S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

pejo pisze:Dziarsky napisał/a:
już niedługo 8900gtx za 3000zł ! Lepszej oferty na rynku nie ma !

W kwietniu chyba amd ati r600, a nieco później platforma k8l i odpowiedź intela, więc zobaczymy.
Moja wypowiedź pachniała ironią 8-)
Obrazek
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Żeś niewyraźnie oznakował :twisted:
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

Po świętach odbieram kolekcjonerską wersję Stalkera :P Zdam relację 8-)
Obrazek
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

Ja zaś właśnie pykam sobie po troszku w wersję wyjątkowo niekolekcjonerską ;) Przyznam się wam już teraz, że trochę (podkreślam - tylko trochę) się na STALKERze póki co zawiodłem. Miały być pustkowia, klimat wyalienowania, zabawa w podchody itp. Ludzi jest tam zaś tyle, że można by trzy Fallouty obdzielić :? Najgorsi są zaś respawnujący się cięgle bandyci. O ile na początku są jako-takim wyzwaniem, bo zwykle działają grupą, tak potem są już tylko nużący i denerwujący bo trzeba na nich marnować dobrą amunicję zaś on zostawiają po sobie sam szajs.
Z drugiej strony gra sie bardzo przyjemnie. Dużo różnych giwerek (szkoda, że mają zmienione nazwy), dodatkowy sprzęt, nawet ciekawy główny wątek fabularny. Zobaczymy jak będzie dalej ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

eLPeeS pisze:Przyznam się wam już teraz, że trochę (podkreślam - tylko trochę) się na STALKERze póki co zawiodłem.
W TDS miasto miało tętnić życiem a wyszło średnio więc nie liczę na cuda i tutaj :).
Więcej mi nie zdradzaj proszę :).
Obrazek
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Ja zaś właśnie pykam sobie po troszku w wersję wyjątkowo niekolekcjonerską
W sumie nie popieram, ale skoro już masz, to nie słuchaj Dziarskiego, tylko dawaj spojlera, bo nie chcę umoczyć (100?) :-D
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

A co chcesz wiedzieć?
Generalnie mogę jeszcze wymienić i rozwinąć:
- dużo giwerek - choć i tak przejdziesz grę używając 5 -7 różnych modeli bo do reszty prawie nie ma amunicji. Tachać zaś ze sobą np. takiego Dragunowa, który waży z 5kg, jak ma się do niego 12 pestek to nie ma za bardzo po co. Zwłaszcza jak np. G36 jest poręczniejsze, też bardzo celne, ma tryb auto, można mając go w rękach biec i jest do niego masa amunicji. Fajna jest tez możliwość doczepiana do niektórych pukawek celowników optycznych czy wyrzutni granatów. Dobijająca jest za to celność pukawek na początku gry. Praktycznie gdyby nie to, że fartem udało mi sie zdobyć Abakana byłoby ciężko, a i z nim wcale łatwo nie było.
- przeciwnicy - mimo, iż AI jest bardzo dobre (kilka razy mnie na prawdę zaskoczyło) i dopasowane do rodzaju postaci (zombie zachowuje się jak zombie, człowiek jak człowiek) to widać, że momentami twórcy działali zgodnie z zasadą: "ilość nie jakość rządzi". Najczęściej więc miast ciekawych walk z jednym czy dwoma Stalkerami (miałem taka przyjemność bodaj raz wykonując misję dla jakiegoś typa z Baru - "Kill master Stalker") musimy walczyć z np 20 bandytami czy najemnikami. Zwykła nudna jatka jakich było już wiele.
- kasa - tu szkoda, że przeciwnicy nie zostawiają po sobie gotówki. Byłoby łatwiej zebrać te kilka rubli z kieszeni niż tachać ten cały sprzęt do handlarza. Najgorzej jest jak ubiliśmy kilku przeciwników i mamy tyle gratów, że trzeba robić na 2 rundy (ech te limity wagowe) w tę i z powrotem. To jest zwłaszcza denerwujące na początku. Później już nie bo kasy jest na tyle dużo że czasem nie ma co z nią robić bo i tak najlepszy sprzęt (poza pancerzami) zdobywamy na wrogu lub znajdujemy gdzieś na mapie.
- artefakty - znaleźć coś dobrego zakrawa na cud. W większości przypadków to co można znaleźć to zwykły szajs. Trzy z pięciu tych cudów które miałem na pasku, by polepszały mi statystyki, dostałem za wykonane questy a dwa pozostałe znalazłem w jakichś skrzyniach.


Do najlepszych momentów mogę zaliczyć:
- Polowanie na Bloodsuckery w wiosce na poziomie Army Warehouse. Puste domy, i kręcące się gdzieś w okolicy niewidzialne mutanty. Moment gdy widzisz jednego przez okno jak łazi po domu, nagle spostrzega cię i znika. Słyszysz teraz jego charkot i nagle gdzieś 10 metrów od siebie z boku widzisz falujące, jakby z gorąca, powietrze. Zanim wywalisz mu w twarz cały magazynek zdążysz pewnie zbezcześcić spodnie ;)
- Nocny atak wojska na obóz zaraz przy miejscu startu - tak się złożyło że przez moją lekkomyślność (zabicie dwóch z trzech ludzi patrolu specnazu) zwabiłem tam cały pluton z pobliskiej bazy. Pięknie rozpoczęli atak - kilku od strony drogi a reszta od południa ostrzeliwująca ze wzgórza domy. Nim nastał ranek wszyscy prawie byli martwi. Za wyjątkiem mnie i jeszcze dwóch innych typów. Ale sie obłowiłem żerując na zwłokach :twisted:
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Fabuła, Elpeesie. NIe streszczaj, tylko napisz czy jest liniowa; czy jest "dorosła" czy jakieś pitu pitu. Muzyka daje radę? Jak bugi? Długość gry?
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

W Stalkerze zastosowali podobne rozwiązanie jak w np. GTA. Jest pewien główny wątek (a w zasadzie dwa które się w pewnym punkcie łączą ale o tym sza ;)) i zadania z nim związane, ale pomiędzy nimi, a nawet w trakcie ich wykonywania, możemy swobodnie wykonywać misje poboczne, które sprowadzają się do tego, iż mamy kogoś/coś zabić lub coś przynieść. Część takich zadań jest stała a część jest w pewnym sensie losowa. W pewnym sensie bo sprowadza sie do tego samego - np. zabij Stalkera X - tyle, że zmienia się miejsce pobytu naszego celu. Część zadań dostaniemy dopiero gdy osiągniemy odpowiedni poziom XP. Ten zdobywamy wykonując questy, zabijając mutanty i innych stalkerów. Poza tym poziom XP na nic się już chyba nie przekłada.
Fabuła jest jaka jest. Widziałem gorsze. Nic szczególnego. Ot tyle, żeby to całe bieganie po Zonie miało jakiś sens. Nie zaskakuje. Ciekawe są zakończenia. Jest ich ponoć aż 7. Ja do tej pory widziałem tylko 3 (wystarczy w pewnym momencie iść w prawo zamiast w lewo i już mamy inne opcje do wyboru ;)) ale przyznam się szczerze, że jakoś nie ciągnie mnie żeby obejrzeć resztę. Zwłaszcza tych przy których trzeba by było się jeszcze nabiegać.
Z muzyki kojarzę tylko dwa kawałki. Jeden z menu jest całkiem całkiem. Drugi to zawodzeni jakiejś panny (jakby przejechany kot ;)), które możemy usłyszeć w kilku lokacjach. Jeśli muzyka jest to idealnie wtapia się w tło gry i jej się nie zauważa.
Co do bugów to w sumie denerwujące jest ciągłe informowanie o nowych danych przychodzących na PDA, podczas gdy na dobrą sprawę nic się nie zmienia. Czasem też szwankuje system "naprowadzania" na cel danej misji (nie pokazuje na minimapie gdzie trzeba leźć i ciągle trzeba patrzeć na normalna mapę).
Grę przeszedłem w około 30h. Może trochę więcej wliczając w to czas potrzebny na doładowywanie sie poszczególnych etapów. Czasem to kilkanaście sekund a czasem ze 2 minuty - ale tu też winę ponosi mój wiekowy już komputer.
Stalker to ciekawa gra która na pewno bardziej by mi się podobało gdybym miał nieco lepszy komputer ;) Dobijające jest np. to że po załadowaniu się levelu przez kilka sekund mam pokaz slajdów. Kilka razy zaś trafiłem na coś takiego, że wgraniu się nowego poziomu stałem otoczony przeciwnikami :?
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Ok. A wielkość poziomów? Porównaj do czegoś. Far Cry, OBlivion. Można iść od początku gdzie się chce?
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

Zgodnie z tym co zapowiadali twórcy, zrezygnowali z jednego dużego świata z małą ilością detali na rzecz kilku mniejszych etapów z dużą ilością detali. Jak dla mnie jednak to te poziomy są zbyt małe. Do FarCrya nie ma co porównywać nawet. Z jednego końca na drugi można przebiec w kilka minut (czasem w 2 czasem w 5). Często jednak trwa to trochę dłużej bo trzeba sie po drodze uporać z np. kilkoma bandytami albo mutantami.
Wszystkich lokacji jest bodaj 15. Wliczając w to 5 maleńkich podziemi. I mówiąc maleńkich mam na myśli maleństwa. Ot kilkanaście pomieszczeń i kilka korytarzy.
Czy można poruszać się po wszystkich lokacjach już od początku? Tego nie wiem bo nie próbowałem. Szedłem niejako po kolei prowadzony za rączkę przez fabułę. Pamiętam jednak, że parę razy nie dało się przejść dalej. Na początku są chyba tylko 4 lokacje otwarte + jedne podziemia.
Aha jeśli spodziewasz się że po zakończeniu gry będzie można biegać po Zonie dalej (niczym w Falloucie 2) to się mylisz. Zakończenia są jakie są. Po filmiku lecą creditsy i wracamy do menu.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Hmmm, czyli, tak 6/10. Co więc ratuje grę? ;)
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

Ja tam bym dał 7+/10 bo zdaje sobie sprawę, że grałoby mi się bardziej komfortowo i przyjemnie na lepszym komputerze ;) Poza tym grę ratują drobne smaczki jak te historie, które wcześniej opisałem a których trochę jest. Klimat buduje też to że NPC podczas walk i podczas rozmowy między sobą gadają po rusku.
Wiem jedno. Na pewno bym się nie skusił jak Dziarsky na wersję kolekcjonerską. Miast tego wolałbym kupić wersję podstawową (bo gra jest warta swojej ceny - zwłaszcza jak się ma hi-endowego PCta) a za zaoszczędzone 79,90 zł sprawić sobie książkę braci Strugakich, maskę przeciwgazową z Allegro i jak przystało na prawdziwego Stalkera - pól litra jakiejś taniej voodki ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Jednym słowem - warto! 7+ w tych czasach to arcydzieło (nie licząc ocen w cd -action, tam same 10, szczególnie jeśli dystrybutor wykupi reklamę w piśmie) ;) Dzięki za recenzję. Zachęciłeś mnie.
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

eLPeeS pisze:Na pewno bym się nie skusił jak Dziarsky na wersję kolekcjonerską. Miast tego wolałbym kupić wersję podstawową (bo gra jest warta swojej ceny - zwłaszcza jak się ma hi-endowego PCta) a za zaoszczędzone 79,90 zł sprawić sobie książkę braci Strugakich, maskę przeciwgazową z Allegro i jak przystało na prawdziwego Stalkera - pól litra jakiejś taniej voodki
W kolekcjonerce mam książkę Strugakich gratis :)

ps. Kuszą te spoilery ale jestem twardy :P
Obrazek
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

Dziarsky pisze:W kolekcjonerce mam książkę Strugakich gratis
To za te dodatkowe 18,50zł kupiłbym kupiłbym dodatkowe pół literka ;)
Dziarsky pisze:Kuszą te spoilery ale jestem twardy
W sumie jeśli czytałeś już jakieś recenzje w necie czy czasopismach branżowych to możesz przejrzeć większość z nich (poza "najlepszymi momentami") bo raczej nic więcej sie nie dowiesz. Nie zdradziłem w sumie żadnych istotnych dla fabuły szczegółów (za wyjątkiem wspomnianego wyżej fragmentu).
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

eLPeeS pisze:to możesz przejrzeć większość z nich (poza "najlepszymi momentami") bo raczej nic więcej sie nie dowiesz.
Skoro czytałem już (tak stwierdziłeś) wiele recenzji to faktycznie nie ma co mnie tam kusić :).
ps. ściągłem na zapas paczkę dodatków amatorskich a w tym patch dodający możliwość poruszania się pojazdami.
Jeśli bieganie jest faktycznie aż tak uciążliwe jak mówili ci z CDAction to mogę Wam ten pliczek wystawić tutaj.
Obrazek
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: pejo »

Dziarsky pisze:w tym patch dodający możliwość poruszania się pojazdami.
To ci patch! Bardziej jakiś wypasiony mod, zasadniczo zmieniający rozgrywkę. Wracając jeszcze do recenzji Elpeesa - dobiły mnie jednak małe poziomy :(
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

pejo pisze:To ci patch! Bardziej jakiś wypasiony mod
Czy ja wiem, zajmuje to to z kilkadziesiąt kb :). Jak widać specjalnie jakoś tych pojazdów nie wycofali tylko je wyłączyli.
Obrazek
Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: _OskaR »

Ja do minusów dorzuciłbym jeszcze położenie obiektów. W grze Prypeć jest na południe od elektrowni- w rzeczywistości- na północny zachód. To duży minus, bo liczyłem na pewną zgodność. Podobnie, jak "magiczni przeciwnicy"- oczyściłem teren, do którego prowadzi tylko jedna droga, cofnąłem się kawałek, potem wracam i widzę kolejnych- moim zdaniem, "inteligencja gry", która była tak chwalona przez twórców, to po prostu kilka TANICH chwytów. Daleko nie zaszedłem w grze- zatrzymałem się na obronie magazynu- i tu mam dylemat- wracam na poprzednią mapę, żeby posprzedawać graty i okazuje się, że znowu nacierają na magazyn- czyli trzeba będzie znowu bronić. No to postanowiłem od razu tam zostać i wyciąć bandytów, którzy już tam wcześniej byli. Problem w tym, że jeśli ich zlikwiduję i wtedy wrócę na zakupy, może się okazać, że znowu trzeba będzie bronić magazynu przed świeżo wygenerowanymi przeciwnikami. Ze złomowiskiem też było nieciekawie- niby się wybroniliśmy- ja już dostaję kasę za pomoc, a po chwili idzie kolejnych pięciu i nikt na nich nie zwraca uwagi. Dla mnie single to zwykłą strzelanka z paroma bajerami. Klimat fajny, ale gra roku to to nie będzie. Jedyny ratunek to multi, ale elektrowni chyba w nim nie ma jako level, a szkoda, bo byłoby ciekawie.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

Obrona magazynu ma miejsce praktycznie za każdym razem gdy wczytasz Garbage. Jeden z bardziej upierdliwych poziomów gry. Pamiętaj, że w sumie nie musisz im pomagać, ale wtedy będziesz musiał się liczyć z tym, że w miejscu miejscu będzie pewnie baza bandytów.
Ze złomowiskiem jest bardzo podobnie. Przeżyją tam pewnie jeszcze kilka dni aż w końcu lub coś ich wytłucze. Twórcy nazywają to "ekosystemem" gdzie mamy walkę, miedzy gatunkami czy frakcjami, o terytorium itp. W moim przypadku tych Stalkerów zabiła sfora Pseudodogów, po czym dopadła i mnie ;)
Co do odwzorowania NPP względem Prypecia to ja na początku myślałem, że im się kierunki popieprzyły (N z S). Wtedy by się mniej więcej zgadzała. Tyle, że w takim układzie grę zaczynalibyśmy gdzieś na Białorusi :) Ogólnie warto porównać to co widzimy w grze z obrazem z Google Earth.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: _OskaR »

A tak na marginesie- da się wejść do elektrowni?
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3880
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: eLPeeS »

Ostatni etap rozgrywki ma miejsce pierw przed elektrownią a następnie w środku NPP. Potem ewentualnie, zależy jaką ścieżką pójdziesz, możesz zwiedzić jeszcze tyły elektrowni. Sam sarkofag mimo, iż nie jest niczym specjalnym (graficznie) ma klimat. Reszta pomieszczeń w środku NPP to już jednak nędza - kilka wąskich korytarzy, kilka małych pomieszczeń i wsio.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: _OskaR »

Ja już mam. Wydanie trochę ładniejsze, niż TDU- szkoda tylko, że koszulka w rozmiarze "L" (w obu egzemplarzach, jakie były w empiku w tej wersji).
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: S.T.A.L.K.E.R. - Temat ogólny

Post autor: Dziarsky »

U mnie też koszulka L ale nawet leży dobrze :).
Wydanie EK naprawdę fajne. Jestem zadowolony.
Ciekawy akcent to kartka z rosyjskiej gazety stanowiąca wypełnienie puszki :) - widać, że wszystko przyjechało zza wschodniej granicy :).

Zaczynam już grać. Wszystko pięknie :).

Jedyna wada, którą zauważyłem:
Gdy gra przylagowuje (mało ramu - jak u mnie 512) to dźwięk leci szybciej niż obraz albo na odwrót i trochę się to wszystko rozjeżdża. Na szczęście większość dialogów czytamy w dodatkowych oknach więc można na to przymknąć oko.

Po za tym dalej wymagania ciut za duże. Ponoć to wina dziwnego zatwierdzania zmian w ustawieniach. Czytałem o sposobie (kombinacja zmian z restartem gry) na pozbycie się tego błędu ale ile w tym prawdy to nie wiem jeszcze.
Obrazek
ODPOWIEDZ