robiłem, uważając to za idiotyczne. Natomiast o ile pamiętam, łucznicy do likwidacji zawsze stoją w tym samym miejscu, postać, którą trzeba okraść, zaczyna zawsze z tego samego miejsca i idzie po wyznaczonej ścieżce, podobnie wygląda eskorta kumpla z zakonu czy bieg na czas. A to, że niektórzy przechodnie czasem reagują, a czasem nie, albo że podczas powtarzania pogoni wybiorę inny dach, niż poprzednio chyba nie można specjalnie traktować jako urozmaicenia? Dla mnie to już przekrczenie granicy "dopowiadania sobie" różnych rzeczy, żeby gra nie wydawała się taka kiepska....
Może porównaj najpierw obie, wiem, że ludzie kręcą nosem. Mi się Olbrychski jako Al Mualim bardzo podobał, główny bohater też jest w porządku, Szyc wypadł całkiem nieźle... Jeśli coś mi zgrzytało, to głos Lucy i komputera.W wolnej chwili raczej się jednak wybiorę po polską wersję.
Re: Assassin's Creed
Hehe. To niszczenie straganów dodano do PC edycji, by urozmaicić zabawę - może i urozmaica, ale i tak są one głupie. Choć zbieranie flag na czas to dopiero był bezsens nad bezsensem. Omijałem te zadanko szerokim łukiem. Ubisoftowi chyba nie starczyło czasu na dopracowanie tychże questów, bo szczerze wątpię, żeby naprawdę cierpieli na brak pomysłów.Judith pisze: To teraz ja nie rozumiem... Rozwalania straganów nie robiłem, uważając to za idiotyczne.
Tak czy siak - grałem w AC z wypiekami na twarzy i nie żałuję wydanych prawie 100 polskich złotych na edycję limitowaną. Cenega z wydaniem też się nie postarała, w zwykłej dali tylko cienką instrukcję niczy "LEM-owskie" Call of Duty 4. Wracając do AC - liczę, że kontynuację będzie tym, czego oczekiwałem po pierwszej odsłonie. I spełnią się w 90% moje oczekiwania, a nie jak teraz - w 50, góra 60 %.
Re: Assassin's Creed
Ja z ciekawości mam pytań kilka, bo grę znam jedynie z filmików na youtube.
- Czy postać potrafi pływać? Zdaje mi się, że na którymś z filmików widziałem jakąś oazę, czy inny zbiornik wodny.
- Co z tym takim "elektronicznym" paskiem życia w lewym górnym rogu, czy on nie psuje "średniowiecznej" rozgrywki?
- Czy postać ma jakąś broń strzelecką typu łuk, kusza?
- Czy postać potrafi pływać? Zdaje mi się, że na którymś z filmików widziałem jakąś oazę, czy inny zbiornik wodny.
- Co z tym takim "elektronicznym" paskiem życia w lewym górnym rogu, czy on nie psuje "średniowiecznej" rozgrywki?
- Czy postać ma jakąś broń strzelecką typu łuk, kusza?
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Assassin's Creed
- Nie, gdy Altair wpadnie do wody, to ginie. I gra zostaje wczytana od ostatniego zapisu.Leming pisze:Ja z ciekawości mam pytań kilka, bo grę znam jedynie z filmików na youtube.
- Czy postać potrafi pływać? Zdaje mi się, że na którymś z filmików widziałem jakąś oazę, czy inny zbiornik wodny.
- Co z tym takim "elektronicznym" paskiem życia w lewym górnym rogu, czy on nie psuje "średniowiecznej" rozgrywki?
- Czy postać ma jakąś broń strzelecką typu łuk, kusza?
- Według mnie nie. Wraz z wykonywanywaniem zadań pobocznych nasze życie wzrasta.
- Nie. Jedynie nożami można rzucać.
Re: Assassin's Creed
I pomyśleć ile to było swego czasu zamieszania na tym Forum w sprawie "Garrett w Thief 3 nie potrafi pływać i się topi, to zbrodnia". Jak widać, w nowoczesnych konsolowych grach, nawet genialny mistrz akrobata zabójca, który nie potrafi pływać nie wzbudza niczyich podejrzeń (coś ala akrobata Wiedźmin, który nie umie skakać).BarTeS pisze:- Nie, gdy Altair wpadnie do wody, to ginie. I gra zostaje wczytana od ostatniego zapisu.
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Re: Assassin's Creed
no jasne a co to za problem? jak jest mniej niż 5 to prościznaBukary pisze:Jesteś w stanie wyrzynać kolejnych strażników?
Re: Assassin's Creed
Z ciekawości sprawdziłem własnie jedną rzecz: nie trzeba się wspinać na te durne wieże, aby znajdywać zadania, można znajdywać zadania nie biegając po dachach - to już jest jakiś sposób na urozmaicenie rozgrywki
Re: Assassin's Creed
Jestem po zabójstwie biednego Szpitalnika i…
Wspominaliście o porównaniu do pięknej kobiety, trafna uwaga, jak nie ma innych zalet, szybko się nudzi…
P.S. Hitman w Animusie to ciekawe połączenie.
Wspominaliście o porównaniu do pięknej kobiety, trafna uwaga, jak nie ma innych zalet, szybko się nudzi…
P.S. Hitman w Animusie to ciekawe połączenie.
Pozdrawiam
PiotrS
PiotrS
- Bukary
- Homo Rhetoricus
- Posty: 5569
- Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
- Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)
Re: Assassin's Creed
Grasz w polską wersję, Piotrze? Jakie wrażenia? Dobra lokalizacja?
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Re: Assassin's Creed
Największy plus gry...
pani producent.
pani producent.