Złe sny...
Moderator: Bruce
Złe sny...
Sorrki za taki dziwny temacik ale ostatnio mam jakies dziwne sny... snia mi sie rzeczy odwrotne od rzeczywistosci... moze to moja przyszlosc ? sam juz nie wiem... czuje sie zaklopotany... Piszcie na tym temacie o waszych snach... Jeszcze zaczelo mnie wkurzac to ze kiedys pamietalem kazdy sen zaraz po obudzeniu... a teraz jak sie budze to juz polowe zapominam...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Złe sny...
To co mi się śni to można uznać za co najmniej dziwne. Jak chcecie moge wypisać przykłady.
Re: Złe sny...
pisz, pisz:]
Mój ostatni sen był też dość... Dziwny.
Tata przyszedł z pracy i był zadowolony, powiedział, że znalazł mi męża. Super, ja też się ucieszyłam, rodzice mówili, że to dobry człowiek itd.
Zobaczyliśmy się na slubie. Miałam na sobie białą sukienkę, idę w kierunku ołtarza, widzę, że jest tam jakiś facet, podchodze bliżej...
A on ma prawie 60 lat! Ubrany w piękny, granatowy garnitur, trzyma w ręku bukiet białych kwiatów i butelkę szampana, usmiecha się, ma siwe włosy i wąsy, jest bardzo szczupły i wysoki
Później mówi do mnie "moje kochanie", "moja ty śliczna", chce mnie pocałować, ja płaczę a rodzice mówią, że przecież to bardzo miły człowiek, inteligentny, cudowny...
To najgorszy koszmar, jaki mi się przyśnił od kilku lat
Mój ostatni sen był też dość... Dziwny.
Tata przyszedł z pracy i był zadowolony, powiedział, że znalazł mi męża. Super, ja też się ucieszyłam, rodzice mówili, że to dobry człowiek itd.
Zobaczyliśmy się na slubie. Miałam na sobie białą sukienkę, idę w kierunku ołtarza, widzę, że jest tam jakiś facet, podchodze bliżej...
A on ma prawie 60 lat! Ubrany w piękny, granatowy garnitur, trzyma w ręku bukiet białych kwiatów i butelkę szampana, usmiecha się, ma siwe włosy i wąsy, jest bardzo szczupły i wysoki
Później mówi do mnie "moje kochanie", "moja ty śliczna", chce mnie pocałować, ja płaczę a rodzice mówią, że przecież to bardzo miły człowiek, inteligentny, cudowny...
To najgorszy koszmar, jaki mi się przyśnił od kilku lat
Re: Złe sny...
Mój najdziwniejszy sen? Straszny - mało powiedziane. Okropny - za mało. Po prostu... Dziwny :/ Jaki to był? Prosze:
Stałem na cmentarzu, ubrany w strój codzienny patrzyłem sie na nagrobek ze swoim imieniem i nazwiskiem itp. Schize potem miałem przez 1,5 tygodnia.
Stałem na cmentarzu, ubrany w strój codzienny patrzyłem sie na nagrobek ze swoim imieniem i nazwiskiem itp. Schize potem miałem przez 1,5 tygodnia.
Re: Złe sny...
a wiesz, że myślałam o czymś takim kilka dni temu?
Jeszcze...
Śniło mi się kilka razy, że kogoś zabiłam. Ale nie to, że topię kogoś, duszę czy coś, tylko to, jak ludzie opowiadają o mnie, chodziaż nie wiedzą, że to ja, to, jak prowadzą mnie do domu, w którym zabiłam, mówią, jak straszny jest morderca a gdy oni tak gadają, to mama głaszcze mnie po głowie, bo jestem takim dobrym dzieckiem.
Ja chyba jestem nienormalna...
Jeszcze...
Śniło mi się kilka razy, że kogoś zabiłam. Ale nie to, że topię kogoś, duszę czy coś, tylko to, jak ludzie opowiadają o mnie, chodziaż nie wiedzą, że to ja, to, jak prowadzą mnie do domu, w którym zabiłam, mówią, jak straszny jest morderca a gdy oni tak gadają, to mama głaszcze mnie po głowie, bo jestem takim dobrym dzieckiem.
Ja chyba jestem nienormalna...
Re: Złe sny...
Moje sny są też dziwne ,śni mi sie to co zrobie jak się obudze albo kilka dni poźniej ,niekiedy śmieszne ale z tego co wiem to w mojej rodzinie były takie przypadki...
Re: Złe sny...
Hmm... Widac ze wszyscy maja opinie ze sny sa dziwne... i to prawda... bo co to bylby za sen "normalny" a nie dziwny ? Ktoregos dnia mojej mamie snilo sie surowe mieso... ze idzie do sklepu i kupuje... ponoc jak sie sni cos takiego to oznacza to tragednie w rodzinie... i wiecie co.. stalo sie... Zachorowalem na cukrzyce typu 1... od momentu kiedy juz wszyscy to wiedzieli to mojej mamie przestalo sie snic surowe mieso... czy to zbieg okolicznosci ? czy moze jakies podswiadome przeczuwanie niebezpieczenstwa ? zastanowcie sie...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Złe sny...
normalka.... tylko mogłoby mi się tak wyśnić wynik meczu albo numery w totkuwillis pisze:Moje sny są też dziwne ,śni mi sie to co zrobie jak się obudze albo kilka dni poźniej
Re: Złe sny...
A chcielibyście pływać w kisielu?
Re: Złe sny...
dzisiaj sniło mi się, że rząd pozwolił głosować w wyborach wszystkim zwierzętom, które są w stanie utrzymać długopis
A no i jeszcze chodzę we śnie... To jest straszne, bo widzę, co robię ale nie mogę nic z tym zrobić :pff2:
Raz wyniosłam z kuchni noże i widelce... I chciałam wyjść z domu
A no i jeszcze chodzę we śnie... To jest straszne, bo widzę, co robię ale nie mogę nic z tym zrobić :pff2:
Raz wyniosłam z kuchni noże i widelce... I chciałam wyjść z domu
Re: Złe sny...
Heh mnie wkurza w snach to ze zawsze jakos dziwnie widze <jak bym byl prawie slepy> no i tez chodzic nie moge... probuje uciekac ale nie moge uciec... biec...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Złe sny...
Uciekałem przed hitlerowcami, ale nogi miałem ociężałe - wciąż przebiegałem przez dziurawy drewniany mostek, wciąż wpadałem do dziury. Upadek do strumyka dwa metry w dół i biegnę dalej. Po chwili zawracamy i biegniemy tą samą trasą. Znów dziurawy mostek, dziura... zawracamy i z powrotem na mostek...
Albo dom mam pełen kotów, topię je w misce wody dla psa, ściskam szyje, rozbijam głowy o ściany - ale mieszkanie nadal pełne kotów, wychodzą zewsząd... zabijam coraz szybciej, ale wszystko na nic...
Albo dom mam pełen kotów, topię je w misce wody dla psa, ściskam szyje, rozbijam głowy o ściany - ale mieszkanie nadal pełne kotów, wychodzą zewsząd... zabijam coraz szybciej, ale wszystko na nic...
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Złe sny...
Gdybym nie wiedziala, ze to tylko sen, to pomyslalabym, ze wredny, bezlitosny brutal z Ciebie...Mellitus pisze:...Albo dom mam pełen kotów, topię je w misce wody dla psa, ściskam szyje, rozbijam głowy o ściany - ale mieszkanie nadal pełne kotów, wychodzą zewsząd... zabijam coraz szybciej, ale wszystko na nic...
...a moze to nie tylko sen...? Nie lubisz moze kotow, hę?
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Złe sny...
Mam trzy w domu - babcię, córkę i wnuczkę - co oznacza, że przez mój dom przewinęły się nieomal trzy mioty.
Sen pochodzi z okresu, kiedy miałem tylko psa.
Sen pochodzi z okresu, kiedy miałem tylko psa.
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
- Katharsis13
- Poganin
- Posty: 706
- Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
- Lokalizacja: Toruń
Re: Złe sny...
Czyzby mentalne polaczenie z psia psychika i instynktem? Empatia w tak rozwinietej formie??Mellitus pisze:...Sen pochodzi z okresu, kiedy miałem tylko psa.
Sowy nie są tym czym się wydają...
Re: Złe sny...
Ja też nie lubię kotów. Możesz je tępić i na jawie...
Portfolio 3D - juliuszk.portfoliobox.net/
Art Blog - juliuszk.blogspot.ie
Tekstury i obiekty dla dromedowców.
Art Blog - juliuszk.blogspot.ie
Tekstury i obiekty dla dromedowców.
Re: Złe sny...
Sęk w tym, że teraz do tego psa mam trzy koty (a bywało, że w porywach do ośmiu kotów - te czasy minęły i łatwo nie wrócą). Teraz nie mam snów związanych ze zwierzętami (nie, nie dzwońcie do Towarzystwa Opieki... tak, płacę składki za psa... )
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Re: Złe sny...
Ehh... Jak mozna koty nie lubiec co ? :> ja prawde mowiac lubie prawie all animal mam nawet w domu jaszczurke ::D zegwan zielony a wracajac do tematu to... powiem prosto... DNO!!!
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Złe sny...
Nie nawidze psów. 1 kiedyś sie na mnie rzucił On tamtej pory nie ufam tym zwierzakom. Żółwie and króliki rox
Re: Złe sny...
Dziwne sny i przekręcona rzeczywistość? Sen jest obrazem urywków zdarzeń z przyszłości a czasami potrafi ukazać przypadkowe zdarzenie z przyszłości, co jest odbierane jako deja vu [ co chwila mi się to zresztą przydarza ]. Chodzenie we śnie [ lunatykowanie ] spowodowane jest zaburzeniami kataleptycznymi [ zwiotczenie mięśni ], co spotyka wielu ludzi [ kilka razy obudziłem się w kuchni i raz na balkonie { dobrze, że mam zabudowany, i że było lato... } ].
Jeśli chodzi o dziwne sny to doświadczam ich co chwila:
Jestem dziennikarzem w Texasie. Przybywam do biura szeryfa z ciekawości. Okzauje się, że szeryf trafił do psychiatryka podczas rozwiązywania sprawy morderstwa dziwki z pobliskiego burdelu. Okazuje się, że morderstwo zostało nagrane na kasetę. Odtworzyłem ją na video. Dziwka siedzała w pokoju i, powiedzmy, upiększała się. Nagle za nią pojawiła się dziecięca ręka z nożem kuchennym. Krew chlapnęła na kamerę, a potem już tylko było widać rękę cofającą się do kratki wentylacyjnej o rozmiarach 10x10 cm... Obudziłem się.
Chodziłem sobie po mieście i miałem dziwne uczucie, że ktoś za mną chodzi. Zawsze gdy się odwracałem, widziałem w oddali cień wielkiego faceta [ kafara ]. Czułem też, że coś jest nie tak z moim synem [ mam 19 lat, więc to raczej nielogiczne, żebym miał kilkuletniego syna... a w każdym bądź razie niemoralne ]. Wróciem do domu. Szedłem korytarzem po moim piętrze. Doszedłem do mieszkania. Nie widziałem nigdzie drzwi, tylko jedno małe okienko, szerokie na jakieś 10 cm a wysokie na jakieś 40. Zaglądając przez nie zauważyłem, że mój syn siedzi na kolanach jakiejś wielkiej, ciemnej postaci. Nagle cień podniósł w górę rękę z nożem, i pomachał mi. Obudziłem się.
Podawajcie swoje popaprane/straszne/psychodeliczne sny. Ciemna strona ludzkiej natury jest całkiem interesująca
P.S. Nic nie biorę. Sny mam od tak po prostu
Jeśli chodzi o dziwne sny to doświadczam ich co chwila:
Jestem dziennikarzem w Texasie. Przybywam do biura szeryfa z ciekawości. Okzauje się, że szeryf trafił do psychiatryka podczas rozwiązywania sprawy morderstwa dziwki z pobliskiego burdelu. Okazuje się, że morderstwo zostało nagrane na kasetę. Odtworzyłem ją na video. Dziwka siedzała w pokoju i, powiedzmy, upiększała się. Nagle za nią pojawiła się dziecięca ręka z nożem kuchennym. Krew chlapnęła na kamerę, a potem już tylko było widać rękę cofającą się do kratki wentylacyjnej o rozmiarach 10x10 cm... Obudziłem się.
Chodziłem sobie po mieście i miałem dziwne uczucie, że ktoś za mną chodzi. Zawsze gdy się odwracałem, widziałem w oddali cień wielkiego faceta [ kafara ]. Czułem też, że coś jest nie tak z moim synem [ mam 19 lat, więc to raczej nielogiczne, żebym miał kilkuletniego syna... a w każdym bądź razie niemoralne ]. Wróciem do domu. Szedłem korytarzem po moim piętrze. Doszedłem do mieszkania. Nie widziałem nigdzie drzwi, tylko jedno małe okienko, szerokie na jakieś 10 cm a wysokie na jakieś 40. Zaglądając przez nie zauważyłem, że mój syn siedzi na kolanach jakiejś wielkiej, ciemnej postaci. Nagle cień podniósł w górę rękę z nożem, i pomachał mi. Obudziłem się.
Podawajcie swoje popaprane/straszne/psychodeliczne sny. Ciemna strona ludzkiej natury jest całkiem interesująca
P.S. Nic nie biorę. Sny mam od tak po prostu
Re: Złe sny...
A co powiecie na takie co od roku ponad moje sny sa inne tzn tak jakby czyjes sny a nie moje. Nie maja nic wspolnego zemna i czuje sie w nich obco. I nie potrafie juz kontrolowac snow tak jak kiedys (tzn. miec swiadomosc ze to sen i wtedy mozna wszystko jak w matrix tyle ze to bardzo trudne).
Niewiem jak wam ale mnie "zle" sny ( i niemowie ze straszne z potworami itp. bo lubie sen z obcym co mnie goni po calym miescie ) tylko takie ktore osobiscie odbieram jako koszmar , rozwalaja mi caly dzien a czasem i tydzien ,a jesli mam super sen to po obudzeniu mam taki POWER ze czasem starcza na tydzien :D:D
ZNA KTOS MOZE JAKAS DOBRA STRONKE O SNACH kontrolowanie snow i takie tam??
Pozdrawiam
Niewiem jak wam ale mnie "zle" sny ( i niemowie ze straszne z potworami itp. bo lubie sen z obcym co mnie goni po calym miescie ) tylko takie ktore osobiscie odbieram jako koszmar , rozwalaja mi caly dzien a czasem i tydzien ,a jesli mam super sen to po obudzeniu mam taki POWER ze czasem starcza na tydzien :D:D
ZNA KTOS MOZE JAKAS DOBRA STRONKE O SNACH kontrolowanie snow i takie tam??
Pozdrawiam
Glory of the MANY
Re: Złe sny...
A co ze "zmorami" tak zwanymi ????
Budze sie otwieram oczy , niemoge sie ruszyc w kolo czuje strach ze cos strasznie zlego jest kolomnie , leze i slysze ze dzwoni telefon ale niemoge sie ruszyc , niewiem byc moze to ten strach mnie tak unieruchomil :/ ( niewiem co to jest ale nawet na cmentarzu w nocy nie czuje takiego strachu , poprostu czuje zlo wszechobecne ).
Wielu znajomych tez miewalo w mlodosci takie sny i zazwyczaj jak byli nastolatkami.
Ogladalem program o tym i jakis dr. gadal ze to jest przebudzenie sie czesciowe i jakos to gadal. Ale to nieprawda ze sie czlowiek budzi bo mnie to spotkalo kilka razy w dzien i tak samo bylo ciemno , paraliz , strach nie do opisania :/
Kapa bo potem przez kilka dni potrafilem niespac ( (oczywiscie ratowal mnie moj kochany komp ).
Budze sie otwieram oczy , niemoge sie ruszyc w kolo czuje strach ze cos strasznie zlego jest kolomnie , leze i slysze ze dzwoni telefon ale niemoge sie ruszyc , niewiem byc moze to ten strach mnie tak unieruchomil :/ ( niewiem co to jest ale nawet na cmentarzu w nocy nie czuje takiego strachu , poprostu czuje zlo wszechobecne ).
Wielu znajomych tez miewalo w mlodosci takie sny i zazwyczaj jak byli nastolatkami.
Ogladalem program o tym i jakis dr. gadal ze to jest przebudzenie sie czesciowe i jakos to gadal. Ale to nieprawda ze sie czlowiek budzi bo mnie to spotkalo kilka razy w dzien i tak samo bylo ciemno , paraliz , strach nie do opisania :/
Kapa bo potem przez kilka dni potrafilem niespac ( (oczywiscie ratowal mnie moj kochany komp ).
Glory of the MANY
Re: Złe sny...
Hmmm... Tutaj sa dowody ze sny jakos wplywaja na nasze zycie... Tez kilka razy mialem swiadomosc ze w snie jestem... ale to kiedys no ja raqz mialem taka akcje ze we snie sie ukulem w noge i jak sie budzilem to czulem caly czas ukucie w noge... moze byla gdzies igla w lozku ? a moze to cos innego... No znam tego powera... Kiedys bylem maniakiem matrixa... i zgadnijcie co... snilo mi sie ze jestem w matrixie <neo> i ze walczylem z agentami... walka byla ciekawa ale tez dziwna bo powolna... ale wiedzialem co mam robic i jakos udawalo mi sie bronic i atakowac... po obudzeniu mialem wrazenie ze jestem w innym swiecie normanie az sie przerazilem... Kontrolowac sny tez jest ciezko...
Mala rada... ponoc jak sie zapisuje sny <nawet jak sie obudzisz o 2 w nocy> to zapisujesz to... <moj brat tak robi> zapisywanie snow moze przyniesc fajne kozysci... ponoc mozna zaczac calkowicie kontrolowac sen... wyobrazcie sobie... 100% kontrola snu to zajebista rzecz... Masz wlasny swiat w ktorym mozesz robic co dusza zapragnie... i jest on na tyle realny ze mozna odczuwac z tego przyjemnosc... pamietajcie o tym
Mala rada... ponoc jak sie zapisuje sny <nawet jak sie obudzisz o 2 w nocy> to zapisujesz to... <moj brat tak robi> zapisywanie snow moze przyniesc fajne kozysci... ponoc mozna zaczac calkowicie kontrolowac sen... wyobrazcie sobie... 100% kontrola snu to zajebista rzecz... Masz wlasny swiat w ktorym mozesz robic co dusza zapragnie... i jest on na tyle realny ze mozna odczuwac z tego przyjemnosc... pamietajcie o tym
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Złe sny...
Świat, w którym można robić co dusza zapragnie? To deprawujące!
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...