Kłótnie o polityce czas zacząć...

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Jacek pisze:Weź jednak pod uwagę że są to potężne podmioty, monopoliści na skalę światową, ciekawe czy byłoby Ci równie wszystko jedno gdyby banowali miliony ludzi o poglądach zgodnych z Twoimi?
Ja tam swoje zdanie podtrzymuje. Wolnoć domku w swoim domku. Jak mi się regulamin serwisu nie podoba nie korzystam. Sam raz odstałem bana na konto twittera. Jakoś nie płakałem z tego powodu. Konta nie odzyskałem do dziś. Swoją drogą zdarza się także, że profile "lewackie" są blokowane na FB. Niektóre wracają a niektóre nie. Jak sam napisałeś "takie czasy". Powtórzę przy tym to co najważniejsze - oni jako podmioty prywatne u siebie mogą robić co im się podoba.
Jacek pisze:Może dlatego że zdecydowana większość społeczeństwa deklarowała i nadal deklaruje się jako katolicy i nie przeszkadza im to?
Abstrahując od tego co już napisał timon oraz od tego, że pewnie zdecydowana większość tych zadeklarowanych katolików nie jest świadoma treści konkordatu i konsekwencji jego podpisania oraz od tego, że pewnie mniej by było zadeklarowanych katolików gdyby proces apostazji nie był przesadnie sformalizowany to chciałem powiedzieć tylko, że śmieszne to jest. To że katolicy, często zadeklarowani narodowcy czy nacjonaliści, którzy tak bronią kijami czy kostką brukową naszej niepodległości i suwerenności tak łatwo ją oddają jeśli chodzi o KK. Wróć. Powiedziałby, że to śmieszne i że to komedia gdyby to nie był dramat.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: peter_spy »

FYI, o ile wiem to "zdecydowana większość" katolików w Polsce to już raczej mity podtrzymywane na potrzeby wizerunkowe. Musiałbym wygrzebać jakieś statystyki, ale nie pokrywa się to np. z frekwencją w kościołach. Niedziele niehandlowe miały być m.in. prezentem dla kościoła, żeby zapracowana "zdecydowana większość katolików" miała czas na chodzenie na mszę. Rezultat był taki, że frekwencja spadła jeszcze bardziej. Ot, faktyczna większość postanowiła spędzać ten czas z rodziną, w parkach, kawiarniach, restauracjach. I słusznie :)
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Puk, puk to ja z kolejnym kijem w mrowisko. Za długo było miło i bogobojnie. A zatem drodzy katolicy wyjaśnijcie mi to, jak w imię pańskie można wydać taki wyrok:10 - latek gwałcony przez księdza jest wspólnikiem w grzechu przeciwko szóstemu przykazaniu. Tak orzekł sąd biskupi "w imię pańskie". Czy te wyroki nie przypominają wam wyroków sadów w świecie islamu, gdzie kobieta jest winna gwałtowi? Czym to podejście klechy różni się od podejścia mułły? Czym oni różnią się od muzułmanów-wariatów? Gdzie ich człowieczeństwo?
Do piór!!!
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Hip hip hurra !!!!
PADi odznaczył Morawieckiego (seniora) Orderem Orla Białego, chyba w uznaniu zasług na polu głosowania na dwie ręce. Następny będzie MinFin i szef NIK-u za krzewienie kultury podatkowej w burdelu pod wezwaniem "zawsze dziewica".
PS Nikt w kwestii współwinnego nastolatka się nie wypowie? Nikt nie widzi nic zdrożnego w moich ocenach?
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Juliusz
Złodziej
Posty: 2774
Rejestracja: 04 stycznia 2004, 11:28
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Juliusz »

Timon - prowadź boje na fronda.pl albo naszapolska.pl. Tam na pewno będziesz miał więcej osób gotowych do dyskusji.

Na tym forum, chętniej bym usłyszał Ciebie ogłaszającego prace nad kolejną fanmisją.
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Problem jest taki, że mnie interesują WASZE opinie a nie innych.
Nowa misja? Nic już nie pamiętam, nic nie umiem.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
darkonia
Mechanista
Posty: 406
Rejestracja: 04 lipca 2011, 20:57

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: darkonia »

W mojej opinii kościół chrześcijański stał się pasożytem żerującym na naiwnym polskim narodzie. Chwilę wcześniej napisałam o religii chrześcijańskiej, ale edytowałam zdanie, bo w sumie nie mnie oceniać, w co kto wierzy i jakim jest w tym hipokrytą. Chyba dość dobrze zobrazuje to pewne zdarzenie z mojego życia:
W czasach szkolnych chodziłam na lekcje religii do strasznej dewotki (Dygresja: Kobieta potraktowana dość logicznym argumentem, iż jakaś inna religia może mieć więcej racji, prawdziwości, potrafiła w jednym zdaniu przyznać, że masz rację i powiedzieć, że nie masz racji, ponieważ jedynie jej religia jest słuszna. :/), za każdym razem ktoś czytał na początku zajęć fragment Biblii i trzeba było na koniec jakąś tam kościołową formułkę powiedzieć, zależnie czy przeczytany fragment był z ewangelii, czy nie. Któregoś dnia na przerwie siedziałam obok przygotowującej się do tego osoby i poprawiłam, bo użyła nie tej formułki, co trzeba. Wtedy odezwał się kolega: "Mówiłaś, że jesteś ateistką, to skąd tak dobrze znasz przebieg mszy, co trzeba mówić?"
Tyle o moim stosunku do wiary katolickiej.
A odnosząc się już pośrednio do tego zdarzenia z linku: Całkowicie potępiam wszelkie tego typu zachowania - wykorzystanie seksualne, kolesiostwo, stawianie jakiejś grupy ponad prawem - gdybym osobiście takiego księdza miała w sąsiedztwie, mury żadnej świątyni by go nie ochroniły.
- You think us fools?
- Yes... that is irrelevant.
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Daweon »

Nie wiem dlaczego się tu wypowiadam skoro tego pożałuję. Chyba po to by przekonać się dlaczego tak rzadko tu wchodzę XD

Nie czaję tego bulwersu o koguta. Jest facet, który publicznie wyraża swoje zdanie i od razu wielkie halo. Mądrzy go oleją, głupi go posłuchają. Tak czy siak jest to jednostkowy przypadek głupiej wypowiedzi jakich pełno wszędzie.
eLPeeS pisze:Osobiście nie życzę sobie takiego zachowania. Tak samo jak nie życzyłbym sobie gdyby w podobnym tonie o "koguciku" wypowiadał się polski zarząd jakiejś rosyjskiej spółki mającej oddział w Polsce ale główne kierownictwo w Moskwie.
Może ci się nie podobać, ale chyba im nie zakażesz. Bądź co bądź są obywatelami Polski i zakaz dzielenia się opinią podpada pod atak na wolność słowa, a więc jest elementem totalitaryzmu.
eLPeeS pisze:Tak przy okazji polecam znaleziony kiedyś na FB ciekawy tekst (autor mi nieznany - jak komuś znany to proszę o info celem adnotacji):
Naprawdę sądzisz, że to dobre porównanie? Pomijam już fakt, że Watykan ma zerowe znaczenie geopolityczne. Księża mają tyle wspólnego z Watykanem, że podlegają pod prawo kanoniczne, którym zarządza monarcha państwa Watykan. Krótko mówiąc nie są nawet obywatelami, a co dopiero funkcjonariuszami Watykanu. W prawie świeckim każdego państwa księża są takimi samymi obywatelami jak ty i ja. Tyle, że mają inny zawód.

W ogóle przeraża jak bardzo ludzie gotowi są na kontrolowaniu życia innych w imię walki z Kościołem. Autor cytatu chciałby zakazać ludziom mówić, wierzyć i chodzić gdzie chcą (szkodząc przy tym najwyżej sobie). A co do finansowania to takie są uroki demokracji. Pieniądze, które dokładam z podatków wydane na telewizję publiczną też uważam za wyrzucone w błoto, ale trudno - muszę się dostosować.

@darkonia

Budowanie tak kategorycznej opinii na znajomości z dwoma ludźmi chyba nie jest zbyt racjonalne. To tak jakbym stał się rasistą po nieprzyjemnym spotkaniu z dwoma murzynami. Rozumiem, że można nie wierzyć, ale nazywać od razu wszystkich chrześcijan hipokrytami to chyba przesada.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
darkonia
Mechanista
Posty: 406
Rejestracja: 04 lipca 2011, 20:57

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: darkonia »

@Daweon
Muszę przestać używać zdań wielokrotnie złożonych. :oops: Zbyt często wrzucam do nich niezrozumiałe skróty myślowe. Już się tłumaczę:
Hipokryzja i chrześcijaństwo znalazły się w jednym zdaniu przypadkowo. W każdej religii odsetek hipokrytów pewnie jest podobny. Po prostu obserwuję przykłady z 'własnego podwórka' i często nie podoba mi się to, co widzę. Dawno temu byłam bardzo wierzącą osobą, ale to się już skończyło. Drażni mnie po prostu, kiedy taka jedna z drugą, codziennie idąc do kościoła, patrzy na mnie z jakąś wyższością, bo ja przestałam nawet udawać, że mnie obchodzi ich religia, a one się mają za prawie święte.
- You think us fools?
- Yes... that is irrelevant.
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Daweon pisze:Tak czy siak jest to jednostkowy przypadek głupiej wypowiedzi jakich pełno wszędzie.
I dlatego, że nikt na głupotę nie reaguje jest jak jest. Każdy przypadek głupoty trzeba punktować i piętnować.
Daweon pisze:Może ci się nie podobać, ale chyba im nie zakażesz. Bądź co bądź są obywatelami Polski i zakaz dzielenia się opinią podpada pod atak na wolność słowa, a więc jest elementem totalitaryzmu.
Nie myl wolności słowa z agitacją prowadzoną przez agentów obcego wywiadu. Bo tak de facto z tym mamy tutaj do czynienia a na pewno można znaleźć masę podobieńst. Księża niemal idealnie się wpisują w definicje agentów wywiadu ;)
Daweon pisze:Naprawdę sądzisz, że to dobre porównanie?
Uważam, że porównanie jest zajebiste i nad wyraz trafne. Inaczej bym go tu nie wrzucał. Jeżeli nie czujesz podobieństwa nie pomogę Ci tego bardziej zrozumieć.
Daweon pisze:W ogóle przeraża jak bardzo ludzie gotowi są na kontrolowaniu życia innych w imię walki z Kościołem. Autor cytatu chciałby zakazać ludziom mówić, wierzyć i chodzić gdzie chcą (szkodząc przy tym najwyżej sobie).
A mnie przeraża jak bardzo kościół katolicki jest gotowy do kontrolowania każdego aspektu życia (zakazywania i nakazywania co ludzie mają robić, w co wierzyć, gdzie chodzić) w imię walki. O co? Nie wiem. Może o wielką tajemnice wiary czyli o złoto i dolary. A na pewno o dusze i głosy omamionych religią ludzi. Tam się wypowiedział jeden człowiek. Tu masz całą instytucje o zasięgu międzynarodowym i sztywnej strkuturze. Nie przeraża Cię to?
Daweon pisze:A co do finansowania to takie są uroki demokracji. Pieniądze, które dokładam z podatków wydane na telewizję publiczną też uważam za wyrzucone w błoto, ale trudno - muszę się dostosować.
Zdradzę Ci tajemnicę. Tylko nikomu nie mów. Możesz się z tym nie zgadzać. Tak! Możesz wyrażać swoje niezadowolenie. Możesz protestować nawet. Takie cuda wianki!
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Daweon
Arcykapłan
Posty: 1344
Rejestracja: 06 lipca 2009, 19:15
Lokalizacja: Tarnów

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Daweon »

eLPeeS pisze:I dlatego, że nikt na głupotę nie reaguje jest jak jest. Każdy przypadek głupoty trzeba punktować i piętnować.
Czasem to jest zbędne, tak jak tutaj. Ja nie mam wątpliwości, że przykłady wrzucane na forum ukazują ludzką głupotę, jednak przykłady dotyczące kościoła są zdecydowanie nadreprezentatywne. Trochę mnie już nudzi czytanie znalezisk timona odsądzającego od czci i wiary wszystkiego co katolickie. Nie wnosi to nic poza kolejnymi wyżywaniem się. No ale to nic, jesteśmy wolny ludźmi i mamy różne hobby.
eLPeeS pisze:Nie myl wolności słowa z agitacją prowadzoną przez agentów obcego wywiadu.
Nie myl prawa z czynnością. Agitacja i wolność słowa to wyrażenia należące do zupełnie różnych kategorii. Jeśli w obronie wolności słowa trzeba pozwolić na agitację to niech tak będzie.
eLPeeS pisze:Księża niemal idealnie się wpisują w definicje agentów wywiadu
Nawet jeśli, to nie jest powód by wprowadzać totalitaryzm. Kto ma decydować które poglądy i przez kogo głoszone są dozwolone? Pewnie niejeden katolik zakwalifikowałby cię jako agent masonerii/Rosji (Dugin mówi o tym że dobrze jest wyplenić katolicyzm w Polsce)/ruchów LGBT itp. Czemu zdanie takiego katolika miałby mieć ważne od twojego?
eLPeeS pisze:Jeżeli nie czujesz podobieństwa nie pomogę Ci tego bardziej zrozumieć.
Świetna odpowiedź zamykająca jakąkolwiek dyskusję. "Sądze co sądze i tak jest, a jak ci się nie podoba to trudno". Ja przynajmniej podałem argument. Z punktu widzenia prawnego wszystkich państw na świecie ksiądz niczym nie różni się od ciebie. Jedyną różnicą jest w to co wierzą oni, ty i inni ludzie. Krótko mówiąc, chcesz dyskryminować ze względu na wiarę, co dla przeciętnego człowieka (w tym dla mnie) jest absurdem.
eLPeeS pisze:A mnie przeraża jak bardzo kościół katolicki jest gotowy do kontrolowania każdego aspektu życia (zakazywania i nakazywania co ludzie mają robić, w co wierzyć, gdzie chodzić) w imię walki. O co?
Kościół Katolicki nie stosuje absolutnie żadnych środków przymusu. To taki sam sposób kontrolowania co książki coachów. KK po prostu przedstawia swoją wizję dobrego życia. Możesz się z nimi zgadzać bądź nie, ale pozwól decydować o tym również innym ludziom nie zabierając im podstawowych praw.
eLPeeS pisze:Tam się wypowiedział jeden człowiek. Tu masz całą instytucje o zasięgu międzynarodowym i sztywnej strkuturze. Nie przeraża Cię to?
Nie, wiesz dlaczego? Bo znam tą instytucję z innej strony niż artykuły na onecie i nagłówki gazet. Obracam się jeszcze w środowisku akademickim i owszem, wśród najinteligentniejszych i najzdolniejszych przedstawicieli nauk fizycznych odsetek ateistów i agnostyków jest stosunkowo duży. Ale jeśli już ktoś wierzy (mniej więcej 50%) to jest to naprawdę głęboka religijność włączająca w to regularną praktykę (tj. chodzenie do kościoła i słuchanie księży). Jak przystało na ludzi nauki mają oni zdolność do krytycznego, samodzielnego myślenia i wbrew (przynajmniej twoim) pozorom nie wszystko co powie ksiądz jest święte. A to, że wśród katolików są również tępi fanatycy nie zmienia faktu, że katolik =/= zmanipulowany przygłup bez własnego zdania. Idioci i fanatycy zdarzają się również wśród niewierzących, czasem są zaślepieni irracjonalną nienawiścią do religii. Jednak mimo, że moim zdaniem szkodzą i sobie i innym, nigdy nie karałbym ich za to co w co wierzą i jakie głoszą poglądy.

Poza tym, celem tej organizacji jest nie tyle władza nad światem, co raczej przekonanie ludzi by całkowicie dobrowolnie wierzyli w dosyć abstrakcyjne rzeczy oraz by działo się na świecie jak najmniej krzywdy. Takie to straszne?
eLPeeS pisze:Zdradzę Ci tajemnicę. Tylko nikomu nie mów. Możesz się z tym nie zgadzać. Tak! Możesz wyrażać swoje niezadowolenie. Możesz protestować nawet. Takie cuda wianki!
Też ci zdradzę tajemnicę. Sarkazm użyty w złym momencie nie jest ani śmieszny ani merytoryczny.

Po prostu ciężko mi zrozumieć pretensje do organizacji, która dba o własny interes wykorzystując przy tym system. Miej pretensje do systemu, a nie do ludzi, którzy za jego pomocą robią z ciebie frajera płacącego za swoje fantazje.
Człowiek żyje by być szczęśliwy
Szczęście zaś to tylko chęć życia
Jesteśmy więc po to by chcieć tu być
Bo oprócz trwania nie mamy nic innego
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Maveral »

Dla mnie dobrze, że PiS wygrał, bo nie chcę tutaj islamistów, a Kaczor jeszcze tylko gwarantuje, że ich tu nie będziemy sprowadzali. Zaczną sprowadzać, tracą mój głos.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: peter_spy »

IMO twierdzenie, że ksiądz i ja to taka sama kategoria należy jednak do wypowiedzi spod znaku mydlenia oczu.

Za mną nie stoi żadna instytucja, płacę wszystkie podatki, zus itd. nie mam żadnych ulg i przywilejów, zarówno prawnych jak i majątkowych i tak dalej.

Tak samo odnośnie "nieszkodliwości" wykorzystywania systemu. Po pierwsze, ta organizacja weszła na to terytorium, paląc i niszcząc wszelkie symbole czy przejawy miejscowej religijności, a nie na pokojowych zasadach (np. podobnie jak w Irlandii, w ogóle zdarzało się to ogromnie rzadko). Po drugie, imigranci w krajach zachodu, w tym muzułmanie, też "tylko" wykorzystują system, a jednak nastroje są takie, że ludzie chcą ich wysiedlenia.
darkonia
Mechanista
Posty: 406
Rejestracja: 04 lipca 2011, 20:57

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: darkonia »

Maveral pisze:Dla mnie dobrze, że PiS wygrał, bo nie chcę tutaj islamistów, a Kaczor jeszcze tylko gwarantuje, że ich tu nie będziemy sprowadzali. Zaczną sprowadzać, tracą mój głos.
:)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :)) :))
- You think us fools?
- Yes... that is irrelevant.
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Daweon pisze:Miej pretensje do systemu, a nie do ludzi, którzy za jego pomocą robią z ciebie frajera płacącego za swoje fantazje.
O mój Jezu maluśki!!! Czy mogę stosować ta definicje kościoła? Oczywiście zawsze z podaniem autora i jego przekonań.
Maveral pisze:bo nie chcę tutaj islamistów, a Kaczor jeszcze tylko gwarantuje, że ich tu nie będziemy sprowadzali. Zaczną sprowadzać, tracą mój głos.
Wolałbym być islamista niż tak nienawidzić kogoś kogo nie znam.To tylko taka wredna uwaga od kogoś kto nie jest wyznawca boga miłości itp.itd Ale wy wyznawcy boga ciapatego (bo z kolorowy), żydka (no bo Żyd) i bez świadectwa od proboszcza (bo nie miał) chyba nie może nikogo nienawidzieć i pogardzać?No, chyba , ze musicie z podstawowej zasady monoteizmu.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Maveral »

timon pisze:Wolałbym być islamista niż tak nienawidzić kogoś kogo nie znam.
A gdzie ty tu widzisz nienawiść? Sprowadzanie ich tu nie ma najmniejszego uzasadnienia, a rodzi kupę problemów. Tylko idiota chce importować religię, która w głębokim poważaniu ma prawa człowieka.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

A obecna ma?
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Zgadzam się. Też nie chciałbym mieć do czynienia z ludźmi o radykalnych poglądach. Takich, które segregują ludzi na dobrych i złych tylko na podstawie koloru skóry, wyznawanych religii i tak dalej. Ogólnie zawistni i ksenofobiczni ludzie są obciążający. Na przykład islamiści, a więc potocznie tak zwani radykalni muzułmanie. Czy też fanatycy chrześcijańscy. Dużo lepiej byłoby mieszkać w towarzystwie uprzejmych i rozważnych muzułmanów, chrześcijan, ateistów, pogan czy kogokolwiek.

Zatem ogólnie fajnie mieć do czynienia ze spoko ludźmi. Problem w tym, że o byciu spoko w żaden sposób nie decyduje kolor orientacji religijnej, a po prostu stosunek do świata i innych.
Obrazek
Rupert
Bełkotliwiec
Posty: 1
Rejestracja: 21 października 2019, 10:31

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Rupert »

Równie palący problem Polski w obecnym czasie to problem 500+ i tym samy braku pieniędzy np. dla lekarzy i pielęgniarek.
Już nie mówię nic na temat naszych przyszłych emerytur, których najzwyczajniej w świecie nie będzie.
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Temat 1
Czas pokazać kaście, gdzie jej miejsce i co czeka tych co nie znajdą dziury w wyborach do senatu. Brawo, tak trzymać.
Temat 2
Nie wiem o co chodzi "totalsom", pis wyznaczył najuczciwszego ze swoich członków na szefa NIK a im się on nie podoba. Skandal.
Temat 3
Długo na to czekał polski lud, policja religijna. Link.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Jacek
Strażnik Glifów
Posty: 3200
Rejestracja: 28 sierpnia 2003, 23:05
Lokalizacja: Zwoleń

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: Jacek »

timon pisze:
Jacek pisze:
timon pisze:Te słowa padły i padały wielokrotnie.
A może przytoczysz kontekst w którym padły np. "zdradzieckie mordy"?
Proszę bardzo -Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Niszczyliście go! Zabiliście go! Jesteście kanaliami.Nie wiem tylko czy chodzi ci o przeciwstawianie się likwidacji SN czy o "obelżywe" wspomnienie brata tego faceta na mównicy przez posła PO. Jest to mniej ciekawe niż Twoje uzasadnienie, które mam nadzieję podasz, że "kontekst" może uzasadnić nazwanie kogoś zdradziecka mordą albo jakimkolwiek innym epitetem z mojego podpisu.
Kontekst Timon, to także coś co poprzedza wypowiedź, a był taki że jeden z posłów krzyknął z sali "zadzwoń do brata" dlatego Kaczyńskiemu puściły nerwy.
timon pisze:Wolałbym być islamista niż tak nienawidzić kogoś kogo nie znam.
Sądzisz że zwykły islamista to taki tolerancyjny i pełen miłości do innych wyznań? Powiedz mi gdzie Ty tak widzisz tę chorą nienawiść katolików?
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Wpis dotyczył pismaków a nie katolików ale jak chcesz to masz. Przy okazji w tym samym wpisie prosiłem o spis inwektyw kierowanych do pisowców i coś tego spisu nie widzę.
Jak zapewne zauważyłeś dla mnie nie ma różnicy miedzy katolickim/chrześcijańskim/islamskim i czy obecnie izraelskim oszołomstwem. Nienawiść do innych religii wynikająca z pobudek religijnych jest wszechobecna i zaraźliwa. Przykłady, drobne i nieprzemyślane.
0/ Sam podałeś przykład obecny słowny.
idąc z czasem
1/ zwalczanie kościołów i innych związków przez państwo (ateizm ustawowy to też religia),
2/ wyburzanie cerkwi po 1918,
3/ zabór cerkwi unickich na cerkwie prawosławne,
4/ wieloletnie i bolesne "nawracanie" wszystkich podbitych ludów Afryki/Azji/ameryk itp.,
5/ burzenie świątyń gdziekolwiek chrześcijańska noga stanie i nie wymaga już pomocy autochtonów,
6/ wzajemne "przekonywane się" katolików i protestantów i wzajemne niszczenie świątyń.Tak na prawdę ustało to gdy zabrakło wiernych i pieniędzy na kapłanów. Ale to tylko moja wredne i osobiste spostrzeżenie.
7/ i tu się zatrzymajmy "bogobojne" i oparte na argumentach słownych wprowadzanie chrześcijaństwa na terenach Europy.
Tak podsumowując, nie mów mi, że kochacie ekumenizm, bliźniego i jego prawa. Bo będziesz musiał mi odpowiedzieć na pytanie czy jego bóg/Bóg jest lepszy i prawdziwszy i jak to się ma do I przykazania zwłaszcza w redakcji z Księgi powtórzonego prawa.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Daweon pisze:Czasem to jest zbędne, tak jak tutaj.
Nigdy nie jest zbędne! Dziwi mnie takie podejście. Jak piętnowanie głupoty może być zbędne w jakimkolwiek momencie? Trzeba to robić zawsze i wszędzie. Tylko wtedy jest szans na jakiś progres a nie stagnacje czy regres.
Daweon pisze:Nie myl prawa z czynnością. Agitacja i wolność słowa to wyrażenia należące do zupełnie różnych kategorii. Jeśli w obronie wolności słowa trzeba pozwolić na agitację to niech tak będzie.
Nie mylę. Doskonale odróżniam. To co robi kościół jest typowym nadużyciem prawa w mojej ocenie, które nie powinno korzystać z jakiejkolwiek ochrony.
Daweon pisze:Nawet jeśli, to nie jest powód by wprowadzać totalitaryzm. Kto ma decydować które poglądy i przez kogo głoszone są dozwolone? Pewnie niejeden katolik zakwalifikowałby cię jako agent masonerii/Rosji (Dugin mówi o tym że dobrze jest wyplenić katolicyzm w Polsce)/ruchów LGBT itp. Czemu zdanie takiego katolika miałby mieć ważne od twojego?
Ja tylko prezentuje pewne obserwacje. Każdy ma prawo do własnej oceny, ale też nie każdy,co chyba oczywiste, będzie mieć rację z uwagi na zaburzoną percepcje czy brak posiadania pewnych faktów także z uwag na agitację właśnie ;)
Daweon pisze:Świetna odpowiedź zamykająca jakąkolwiek dyskusję.
No bo co innego mogę Ci odpisać. Albo rozumiesz ale nie. A z punktu widzenia prawa ksiądz jako reprezentant kościoła jednak rożni się w wielu aspektach ode mnie. Choćby z punktu widzenia prawa podatkowego (chyba oczywiste), karnego (np. możliwość zasłonięcia się w dowolnym momencie tajemnicą spowiedzi), cywilnego (np. możliwość nabywania na preferencyjnych warunkach nieruchomości – nabywanie gruntów rolnych gdy ja nie mogę bo jest reglamentacja). W końcu chroni go też cały aparat jego instytucji o charakterze międzynarodowym i czasem fanatycznej lojalności. No normalnie tacy sami jesteśmy! Wypisz wymaluj.
Daweon pisze:Kościół Katolicki nie stosuje absolutnie żadnych środków przymusu. To taki sam sposób kontrolowania co książki coachów. KK po prostu przedstawia swoją wizję dobrego życia. Możesz się z nimi zgadzać bądź nie, ale pozwól decydować o tym również innym ludziom nie zabierając im podstawowych praw.
Bo nie musi stosować. Indoktrynacja nie jest ściśle z tym powiązana. No i jednak za coachami nie stoi cały międzynarodowy aparat o ogromnym kapitale. Coachowie nie dysponują sztywną strukturą w ramach, której werbują nowych coachów. Nie posiadają przywilejów prawnych. Jeżeli twoi rodzice korzystali z porad coacha i ją sobie chwalili twoje dane po twoim urodzenie nie lądują w bazie danych coachów a ty jako dziecko nie musisz korzystać z ich płatnych wykładów. Czujesz bluesa?
Daweon pisze:Nie, wiesz dlaczego? Bo znam tą instytucję z innej strony niż artykuły na onecie i nagłówki gazet.
No i dobra! Wierzcie wy sobie w co chcecie. Wisznu, Sziwę, Allaha, Jezusa. Nic mi do tego. Ale wszyscy wara z przestrzeni publicznej. Wara od moich ciężko zarobionych pieniędzy. Wara od polityki. Jak ktoś się chce modlić niech szuka swojego boga w sercu a nie na ulicy czy w mojej kieszeni. Nara! Po co ten cały cyrk. To bez instytucji kościoła nie ma wiary? Czy na prawdę katolicy gdyby nie dekalog mordowaliby i kradli na potęgę? Tylko strach przed piekłem was hamuje? Nie? To po co ta szopka? Zaraz się pewnie dowiem że demokracja i statystycznie większość wierzy no to pomyślcie sobie co by było jakby z waszych podatków kasa szła nie na Kościół Katolicki ale na Kościół Latającego Potwora Spaghetti? I jakby kapłani LPSa molestowali dzieci, dostawali grunty za dara i jeżdzili Maybachami od bezdomnych. Ja wiem, że to czyste i totalnie abstrakcyjne ale jako katolicy wykażcie się proszę empatią i spróbujcie to zrozumieć z perspektywy kogoś kto nie wierzy.
Daewon pisze:Poza tym, celem tej organizacji jest nie tyle władza nad światem, co raczej przekonanie ludzi by całkowicie dobrowolnie wierzyli w dosyć abstrakcyjne rzeczy oraz by działo się na świecie jak najmniej krzywdy. Takie to straszne?
Łooooo akurat krzywd z ich winy to i historycznie i obecnie było i jest bardzo dużo. Nie wiem jak można sobie ich stawiać za kompas moralny. Ja osobiście od instytucji, która chce prowadzić swoje owieczki, wskazywać im jak mają żyć by to życie było dobre wymagam żeby była krystaliczna. I tak wiem - zaraz się podniosą głosy – to tylko ludzie. Ok. Ale to niech się oczyszczą i naprawia swoje błędy a nie zamiatają je pod dywan. Niech się pochylą nad każdą nawet najmniejszą krzywda jaką kiedykolwiek wyrządzili i niech coś z tym zrobią. Teraz. Nie gdzieś w zaświatach czy huk wie gdzie. Czasem samo przepraszam nie wystarczy. O ile to przepraszam w ogóle można teraz z ust kościoła, zwłaszcza polskiego, usłyszeć w ogóle.
Daweon pisze:Po prostu ciężko mi zrozumieć pretensje do organizacji, która dba o własny interes wykorzystując przy tym system. Miej pretensje do systemu, a nie do ludzi, którzy za jego pomocą robią z ciebie frajera płacącego za swoje fantazje.
Ale ja mam pretensje i do jednych i do drugich. Generalnie mam pretensje do złych i głupich ludzi. Tyle.

PS A sarkazm jest zawsze dobry no ale to może tylko moje zdanie albo trzeba do niego dojrzeć.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: timon »

Nowe zasady postępowania z dziećmi w dziele prawym o słusznej nazwie "Pasterz serca dziecka"
Usuń rzeczy, które mogą zneutralizować karę (pielucha, kalesony itp.). Zaraz po wykonaniu kary załóż odzież z powrotem. Najlepiej, jeżeli dziecko położysz na swoich kolanach zamiast na krześle czy łóżku
Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego należy zdjąć pieluchę, to spieszę udzielić odpowiedzi. Chodzi o uniknięcie sytuacji, że rozbryzgujące odchody zabrudzą obrazek ze świętą rodziną (np. "Jezusa łomot rodzicielski w Egipcie otrzymujący"),bo to byłby grzech śmiertelny.
Niestety, podobno sprzedaż została wstrzymana.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: Kłótnie o polityce czas zacząć...

Post autor: eLPeeS »

Aj tam timon znowu dupę zawracasz. Jako Prawdziwy Polak powinieneś rano wstać o 10. Iść do MOPSu po zasiłek. Wrócić do domu. Strzelić żonę. Iść do monopola. Strzelić Żuberka. Wrócić do domu. Strzelić bombelka. Przetrzeźwieć. Iść do kościoła. Strzelić spowiedź. Mieć z bani. Iść spać. Repeta. Jak jebniesz dziecko to jebniesz. Po co drążyć temat!? Ksionc dobrodzej też pewnie dalej klapsy niemowlakom. Aczkolwiek on to robi pewnie po stosunku więc ma to choć jakiś ładunek emocjonalny. Przytuli potem. Buzi da. Kryształowi ludzie w tych sutannach w końcu.
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
ODPOWIEDZ