Sesje RPG - temat techniczny

[Hadrian]

A z uczonego i wojownika zrezygnowałeś? :/

Nie wiem o co ci chodzi...

Tak do 20 lat.

Może tak do 25? Moja postać ma 22...

Umiejętności i ekwipunku nie pisałem bo ja wiem co chcę

Czyli piszę umiejętności jakie chcę, a potem ty je zmieniasz/poprawiasz? Jeśli tak, to fajnie

[Colin]

Może tak do 25? Moja postać ma 22...

Koło 20. 22 też ujdzie

Czyli piszę umiejętności jakie chcę, a potem ty je zmieniasz/poprawiasz? Jeśli tak, to fajnie

Si, tak właśnie będzie. Z ekwipunkiem to samo.

[SPIDIvonMARDER]

A propos uczonego, to są puste miejsca w poście u góry.

[Hadrian]

Te puste miejsca to są podziały na klasy.

[Orest Reinn]

Colin, ale... po co nam cała ta mechanika? Pomysł przeniesienia gry na IRCa mi się podoba, ale storytellingowe mistrzowanie może wg mnie pozostać. O ile na żywo rzucanie kośćmi jest elementem zabawy, to w grze przez sieć będzie to ozaczało kilka-kilkanaście sekund męczącej ciszy zanim MG rzuci i oznajmi wynik.

Tak do 20 lat. Tylko nie róbcie dzieciaków

Ja siebie, 20latka, uważam za dzieciaka, więc prośba wydaje mi się wewnętrznie sprzeczna
Poza tym, doświadczeni złodzieje chyba lepiej sobie powinni radzić niż młodzieniaszki, nie? 30latek wiele jeszcze ze swej zwinności stracić nie powinien.

[Colin]

Colin, ale... po co nam cała ta mechanika?

Ano na przykład po to żeby wojownik z dwuręcznym mieczem nie miał takich samych statystyk co złodziej, czy czarodziej. Każda postać będzie miała swój sposób rozwoju i swoje własne umiejętności.

w grze przez sieć będzie to ozaczało kilka-kilkanaście sekund męczącej ciszy zanim MG rzuci i oznajmi wynik.

A właśnie że nie! :D Mam skrypt do IRC dzięki któremu wystarczy że wpisze "k100" i bot od razu rzuca kością pokazując wynik. Szybko, sprawnie i nikt nie posądzi mnie o oszustwo

Ja siebie, 20latka, uważam za dzieciaka, więc prośba wydaje mi się wewnętrznie sprzeczna

No tak... to może inaczej.
Róbcie tak około lat 20, ale nie nastolatków choć też nie pasuje bo 19 to też nastolatek... a więc róbcie tak od 17 do około 20

Poza tym, doświadczeni złodzieje chyba lepiej sobie powinni radzić niż młodzieniaszki, nie? 30latek wiele jeszcze ze swej zwinności stracić nie powinien.

Oczywiście, masz racje. Doświadczony złodziej lepiej sobie poradzi niż młodzieniaszek, jak ładnie to nazwałeś.
Tyle że właśnie o to chodzi, chcę żeby to była banda niedoświadczonych poszukiwaczy przygód która z przygody na przygodę będzie coraz to silniejsza, aż w końcu podbije cały świat! No dobra, nie podbije...

[SPIDIvonMARDER]

Ja tam generalnie nie lubię statystyk i wolę starożytną gadankę, czyli MG mówi wszystko. Podręcznik gracza posiadam wyłącznie jako źródło pewnej podstawy, byśmy wszyscy wiedzieli na czym stoimy i nie było konfliktów typu ile wzrostu mają elfy. W podręczniku napisano i tyle

[Artass]

Nie wiem kompletnie jak się teraz robi postać, więc i nie wiem czy dobrze zrobię teraz swoją. Kiedyś nie było niepotrzebnych cyferek i grało się dobrze.

Imię: Mortis
Ród: Hergand
Płeć: Mężczyzna
Rasa: Pół człowiek - pół... coś w stylu niziołka, rasa zupełnie nieznana w Mieście
Wiek: 19
Wygląd: Bardzo niski, drobnej postury, białe jak śnieg, trochę długie włosy
Klasa: Uczony
Profesja: Aptekarz
Charakter: Dusza towarzystwa, zawsze wesoły i w dobrym nastroju. Gadatliwy, mimo to często gubi się we własnych myślach i buja w obłokach. Nierzadko zdarza mu się mamroczyć coś pod nosem gdy się zastanawia. Bardzo inteligentny.
Historia: Pochodzi z bardzo dalekiego zachodu, z jednego z górskich wolnych miasteczek, gdzie ludzie i przedstawiciele jego rasy - różnie tam zwanej - żyli w zgodzie. Niedługo po piętnastych urodzinach Mortisa napastnicy z innej, wrogiej miejscowości zdobyli miasteczko doszczętnie je plądrując. Szczęśliwie Mortisowi i jego rodzinie udało się uciec. Wędrując długie dnie ostatecznie dotarli do Miasta. Tutaj jego ojciec - człowiek, znalazł posadę aptekarza, a on sam wielce zainteresował się szeroko pojętą alchemią. Studiując i mając pod ręką aptekę pełną "zaopatrzenia" nauczył się bardzo wiele w tej dziedzinie.
Umiejętności: Korzystanie ze swojej rozległej wiedzy i inteligencji, przygotowywanie rozmaitych mikstur i mieszanin ze składników, które zawsze nosi przy sobie, zna się na ich działaniach i reakcjach w razie kontaktu z innymi. Umie stwarzać prowizoryczne ładunki wybuchowe czy trucizny... W razie walki może błyskawicznie oblać kogoś żrącym kwasem.
Ekwipunek: Brązowa koszula i szare spodnie, ale także i cieplejsze ubranie na zapas. Nóż i wieeeele różnych składników chemicznych, jak i kilka gotowych bomb czy trucizn. Do tego antidotum na jad węża czy pająka oraz trzy gotowe mikstury lecznicze (silne!).

[racaz]

O której będzie ta sesja?Bo może się skuszę.

[Colin]

O której będzie ta sesja?Bo może się skuszę.

Na razie nie sesja, a czat wprowadzający, na którym rozlosuje statystyki (chyba że chcecie statystyki przydzielane w zależności od klasy postaci?) no i przede wszystkim, na którym będę mógł raz jeszcze wszystko omówić i rozwiać wszelkie wątpliwości. Ale najpierw muszę mieć wszystkie karty, a póki co nikomu nie chciało się zrobić, poza Artassem (brawa!)
A więc spytam raz jeszcze.
Kiedy wam pasuje czat? Może jutro o 19/20?

[Artass]

Okej, mnie pasuje. Ja wolałbym statystyki zależnie od postaci, a nie losowane.

[racaz]

Ja też bym wolał.No i mam nadzieję, że nie będzie się tych skrótów używać.

[Hadrian]

A ja nie mogę... Wyjeżdżam na 3 dni do Stolicy, więc... eh, zróbcie tą sesję, a ja z moją postacią pogadam z Colinem na gg we wtorek. Dobrze, że zajrzałem teraz

[Colin]

Wszystkich zainteresowanych RPG zapraszam tutaj
w polu nickname wpiszcie swój nick (najlepiej z forum, ale nie koniecznie), pole Channels zostawiacie jak jest i klikacie "Join chat"

[Colin]

No to inaczej, z racji że wczoraj nikt się nie zjawił.
Jak kto zrobi kartę postaci to niech napisze mi na gg, umówimy się na spotkanie na IRC i wtedy wylosuje statystyki (będą przydzielane, tak jak chcieliście, ale jednak będzie trzeba coś wylosować, bo trudno mi określić czy ładniejszą mordę ma złodziej czy wojownik ).
Także, róbta karty, piszcie i potem się ustali kiedy pierwsza sesja. Mój numer macie w profilu.

[Hadrian]

Ok, już jestem Zaraz wstawię moją postać, tylko ją napiszę

PS. Artass - profesja Mortisa powinna być Aptekarz, a klasa Uczony...

[racaz]

A oto i moja postać:
Imię:Rames
Ród:Masjarlowie
Rasa:Człowiek
Klasa:Wojownik
Profesja:najemnik
Życiorys:W młodości był normalnym młodzikiem, i było tak aż do czasu, gdy ukończył 17 lat.Był to okres, gdy obok flag miejskich wisiały flagi mechanistów, którzy mieli niemal całkowitą kontrolę nad miastem.Wkrótce postanowił zaciągnąć się do straży, jednak nie było tam miejsca.Postanowił ponowić próbę, lecz tym razem u mechanistów.Ponownie się nie udało.Gdy jednak Karras zginął, a większość służących leżała w gruzach kuźni dusz, Rames podjął ostatnią próbę.Mechaniści z radością go przyjęli, gdyż chcieli odbudować swą potęgę, by sprostać w walce z młotodzierżcami.Wkrótce awansował, i stał się członkiem elitarnego oddziału strzelców prochowych.Nauczył się u nich strzelania z broni palnej i używania berdysza, którego używali jako podpórki pod broń.Gdy mechaniści ponieśli ostateczną klęskę, Rames, mając dużo zdolności strzelniczych, razem z innymi mechanistami został przydzielony do straży, a konkretniej do posterunku kusz niczego staro dala.Czasem lubi jednak się rozerwać i zrobić coś po za rozkazami.
Wygląd:Krótkie, przycięte, brązowe włosy z dodatkiem wąsów tego samego koloru dodawały mu minimalnej charyzmy.Ma średnie umięśnienie a sowim wzrostem nie wywyższa się ponad tłum.
Umiejętności:Spostrzegawczość; duża celność; umie szybko napiąć kusze, nawet te większe, z kołowrotkiem;średnie umięśnienie;ma pewne doświadczenie w walce berdyszem,zręczne palce.
Cechy charakteru:lekko charyzmatyczny, lubi się pośmiać, umie współpracować i rozwiązywać sytuacje wymagające szybkiego działania.
Ekwipunek:Kolczuga, szata straży miejskiej, kapalin, lekka kusza(tą większą trzyma na posterunku),
kołczan na bełty, berdysz, laga oraz lina.

[Artass]

PS. Artass - profesja Mortisa powinna być Aptekarz, a klasa Uczony...

Nie wiedziałem, prawda taka, że nie mam pojęcia jak to teraz jest. Czemu niby ma być aptekarz skoro Mortis jest alchemikiem?

[Colin]

PS. Artass - profesja Mortisa powinna być Aptekarz, a klasa Uczony...

Nie wiedziałem, prawda taka, że nie mam pojęcia jak to teraz jest. Czemu niby ma być aptekarz skoro Mortis jest alchemikiem?

Jak się nie wie to się czyta raz jeszcze i się już wie.

Uczony
[...]
Aptekarz – Medyk - Alchemik

Mortis nie może być teraz alchemikiem bo alchemik jest to ostatnia klasa jaką osiągnie. Pierwsza to aptekarz i tą klasą musi być jeśli zamierza zostać kiedyś alchemikiem.

[Artass]

Dobra, już kapuję. Sorki. Okej - zmieniam na aptekarza. Będę sprzedawał Rutinoscorbin!

[Hadrian]

Trochę opóźniona, ale jest:

Imię: Mortimer
Ród: Tulianowie
Wiek: 18
Wzrost: 161cm
Klasa: Uczony
Profesja: Akolita Zakonu Młota.
Cechy: WW 30 | US 25 | K 30 | Odp 30 | Zr 25 | Int 40 | SW 35 | Ogł 35 | A 1 | Żw 15 | S 3| Wt 3 | Sz 4 | Mag 1 | Po 0 | PP 3
Umiejętności: Jeździectwo, Plotkowanie, Pływanie, Wspinaczka
Zdolności: Muzykalność: harmonijka ustna, Astronomia, Czytanie i Pisanie, Historia, Teologia
Wygląd zewnętrzny: Jest szczupły i niski, ma już króciutkie wąsy i brodę. Włosy koloru ciemnego blond i zielone, bystre oczy skrywa pod kapturem.
Charakter: Nienawidzi swego ojca, jest cichy i rzadko się odzywa. Często nuci sobie jakąś pieśń, albo gra na harmonijce ustnej. Rzadko się kłóci. Pracując w grupie wykonuje co do niego należy i żąda chociaż części swoje udziału, nie odzywa się bez potrzeby. Spostrzegawczy, szybki oraz inteligentny.
Historia: Urodził się w biednej rodzinie w jednym z folwarków wokół Miasta. Starszy brat nauczył go grać na harmonijce ustnej i tak zarabiał przez pewien czas. Jednak w jego domu bieda aż piszczała, więc ojciec, aby pozbyć się kolejnej gęby do wyżywienia oddał go do zakonu, dlatego Mortimer znienawidził go, ale nie było aż tak źle jak przypuszczał. Uczył się pod pilnym okiem kapłanów, a gdy odkryto, że posiada nieduży talent magiczny, zmieniono jego kierunek nauk w stronę kapłana, a nie wojownika.
Ekwipunek: Ubranie akolity; torba, a w niej: modlitewnik, Młotodzierżców Księga Zasad, kałamarz i pióro, pusta księga, harmonijka; sztylet oraz kij.
Czary: (również dojdą)

A tu fotka



EDIT

Zaktualizowana postać! Trzeba dodać jeszcze rubrykę ZDOLNOŚCI to są umiejętności, które umiemy bez dodatkowych testów.

[Hadrian]

Chyba projekt zawieszony, bo Colin się nie odzywa. Możliwe, że wyjechał gdzieś nagle bez dostępu do internetu.

[SPIDIvonMARDER]

Z racji, że chyba projekt upadł, to mam taką oto propozycję: poprowadzę dla Was małą sesję, taką by ją skończyć w tydzień, nawet przy naszym tempie godnym blitzkriegu. Co Wy na to?
adrian wiem, że jest teraz zajęty. Kto jeszcze?

[Daweon]

Chodzi o forumową, czy na czacie?

[SPIDIvonMARDER]

Normalną forumową.