Thief 4 - Recenzje i opinie

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

A czy ktoś tu kwestionuje to pierwsze morderstwo albo nawet następne? Mówimy o grze, w której jest się złodziejem!
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: hurr »

Poza tym wydaje mi się, że to bardzo kiepska strategia - budowanie więzi gracza z postacią na podstawie jedynie współczucia. I to współczucia, które miałoby zostać wzbudzone przez tak zużyte motywy, jak nieszczęśliwe dzieciństwo czy przymusowa praca w burdelu. Ile można?

Hmm, a myśleliście nad tym, czy gdyby na miejscu Erin był chłopak (te same zachowania, ten sam charakter), to czy mielibyśmy takie same odczucia? ;) Trochę w tym pytaniu żartu ale przyznam, że mnie to zastanawia...

EDYCJA

Ale, żeby wrócić jeszcze do kwestii fabuły oraz ogólnego pytania (której jednak wydaje się bardzo na miejscu): o co w ogóle chodzi?!

Przyznam szczerze, że grając ZUPEŁNIE zignorowałam wszystkie wskazówki i informacje, które świadczą o tym, że… Garrett to już nie Garrett i w Mieście minęło 400 lat… Ponieważ to jest zupełnie bez sensu! I nie przychodzi mi nawet do głowy jak twórcy mogli wpaść na taki pomysł, co ich motywowało, jak wyglądało wymyślanie tej historii itd.

Rozumiem, że status tej gry to fanfiction, które jednak jest zupełnie oficjalne i należy do kanonu?

Przemyślałam to jeszcze wczoraj i wymyśliłam taką interpretację, która pozwala (w minimalnym chociaż stopniu) wszystko uporządkować. Uważam, że cała ta historia jest swego rodzaju metaforą i nie musimy jej traktować dosłownie. Tak, jak już pisałam (ale mój post został magicznie zjedzony przez Bukarego;)) dla mnie nowy Thief jest tworem w rodzaju „nowoczesnego Hamleta” czy Balladyny z motorami. Mimo, że nie kontynuuje historii Garretta jeśli chodzi o fakty i postacie – „fizycznie” to nie ten sam Garrett i ten sam Basso, to jest kontynuacją motywów, wątków i rozwinięciem pewnych rozważań nad rozwojem bohaterów.

Gdy kończy się Thief: Deadly Shadows, Garrett znajduje dziewczynkę na ulicy. Ta historia zostaje zamknięta i z różnych przyczyn nie mogłaby być kontynuowana.

Nowy Thief zaczyna się w momencie, w którym Garrett ma uczennicę. I wszystko to rozgrywa się w tej dziwnej, nieprawdopodobnej atmosferze, w zagonach maku. Według mojej interpretacji ta opowieść jest „alternatywną wersją” tego, co by było gdyby, a nowy Garrett ucieleśnieniem starego Garretta, Basso symbolem starego Basso itd.

Co Wy na to?
Czajka
Miastolud
Posty: 63
Rejestracja: 05 marca 2014, 11:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Czajka »

hurr pisze:Poza tym wydaje mi się, że to bardzo kiepska strategia - budowanie więzi gracza z postacią na podstawie jedynie współczucia.
Wiadomo, że na samym współczuciu więzi się nie zbuduje, ale jest to moim zdaniem istotny element. Kiedyś czytałam chyba w Wiedza i życie artykuł na temat tego, jak gry uzależniają i była mowa m. in. o współczuciu do bohaterów
hurr pisze:Przyznam szczerze, że grając ZUPEŁNIE zignorowałam wszystkie wskazówki i informacje, które świadczą o tym, że… Garrett to już nie Garrett i w Mieście minęło 400 lat… Ponieważ to jest zupełnie bez sensu! I nie przychodzi mi nawet do głowy jak twórcy mogli wpaść na taki pomysł, co ich motywowało, jak wyglądało wymyślanie tej historii itd.
Też na początku miałam takie podejście, ale z czasem zbyt wiele rzeczy zaczęło mi nie pasować, na czele z okiem. Za wszelką cenę chciałam się tu doszukać kontynuacji. Chyba przeczytanie wątku "Dlaczego thief jest restartem nowej marki" mi pomogło i rzeczywistość do mnie dotarła ;) Swoją drogą kojarzę, że na długo przed premierą ktoś się wypowiedział, że fabułę będzie można uznawać za kontynuację i to zależy od interpretacji. Tylko nie pamiętam czy to ktoś z eidosu czy z jakiegoś forum :/ kojarzy ktoś czy była taka oficjalna wypowiedź?
hurr pisze:Gdy kończy się Thief: Deadly Shadows, Garrett znajduje dziewczynkę na ulicy. Ta historia zostaje zamknięta i z różnych przyczyn nie mogłaby być kontynuowana.
Skąd taka opinia o możliwościach kontynuacji?
hurr pisze:Hmm, a myśleliście nad tym, czy gdyby na miejscu Erin był chłopak (te same zachowania, ten sam charakter), to czy mielibyśmy takie same odczucia? ;)
Myślę, że moje odczucia byłyby bardzo podobne. Jedyna różnica dotyczyłaby tego, że wykluczyłabym jakieś uczucia damsko-męskie Erin odnośnie Garretta, co zresztą i tak podlega dyskusji.
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

hurr pisze:Co Wy na to?
Powiem krótko: nowy Thief to produkt popkulturowy, a nie dzieło sztuki ("Hamlet"). To nawet nie wizja artystów czy utalentowanych ludzi (jak Thiefy 1-3), tylko raczej wizja białych kołnierzyków ze Square Enix. Wszystko tam jest pomieszane, pocięte, wybrakowane. Bez ładu, składu. Nie kryje się za tym głębsza myśl.

Po co na siłę szukasz jakichś wyjaśnień, które będą pasować do twojej wizji świata? Mechanizm wyparcia? To nie "Hamlet" w nowych kostiumach. To nie "Balladyna" Hanuszkiewicza. To głupkowata gra komputerowa.

Artyści zmieniają kontekst dzieła sztuki (np. "Balladyna" na motorach) zazwyczaj po to, żeby pokazać jego uderzająca aktualność. Thief nie niesie z sobą jakiejś głębszej myśli. Te 400 lat później to nadal 400 lat później w infantylnym świecie gry. Przeniesienie Garretta w czasie NICZEMU głębszemu by nie służyło. Daj sobie spokój z takimi teoriami, bo to mi pachnie wystawianiem pisuaru w galerii.

Prawda jest prosta: gra miała się sprzedać jako Thief. I na siłę chcieli zrobić ją po swojemu. Wywalili więc, co się dało (nawet głos Russella). A nie ma Thiefa bez Garretta (w sensie imienia). Musieli tę postać zostawić. I zostawili, ale też taką "po swojemu".
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: TricksieThiefsie »

Dokładnie tak.
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: hurr »

Ale myślisz, że ja sobie nie zdaję sprawy z tego wszystkiego, o czym mówisz? Nie wydaje mi się, by wielkie znaczenie miało to co "autor miał na myśli", bo utwór (nawet, jeśli to tylko "głupia gra" i "infantylny świat"... Swoją drogą ciekawe, skoro to takie niepoważne i niedorosłe, to czemu ludzie siedzą na tym forum po tyle lat i zajmują się tego rodzaju bzdurami?) jest dla odbiorców. A ja lubiłam poprzednie części i nie za bardzo wiem, co mam zrobić z kolejną, bo cała historia nie trzyma się kupy. Więc wymyśliłam teorię, która składa te kawałki. Nie twierdzę, że tak było, czy że takie mieli założenie, zupełnie się z Tobą zgadzam, że to jest totalne pomieszanie i w dużej części wypadek przy pracy. Pytanie, co ma zrobić z tym fandom, bo jednak... cóż... Ta gra istnieje.
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

hurr pisze: A ja lubiłam poprzednie części i nie za bardzo wiem, co mam zrobić z kolejną, bo cała historia nie trzyma się kupy. Więc wymyśliłam teorię, która składa te kawałki.
Ale PO CO? :)

Skoro historia jest bzdurna, to niech pozostanie w twojej głowie jako bzdurna. Po co masz ją łączyć z wcześniejszymi. Jeśli wyjdą kolejne części, to jeszcze bardziej się zapętlisz. To będzie jak z tłumaczeniem "Die Hard": pierwsza część jeszcze była "szklaną pułapką", druga już mniej, ale kolejne - już nijak ani "pułapkami", ani "szklanymi" nie są.

Jeśli uznasz, że gówno ma kształt rzeźby Rodina, poczujesz się jakoś lepiej? Ja tam wolę widzieć gówno, a nie zgrywać estetyzującą mimozę i wyobrażać sobie, że to nie smród, tylko arabskie wonności. ;)

Odkąd ukazał się Thief, NIE MA JUŻ JEDNEGO GARRETTA. Są dwie różne osoby o tym samym imieniu.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: hurr »

Na tej zasadzie możesz zapytać po co pisać fanfiction (którego powstają tysiące stron) i po co w ogóle powstało to forum, na którym w setkach tematów ludzie rozkminiają bardziej lub mniej prawdopodobne teorie... Zamiast np. iść z psem na spacer/pozmywać naczynia/wyrzucić śmieci ;)

(chociaż może powinnam przyznać po prostu, że nie umiem pogodzić się z wydanymi pieniędzmi i zawiedzionymi oczekiwaniami:p )
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

hurr pisze:Na tej zasadzie możesz zapytać po co pisać fanfiction (którego powstają tysiące stron) i po co w ogóle powstało to forum, na którym w setkach tematów ludzie rozkminiają bardziej lub mniej prawdopodobne teorie.
Nieprawda.

Jakieś fanowskie dzieła mogą być ciekawe, wartościowe, zajmujące. Mogą mieć SENS. Nie są WYMUSZONE.

Twoja teoria nie ma sensu i jest wymuszona (sprzeczna nie tylko z zasadą intelektualnej ekonomii, myślowego decorum, ale nawet z faktami z "oficjalnych dokumentów"). :twisted:

Zdajesz się mówić:

Jeneviere to na pewno nie jest ptak! Tutaj musi się kryć głębszy sens. I to sens związany z dawnymi grami! To ukochana Bazyla, która została przeniesiona w inny kontekst, aby uwydatnić pewne ukryte w kontekście pierwotnym sensy. I w tym kontekście przybrała formę ptaka. Mało tego: ptaka złośliwego, który ciągle dziubie Bazyla. To z pewnością sugeruje, że w tym "prawdziwym" świecie ich związek jest bardzo burzliwy, a sama Jeneviere czuje się uwięziona niczym ptak w klatce. Tak, Jeneviere to nowa pani Bovary. Och, ależ ci goście z Eidosu są inteligentni! Tyle emocji, tyle metaforyki i głębokiej treści udało im się przekazać, zamieniając Jeneviere w ptaka i umieszczając ją w zupełnie nowym kontekście!
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: hurr »

Ja nigdzie nie powiedziałam, że twórcy są inteligentni i że ten sens tam jest. Wręcz przeciwnie, według mnie tam nie ma żadnego sensu.

Ale jakie to w ogóle ma znaczenie? Uważam, że liczy się nie to, co jest w czymś - grze/książce/filmie - naprawdę (to znowu kwestia tego "co autor miał na myśli". A skąd mamy to wiedzieć?) ale to, co każdy tam zobaczy czy co sobie dopowie... I na tym polega właśnie urok pisania fanfiction.
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

hurr pisze:Uważam, że liczy się nie to, co jest w czymś - grze/książce/filmie - naprawdę (to znowu kwestia tego "co autor miał na myśli". A skąd mamy to wiedzieć?) ale to, co każdy tam zobaczy czy co sobie dopowie...
Nieprawda.

Istnieje, by użyć terminologii Umberta Eco, intentio auctoris i intentio operis. A także nadinterpretacja.

Intentio auctoris w tym wypadku mnie gówno obchodzi. Podobnie jak ciebie. Ja jednak uważam, że twoje teorie są niezgodne z intentio operis (czyli wkładasz w dzieło coś, czego w nim po prostu nie ma), więc dokonujesz nadinterpretacji.

Jeśli jednak lepiej się dzięki temu czujesz, to hulaj dusza!
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: TricksieThiefsie »

Problem z Erin jest taki, że wszystko, co ją złego spotyka w prologu to tylko i wyłącznie jej wina, przez co nasuwa się pytanie - jak do cholery mamy jej współczuć? Koniec gry jeszcze tylko potęguję irytację.
Czajka
Miastolud
Posty: 63
Rejestracja: 05 marca 2014, 11:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Czajka »

Co do tego doszukiwania się kontynuacji... chciałabym, żeby było to logicznie możliwe, ale też nie sądzę że jest.

Myślę, że trailery i gameplaye mogły narobić zbyt dużo nadziei na tym polu. Kto by przypuszczał widząc Garretta na pierwszych trailerach, że będzie to do tego stopnia inna osoba? Ja to uważam za chamską zachętę do zakupu.

Zastanawia mnie np. kwestia pokazania bandaża na ręce Garretta w trailerach - czy nie była to taka świadoma, zakamuflowana reklama ze strony twórców, tzn: nowi gracze nie zauważą nic szczególnego, starzy powiążą to z usunięciem kluczyka z dłoni po T3 z jakiegoś powodu => stwierdzą, że nowego thiefa będzie można zinterpretować jako kontynuację fabularną => chętniej kupią grę. Chyba, że zaczynam się już doszukiwać jakichś teorii spiskowych ;)
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Hadrian »

Czajka pisze:Zastanawia mnie np. kwestia pokazania bandaża na ręce Garretta w trailerach - czy nie była to taka świadoma, zakamuflowana reklama ze strony twórców, tzn: nowi gracze nie zauważą nic szczególnego, starzy powiążą to z usunięciem kluczyka z dłoni po T3 z jakiegoś powodu => stwierdzą, że nowego thiefa będzie można zinterpretować jako kontynuację fabularną => chętniej kupią grę. Chyba, że zaczynam się już doszukiwać jakichś teorii spiskowych ;)
Masz absolutną rację. Nabrali mnie :(
Awatar użytkownika
hurr
Mechanista
Posty: 442
Rejestracja: 07 października 2004, 16:19

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: hurr »

Czajka pisze:Co do tego doszukiwania się kontynuacji... chciałabym, żeby było to logicznie możliwe, ale też nie sądzę że jest.

Myślę, że trailery i gameplaye mogły narobić zbyt dużo nadziei na tym polu. Kto by przypuszczał widząc Garretta na pierwszych trailerach, że będzie to do tego stopnia inna osoba? Ja to uważam za chamską zachętę do zakupu.

Zastanawia mnie np. kwestia pokazania bandaża na ręce Garretta w trailerach - czy nie była to taka świadoma, zakamuflowana reklama ze strony twórców, tzn: nowi gracze nie zauważą nic szczególnego, starzy powiążą to z usunięciem kluczyka z dłoni po T3 z jakiegoś powodu => stwierdzą, że nowego thiefa będzie można zinterpretować jako kontynuację fabularną => chętniej kupią grę. Chyba, że zaczynam się już doszukiwać jakichś teorii spiskowych ;)
Wydaje mi się, że nie trzeba było żadnego spisku, by ludzie założyli, że... No cóż. Garrett to Garrett? To jest tym bardziej nie fair. Bardziej zastanawiające jest dla mnie to, jak twórcy wpadli na pomysł tej fabuły, którą odkrywamy podczas grania: kto nad tym siedział, jak długo myśleli, ile i czego brali!
N Harmonia pisze:Problem z Erin jest taki, że wszystko, co ją złego spotyka w prologu to tylko i wyłącznie jej wina, przez co nasuwa się pytanie - jak do cholery mamy jej współczuć? Koniec gry jeszcze tylko potęguję irytację.
Ale bardzo często złe rzeczy, które przytrafiają się bohaterom są tylko i wyłącznie ich winą, a nie budzą oni tak negatywnych odczuć, jak Erin. I dlatego tak zastanawiam się i pytam (samą siebie również) czy nie chodzi o to, że ona jest kobietą. Po chwili zastanowienia odpowiadam sobie: nie, ona jest po prostu bardzo beznadziejną kobiecą bohaterką.
Bukary pisze: Jeśli jednak lepiej się dzięki temu czujesz, to hulaj dusza!
O, no właśnie o to mi chodziło! :p
Awatar użytkownika
Keeper Gurgul
Paser
Posty: 236
Rejestracja: 12 lipca 2009, 00:47
Lokalizacja: Stonemarket
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper Gurgul »

Rozmyślając o przepaści jakościowej pomiędzy njuThiefem a truThiefem, przypomniałem sobie, że w mrocznych odmętach Internetu znalazłem swego czasu pewien motywator, który doskonale oddaje wyjątkową naturę Thief: The Dark Project:

Obrazek

Właśnie, to nie jest gra - to dzieło sztuki. Ryjąca banię mieszanka tropów i archetypów. Na każdym kroku mamy tu odwracanie formuł znanych z popkultury: odwrócenie modelu rozgrywki z panujących wówczas wszem i wobec Quake'ów (skupienie rozgrywki na unikaniu konfrontacji) i odwrócenie formuły typowego dreszczowca (cień staje się sprzymierzeńcem gracza, a sam gracz w gruncie rzeczy wciela się w rolę zakapturzonego złoczyńcy - podglądacza obserwującego z ukrycia nieświadome niczego ofiary).

Fabularnie to niemal Sen Nocy Letniej zamieniony w koszmar szaleńca, w którym znane z sielankowych obrazów psotne duchy natury okazują się być w rzeczywistości sadystycznymi maszkarami, które ze śmiechem i pieśnią na ustach wyłupują śmiertelnikom oczy w "nagrodę" za ich chciwość, a następnie same padają ofiarami zemsty owych śmiertelników, przy czym koniec końców wszystko to stanowi od początku do końca swoisty wyraz poetyckiej sprawiedliwości.

Paradoksalnie, część swojego uroku gra zawdzięcza niespójności wizji jej twórców w zakresie estetyki i klimatu: lawirowaniu między walką a ukrywaniem, okradaniem szlacheckich dworów a błądzeniem po nawiedzonych katakumbach.

Moim zdaniem, doskonale wpłynęło to na tempo gry: podczas tylko jednej misji: Break from Cragscleft Prison przedzieramy się przez nawiedzone kopalnie, by dotrzeć do huczącej od maszynerii fabryki, po czym trafiamy do przepełnionego jękami nieszczęśników więzienia, aby na końcu zakradać się do świątyni, w której niosą się echem niskie śpiewy mnichów.
Do haseł Miasto - Masa - Maszyna dochodzą tu jeszcze Mrok - Mitologia - Monstrum.

Spory ładunek mrocznej fantastyki Thief otrzymał w spadku po swoim prekursorze: obrazoburczo stawiającemu na głowie legendy arturiańskie Dark Camelot.

Z kolei THIAFowi, ot kolejnej grze AAA wrzuconej na tory wytyczone badaniami marketingowymi, niezdecydowanie ekipy wyszło na niekorzyść. Mamy tu lawirowanie pomiędzy rebootem a sequelem (niech żyje reinkarnacja bohaterów i wątków z klasycznej trylogii 400 lat po jej zakończeniu), między TPP a FPP (full mocapowe animacje głównego bohatera były nagrywane z myślą o tym pierwszym, oraz, of course, cutscenkach), między prowadzeniem graczy za łapę a wolnością eksploracji, między detalami pojedynczej błyskotki a ogólną budową poziomów i między narracją wytyczaną przez samych graczy (eksploracją, odkrywaniem tajemnic okradanych miejsc) a narracją na siłę wciskaną pod postacią cutscenek wyskakujących co 5 metrów.

Cholibka, przynajmniej THIAF mobilizuje kreatywność - cały czas mimowolnie zaprzątają mi łeb pomysły na fanfixy tego "miękkiego restartu". :))
"Nobody expects the Hammerite Inquisition-!!!-"
Wesoła TFU-rczość własna - http://doctorgurgul.deviantart.com/
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Hadrian pisze:
Czajka pisze:Zastanawia mnie np. kwestia pokazania bandaża na ręce Garretta w trailerach - czy nie była to taka świadoma, zakamuflowana reklama ze strony twórców, tzn: nowi gracze nie zauważą nic szczególnego, starzy powiążą to z usunięciem kluczyka z dłoni po T3 z jakiegoś powodu => stwierdzą, że nowego thiefa będzie można zinterpretować jako kontynuację fabularną => chętniej kupią grę. Chyba, że zaczynam się już doszukiwać jakichś teorii spiskowych ;)
Masz absolutną rację. Nabrali mnie :(
Oszukali mnie, banda decydentów.
Bukary pisze:Jeneviere to na pewno nie jest ptak! Tutaj musi się kryć głębszy sens. I to sens związany z dawnymi grami! To ukochana Bazyla, która została przeniesiona w inny kontekst, aby uwydatnić pewne ukryte w kontekście pierwotnym sensy. I w tym kontekście przybrała formę ptaka. Mało tego: ptaka złośliwego, który ciągle dziubie Bazyla. To z pewnością sugeruje, że w tym "prawdziwym" świecie ich związek jest bardzo burzliwy, a sama Jeneviere czuje się uwięziona niczym ptak w klatce. Tak, Jeneviere to nowa pani Bovary. Och, ależ ci goście z Eidosu są inteligentni! Tyle emocji, tyle metaforyki i głębokiej treści udało im się przekazać, zamieniając Jeneviere w ptaka i umieszczając ją w zupełnie nowym kontekście!
Apropo. W początkowej fazie gry, gdy Basso zleca kradzież pierścienia, Garrett wspomina coś o drugim ślubie. Teraz w warowni Basso stwierdza, że Jeneviere została zabita. Nigdzie nie widziałem, żeby ktoś zabijał żonę Basso. Chodzi o tego ptaka? To żart, czy kpina?
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Keeper Gurgul
Paser
Posty: 236
Rejestracja: 12 lipca 2009, 00:47
Lokalizacja: Stonemarket
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper Gurgul »

Mixthoor pisze: Teraz w warowni Basso stwierdza, że Jeneviere została zabita. Nigdzie nie widziałem, żeby ktoś zabijał żonę Basso. Chodzi o tego ptaka? To żart, czy kpina?
Raczej kpina, chodzi o tresowaną srokę Basso, którą Garrett znajduje dogorywającą w swojej wieży (w scenie, która nic a nic nie zrzyna z filmu "Kruk" :-D ). A, i od razu wnioskuje, że skoro ptaszydło jest ranne, to Basso musi być w tarapatach, jak gdyby w Mieście nie było ani jednego kota-dachowca polującego na zdobycz.
"Nobody expects the Hammerite Inquisition-!!!-"
Wesoła TFU-rczość własna - http://doctorgurgul.deviantart.com/
Awatar użytkownika
DarthJanek
Bełkotliwiec
Posty: 39
Rejestracja: 09 maja 2004, 19:48
Lokalizacja: Będzin

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: DarthJanek »



Bukary?
Awatar użytkownika
Tharna
Akolita
Posty: 123
Rejestracja: 04 marca 2014, 20:14

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Tharna »

Bukary pisze:Erin ma 19 lat w Prologu.
Przepraszam za ignorancję, ale gdzie natknąłeś sie na wiek Erin ? Czyżby jakaś dokumentacja z zakładu dla obłąkanych? Nie moge nigdzie tego zaleźć :)


Po ochłonięciu stwierdzam jednoznacznie, że to zupełnie inna gra, zupełnie o czym innym. Uwielbiałam młototłuków, a jeszcze bardziej Pogan. Bardzo mi sie podobały opowieści pisane wg starej fabuły. Teraz zwyczajnie czuję niedosyt i martwię się że nie będzie o czym pisać i czytać.

Nie podoba mi się: zmiana fabuły na zupełnie inną i skok w przyszłość,
nie podoba mi sie tez Erin. Moim zdaniem jeśli chcieli pokazać rozbrykanego nastolatka- zamiast kobiecego podlotka powinien pojawić się chłopak, a jesli już chcieli wpleść w to jakieś uczucia wobec Garretta - w grze powinna pojawić się dorosła kobieta - niekoniecznie jako jedna z głównych postaci, może obok ...

Obraz zakochanej młodej dziewuchy żywiącej skryte uczucia wobec Garretta i do tego morderczyni zupełnie mi nie pasuje. I jeszcze to durne zakończenie.

Gra sama w sobie mi sie podoba. Ładna grafika, przyjemnie sie biega. Ale jako osobna gra o zupełnie czyms innym i nie związana z poprzednimi częsciami.
.............
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Ten system oceniania po misji jest spierdzielony. 0 ogłuszeń, 0 podejrzeń, żadnego wykrycia, żadnej walki, 0 zabić, 28 kradzieży kieszonkowych. Ocena: Spryciarz. Kij im w odbyt!
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Keeper in Training »

Mixthoor pisze:Ten system oceniania po misji jest spierdzielony. 0 ogłuszeń, 0 podejrzeń, żadnego wykrycia, żadnej walki, 0 zabić, 28 kradzieży kieszonkowych. Ocena: Spryciarz. Kij im w odbyt!
Miksiu, tym systemem nie należy się przejmować. Zupełnie go nie rozumiem i szczerze powiedziawszy, zamierzam ignorować. Thief NIE JEST GRĄ NA PUNKTY, do łachera!
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Flavia »

Keeper in Training pisze:Thief NIE JEST GRĄ NA PUNKTY, do łachera!
Powiedz to twórcom DarkModa :twisted:

Co do ocen w THIEFie - spryciarza dostaje się za wykorzystanie otoczenia, czyli np. wykorzystywanie strzał żywiołów, gaszenie świec itp.
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

A widzisz... "Gaszenie świec" - i wszystko jasne. Strzał żywiołów (z wodą?) w ogóle nie wykorzystuję. Jedyny rodzaj to strzała za sznurem, której mi non stop brakuje. Towar drogi i deficytowy.
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Czajka
Miastolud
Posty: 63
Rejestracja: 05 marca 2014, 11:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Czajka »

Mixthoor pisze:Ten system oceniania po misji jest spierdzielony. 0 ogłuszeń, 0 podejrzeń, żadnego wykrycia, żadnej walki, 0 zabić, 28 kradzieży kieszonkowych. Ocena: Spryciarz. Kij im w odbyt!
Zgadzam się w stu procentach. Mnie też denerwował ten system, wystarczyło zaledwie kilka ogłuszeń i od razu wychodził predator... i nie rozumiem czemu nie zrobili tu jakiegoś rozróżnienia pomiędzy zabijaniem a ogłuszaniem. No i dodatkowo przez całą grę udało mi się zabić trzy osoby, naprawdę nie mam pojęcia jakim cudem. Wydawało mi się, że wszystkich pałuję...
Mixthoor pisze:Strzał żywiołów (z wodą?) w ogóle nie wykorzystuję.
Ja może w ciągu całej gry wykorzystałam góra trzy. Szkoda, że twórcy je tak potraktowali, bo dla mnie to jeden ze znaków rozpoznawczych thiefa :(
ODPOWIEDZ