Przebiegunowanie
Moderator: Bruce
Przebiegunowanie
Co o tym sądzicie. Podobno w 2012 roku (dokładniej 21/22 grudzień) ma nastąpić przebiegunowanie magnetyczne, która sprawi, że Ziemia jak i inne planety zaczną się kręcić w drugą stronę, co zniszczy życie na Ziemi i ten 1%, który przeżyje będzie zaczynał cywilizację od nowa, czyli od epoki kamienia łupanego. Największe szanse przeżycia będą w Afryce.
Za 7 lat wyjeżdzam na Czarny Ląd. Jak będę miała szczęście to zobaczę jak było miliony lat temu. TRZYMAJCIE KCIUKI!!! :lol:
Za 7 lat wyjeżdzam na Czarny Ląd. Jak będę miała szczęście to zobaczę jak było miliony lat temu. TRZYMAJCIE KCIUKI!!! :lol:
Re: Przebiegunowanie
O nie !! :szok2: ja mam zyc tylko 7 lat ? czyli mam miec 24 lata ??!! <moja ulubiona liczba> czy to jest ironia ? ::D
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Przebiegunowanie
co ?? kolejny koniec świata nadchodzi? jak my te poprzednie przeżykliśmy to nie wiem, ale mam przeczucie, że ten też przeżyjemy :lol:Lara pisze:Co o tym sądzicie. Podobno w 2012 roku (dokładniej 21/22 grudzień) ma nastąpić przebiegunowanie magnetyczne, która sprawi, że Ziemia jak i inne planety zaczną się kręcić w drugą stronę, co zniszczy życie na Ziemi i ten 1%, który przeżyje będzie zaczynał cywilizację od nowa, czyli od epoki kamienia łupanego. Największe szanse przeżycia będą w Afryce.
Re: Przebiegunowanie
Chyba nawet dwa. Jeszcze jakiś meteor leci, ale nie bardzo wiem dokładnie.Marek pisze:kolejny koniec świata nadchodzi?
Re: Przebiegunowanie
Te przebiegunowanie już się zaczęło tyle, że jego skutków nie odczujemy, bo to jest zbyt długotrwały proces. Szkoda no nie? Było by ciekawiej.
Re: Przebiegunowanie
inna sprawa, że bieguny ciągle się kręcą i wędrują, co tylko drażni warynarzy i inne ego typu służby
Re: Przebiegunowanie
Szkoda, że nie bomby atomowe... Schował bym się i Fallout na żywo
Re: Przebiegunowanie
Hehe... zadam pytanie... czy chcielibyscie przezyc woje Atomowa ? Nie ? bo ja bym chcial dalej zyc <wiele osob to rozumie czy by chcial brac udzial w takiej bitwie>
P.S. Grales w Fallouta Pietrus_pan ? bo ja wszystkie 3 czesci ::D
P.S. Grales w Fallouta Pietrus_pan ? bo ja wszystkie 3 czesci ::D
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Przebiegunowanie
przeżyć to by chciałby jak by nastąpiła , ale nie będzie, bo posiadaczom bomb to się nie opłaca :lol:Agnar pisze:czy chcielibyscie przezyc woje Atomowa ?
Re: Przebiegunowanie
Nie żebym nie wierzył (kimże jestem, by negować takie teorie?), ale to dla mnie dość ciekawe novum. Fakt, że rok 2012 pojawia się w kilkunastu (czy kilkudziesięciu) róznych 'proroctwach' jest raczej szeroko znany, ale nie przypominam sobie, by któreś z tych 'proroctw' wspominało o tak czarnym scenariuszu ;] . Zatem którzy czarnowidze takie wieści szerzą?Lara pisze: co zniszczy życie na Ziemi
'Oficjalnie ostrzeżony przed banem' ;]
Re: Przebiegunowanie
Niby nie czarnowidze, ale kalendarz Majów, Inków czy innych "starożytnych" mędrców po prostu kończy się datą 21.12.2012. W Egipcie istnieje wademekum na zagładę. Pisma mówią o zaginionym sanktuarium z instrukcjami jak temu zjawisku zapobiec, bądź jak chociażby przeżyć. Miejsca ani instrukcji jak dotąd nie odnaleziono.
Re: Przebiegunowanie
Hmm... A ja mowiem ze to wszystko traktuje jako wielka bzdure... Przeciez juz mialo byc "zakonczenie swiata" i bylo ?? nie... Pozatym popatrzcie na to inaczej... Jeden prorok powie ze bedzie koniec swiata w tym dniu i reszta to potwierdzi... i wszyscy beda mysleli ze to koniec swiata moim zdaniem to jest sposob na zbijanie mamony <oooo jakies pokolenie zlodziei sie szykuje ::D>
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Przebiegunowanie
Ja już przeżyłem kilka końców świata. Teraz po prostu nie wierzę.
Poza tym, a na temat, głowie mi się kołacze wiersz z Miłosza: "...innego końca świata nie będzie, innego końca świata nie będzie".
Poza tym, a na temat, głowie mi się kołacze wiersz z Miłosza: "...innego końca świata nie będzie, innego końca świata nie będzie".
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Re: Przebiegunowanie
Jakby takie coś się stało i bym przeżyła to przywłaszczyłabym sobie koło jako swój własny wynalazek. :lol: W końcu wszystko byłoby od początku. A tak a propo kół to gdyby takie przebiegunowanie naprawdę było co parę milionów lat to otrzymujemy takie Wheel Of Fate. Ludzkóść dochodzi do pewnego poziomu rozwoju, a potem znowu od początku i znowu...
Re: Przebiegunowanie
@Angar: Jasne, że grałem w Fallouta :] 1, 2 i bo 3 (chodzi pewnie o Tactics) nie... Coolaśna giera, tyle powiem!
A wojna nuklearna? Korea buduje bomby atomówki więc kto wie...
A wojna nuklearna? Korea buduje bomby atomówki więc kto wie...
Re: Przebiegunowanie
Dziwne to forum, na którym bawię się w adwokata diabła idei tak często przeze mnie krytykowanych.. ;]
Po kolei, Majowie (a także inne ludy Ameryki Płd.), Egipcjanie i bodajże jakieś cywilizacje azjatyckie (oraz - o ile to komuś nie przeszkadza - największy 'prorok' XX w., niejaki E. Casey [pewnie źle napisałem], chyba Monroe i kilka 'źródeł chanellingowych') wskazują rok 2012 (zgodność niesamowita ;] ) na koniec cyklu/czasu/aktualnej ery etc. etc. etc. etc. A że praktycznie wszystkie starożytne religie opierały się na idei cykliczności czasu/świata, to zaczynanie ciągle od nowa -wspomniane przez Larę- wg. nich jest jak najbardziej na miejscu. Zwracam uwagę, że 'koniec' jest tu jedynie symbolicznym i nieodłącznym elementem ww. 'przejścia do następnego cyklu'; bez niego nie byłoby 'nowego początku' - że zacytuję stare jak świat 'coś się kończy, coś się zaczyna' ;] . Jednak ciągle nacisk jest położony na 'zmianę', nie na 'koniec'.
Co do końców świata, to nawet będąc wielkim prześmiewcą takich idei, trudno porównywać zbieżne źródła od kultur, które podobno nie miały ze sobą kontaktu, z interpretowanymi majakami wątpliwych proroków, czy jeszcze bardziej wątpliwych sekt ;] . Co prawda niespecjalnie śledzę brokowcowe doniesienia mediów i kilka ww. wątpliwych 'końców świata' przegapiłem (dowiedziałem się po fakcie ;] ), to jednak WYDAJE mi się, że nie było do tej pory nic na taką skalę ;] .
No ale sprawa z Nibiru też była ponoć pewna... ;]
Po kolei, Majowie (a także inne ludy Ameryki Płd.), Egipcjanie i bodajże jakieś cywilizacje azjatyckie (oraz - o ile to komuś nie przeszkadza - największy 'prorok' XX w., niejaki E. Casey [pewnie źle napisałem], chyba Monroe i kilka 'źródeł chanellingowych') wskazują rok 2012 (zgodność niesamowita ;] ) na koniec cyklu/czasu/aktualnej ery etc. etc. etc. etc. A że praktycznie wszystkie starożytne religie opierały się na idei cykliczności czasu/świata, to zaczynanie ciągle od nowa -wspomniane przez Larę- wg. nich jest jak najbardziej na miejscu. Zwracam uwagę, że 'koniec' jest tu jedynie symbolicznym i nieodłącznym elementem ww. 'przejścia do następnego cyklu'; bez niego nie byłoby 'nowego początku' - że zacytuję stare jak świat 'coś się kończy, coś się zaczyna' ;] . Jednak ciągle nacisk jest położony na 'zmianę', nie na 'koniec'.
Co do końców świata, to nawet będąc wielkim prześmiewcą takich idei, trudno porównywać zbieżne źródła od kultur, które podobno nie miały ze sobą kontaktu, z interpretowanymi majakami wątpliwych proroków, czy jeszcze bardziej wątpliwych sekt ;] . Co prawda niespecjalnie śledzę brokowcowe doniesienia mediów i kilka ww. wątpliwych 'końców świata' przegapiłem (dowiedziałem się po fakcie ;] ), to jednak WYDAJE mi się, że nie było do tej pory nic na taką skalę ;] .
No ale sprawa z Nibiru też była ponoć pewna... ;]
'Oficjalnie ostrzeżony przed banem' ;]
Re: Przebiegunowanie
koniec świata będzie za parę miliardów lat, kiedy słońce się wypali i pochłonie rozszerzając się 3 wewnętrzne planety, i to są przewidywania naukowe na podstawie obserwacji słońca i innych podobnych gwiazd.
Re: Przebiegunowanie
Ja o tyle się nie martwię, że i tak nie uda mi się ujść z życiem... :lol:
"Lecz jak mam osiągnąć Eden,
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Jeśli ona ma lat dwadzieścia dwa,
A ja jutro skończę siedem"
R. Kasprzycki, Bo jestem powietrzem...
Re: Przebiegunowanie
Marek ma czesciowo racje pozatym trzeba na to inaczej spojrzec... ponoc za jakies 5 milionow lat slonce ma sie wypalic... na poczatku bedzie rosnelo potem zmaleje az wybuchnie... ale patrzne na to w ten sposob ze 5 milionow lat to kupa czasu... patrzcie jak nasza cywilizacja sie rozwinela w przeciagu 2000 lat... pozatym... Ja mam wlasna teorie na koniec swiata... uwazam ze ludzie sami sie wykoncza a nie jakis tam meteor albo cus... nawet zwierzeta sie czanuja a ludzie siebie na wzajem zabijaja...
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Przebiegunowanie
Hmmm...podobno już kilka takich przebiegunowań było. Ale to i tak nic nie zmienia, bo Agnar dobrze mówi, że ludzie dążą do samozagłady. Koniec świata może być nawet jutro.
Re: Przebiegunowanie
Prawda jest taka ze czlowiek jest juz w stanie i postada bron ktora bylaby wstanie zniszczyc planete... Wystarczy tylko zeby terorysci odpalili bombke w rosje... i juz bedzie po fakcie... bo rosjanie pomysla ze ich atakuja... potem zaatakuja amerykanie beda chciali sie bronic... i na tym sie skonczy... bomby mina sie w powietrzu i uderza w ziemie... pozatym... Sa juz bronie ktore nie musza robic zniszczen tak zwane "ciche" jak bron biologiczna, chemiczna itp... Wiem bo na PO mialem ::D ale prawda jest taka ze predzej ludzie sie pozabijaja za 50 lat niz wybuchnie slonce za 5 mln lat... prawda jest tez taka ze ludzie to jest zbyt inteligetna rasa... kazdy dozy do wlasnej wlaczy... i walczy o nia... tak jak jakis tygrys walczy z innym by objac wladze nad stadem... ludzie to wojenna rasa... I taka niestety jest prawda... Ludzien ie potrafia docenic zycia innej osoby
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Przebiegunowanie
A ja potrafię i staram się zawsze tylko ogłuszać guardów. A tak na serio to sami się zniszczymy. Ludzie mają wielki potencjał, ale nie potrafią go odpowiednio wykorzystać.Agnar pisze:Ludzien ie potrafia docenic zycia innej osoby
Re: Przebiegunowanie
Prawde mowiac gdyby nie wojny i walka o wladze popatrzcie co by juz sie udalo osagnac... zapewnie by glodu na swiecie nie bylo...powstaloby jakies cudowne lekarstwo ktore by wszyskich leczylo a tak to mamy bomby atomowe i inne niepotrzebne rzeczy... no nie mowie ze w 100% nie potrzebne bo czasami mogloby to nam uratowac zycie... ale po co nam tyle ich ? Ehhh... szkoda slow
Brudna robota, ale czysty zysk!
Re: Przebiegunowanie
nie wszystkie: np kijanki prowadzą kanibalizm - przeżywa najsilniejsza i ta właśnie staje się żabąAgnar pisze:nawet zwierzeta sie czanuja
A czy dojdzie do wojny nukowej? Wątpię, obydwie strony rozwijają technologie ochronne, aby ograniczyć możliwe straty, ale prawda jest taka, że nikt się nie zdecyduje na morderstwo paru miliardów ludzi bo do tego by doszło
a co do lekarstw - penicylinę wynaleziono na potrzeby wojny.....
Re: Przebiegunowanie
Właśnie dzięki wojsku i wojnom mamy nowe technologie, leki i to, przed czym teraz siedzisz.