Thief 4 - Recenzje i opinie

Wkradnij się tutaj, jeśli chcesz porozmawiać o świecie Thiefa, rozważyć zawiłości fabuły i dowiedzieć się czegoś o mitologii stworzonej na potrzeby gry lub poruszyć podobne kwestie.

Moderator: Spidey

Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maklo »

Kurhhan, to może powiedz, jakie konkretnie klawisze są rozstrzelanie po klawiaturze, bo naprawdę nie widzę, gdzie można mieć trudności. Dobra, przyznaję, że strzały linowe na 8 to słaby pomysł, ale w dzisiejszych czasach chyba każda myszka ma scroll. Ewentualnie jeszcze uniki na V są niewygodne, ale ja nie walczę, więc problemu z tym nie mam. Poza tym, można przesunąć na inny klawisz - magia mapowania.
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
Kurhhan
Kurszok
Posty: 541
Rejestracja: 20 czerwca 2012, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Kurhhan »

Z tego co pamiętam bo już nie mam dostępu póki co. YGXV i jeszcze coś. Oczywiście to nie są jakieś wielkie problemy jak próbowano sugerować powyżej, ale oczywiste jest , że te czynności na padzie wykonuje się szybciej i bardziej precyzyjnie. Zmiana pomaga ale to nadal nie jest do końca to. co na "manetce".

Dla mnie ta gra jak i T3 stworzona jest pod pada, co nie przeszkodzi mi oczywiście w graniu na klawierce. Chyba , że uda się uruchomić pada. Gdy przyniosłem do znajomego swojego Sony i przelotkę to nie działał. Dopiero od MS. U siebie popróbuję gdy komputer wróci z serwisu, czyli nieprędko.
Ostatnio zmieniony 02 marca 2014, 16:25 przez Kurhhan, łącznie zmieniany 1 raz.
Forgotten Tomb
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Kurhhan pisze:Wszystkie przyciski zgrabnie ułożone a nie kiepsko rozstrzelone na klawiaturze (nawet po edycji).
Kurhan, ja czytam ze zrozumieniem. Ustaw klawisze jak w Twoim TG, TMA lub TDS i po problemie. LOL
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Kurhhan
Kurszok
Posty: 541
Rejestracja: 20 czerwca 2012, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Kurhhan »

Mixthoor pisze:
Kurhhan pisze:Wszystkie przyciski zgrabnie ułożone a nie kiepsko rozstrzelone na klawiaturze (nawet po edycji).
Kurhan, ja czytam ze zrozumieniem. Ustaw klawisze jak w Twoim TG, TMA lub TDS i po problemie. LOL
Nie da się tak, ponieważ w nowym Thiefie jest więcej czynności niż w T1 i T2. Odczuwam wrażenie, że próbuje się tutaj ze mnie zrobić kalekę. Czy ja gdzieś napisałem, że sterowanie na klawiaturze jest złe ? Jest ok, faktem jest jednak , że na padzie jest jeszcze lepsze moim zdaniem.
Forgotten Tomb
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

No i git. Jeśli gra Ci się lepiej i wygodniej, to nie rozumiem, po co na forum oburzenie i zbędne dyskusje. Czyżby negatywne cechy nowego Thief-a podburzały społeczność?
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maveral »

Kurhhan pisze:
Maveral pisze:
Kurhhan pisze:Wszystkie przyciski zgrabnie ułożone a nie kiepsko rozstrzelone na klawiaturze (nawet po edycji).
Jak ktoś nie potrafi ogarnąć kilku przycisków na klawiaturze, to gratuluję zdolności manualnych na poziomie ameby.
Naucz się czytać i pohamuj internetową, anonimową potrzebę złośliwości. Co ma ogarnięcie ( o którym nawet nikt nie wspominał, lub trudnościach na klawierce ) do po prostu lepszego ułożenia czynności na padzie co jest oczywiste w tego typu urządzeniach
To nie jest oczywiste. Czy może zastanowiłeś się, że może komuś gra się wygodniej na klawiaturze?

I jeszcze nie widziałeś chyba złośliwości.
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maklo »

Dobra, robimy tak:
Grasz na padzie- graj na padzie.
Grasz na klawie- graj na klawie.
Mixthoor ma rację.

Ale Kurhhan, przestań pisać, że Thief jest robiony pod konsolę. Jedyne co tam jest pod konsolę moim zdaniem, to otwieranie zamków. Granie na klawiaturze nie jest trudne, wystarczy trochę pograć. Ja nie gram na padzie przede wszystkim dlatego, że kompletnie nie umiałbym celować. Prawdopodobnie, gdybym pograł pare tygodni na padzie, to bym się nauczył, ale po co, skoro nie mam problemów z klawą.

Tak więc Mixthoor ma rację, koniec tematu.
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
Kurhhan
Kurszok
Posty: 541
Rejestracja: 20 czerwca 2012, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Kurhhan »

Tak koniec tematu, pad najlepsza opcja pod Thiefa moim zdaniem. Szybkość poruszania w zależności od wychyłu gałki, wibracje w kluczowych momentach, otwieranie zamków, najlepszy możliwy i szybki dostęp do wszystkich przycisków. Zgodzić się mogę, że osobnik grający większość czasu na m+k może mieć problem z przerzuceniem się z myszki na gałki i potrzebna tu będzie pewna praktyka. Reszta do przyswojenia w 5 sekund. Przypominam , że temat rozpoczął się od wyrażenia mojego zdziwienia, że ktoś wolałby stream z gry niż samodzielne zagranie na padzie (nawet jeśli nie do końca się zrozumieliśmy). Ok, tyle z mojej strony, nie kontynuuje już tematu.
Forgotten Tomb
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Szukajcie nowych recenzji i piszcie coś od siebie.
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: timon »

Po 10 godzinach gry mogę się wypowiedzieć. Podchodziłem do tej części jak do jeża, ostrożnie i z obawami. T3 zbyt dużo zniszczył moich wyobrażeń aby było inaczej. W tym jednak przypadku jest inaczej. Gra mi się podoba i z każdą chwilą w niej spędzoną chce tam bardziej wracać, tak było, jak pamiętam, w T1 i T2, czyli duży plus dla twórców.
Sama postać Garretta jest inna niż była ale komentarze typu "nie jest to już ten cyniczny złodziej co ongiś" są, według mnie, przesadzone. Przecież to my swoją grą tworzymy G. a nie sama gra. Jeśli nie odpowiada cie graczu twoja gra to ją zmień. :-D Mnie jedynie drażni młodzieńcza twarz G, z wąsikiem nastolatka, który hoduje pojedyncze włosy pod nosem, ale nie jestem graczem z docelowej grupy wiekowej :-)
Grafika i projekt miasta: gra na moim sprzęcie chodzi bardzo płynnie, widoki miasta i pomieszczeń są bardzo klimatyczne i dobrze zaprojektowane. Nie ma zbyt dużych zgrzytów między poszczególnymi fragmentami, po za oknami w domach, te szyby wołają o pomstę. Można też zarzucić autorom powtarzalność użytych obiektów ( np. obrazy kobiety na sofie i korpus rubensowskiej kobiety - w dwóch różnych ramach - wisi w każdym pokoju w pierwszym rozdziale; te same wciąż obiekty łupów gdy wiele innych przedmiotów jest ładniejszych i niestety nie do ukradnięcia). Jednak samo miasto jest zaprojektowane z głową i z pomysłem. Thief zawsze był grą dziejącą się w trzech wymiarach, zmuszając gracza do szukania innych dróg i patrzenia również nad głowę i pod nogi. W tej serii jestem pod wrażeniem zastosowanych rozwiązań, na prawdę podobają mi się przejścia i przeskoki między poszczególnymi budynkami i fragmentami miasta. Różnorodne drogi wejścia do domów również mnie zadowalają i pozwalają na odczucie swobody w podejmowaniu decyzji. Oczywiście, można się przyczepić, że G. nie wspina się na wszystkie skrzynie, murki i rury a strzały linowe można wbić tylko w wybrane miejsca. Można gdyby nie dwa małe ale... Po pierwsze po chwili już to mi nie przeszkadzało, ot taka umowność jakich wiele w grach. Po drugie patrzę na to miasto jak planszę którą bym projektował i widzę, że takie podejście pozwala na otwartą zabudowę. Otwartą to znaczy taką, która nie wymaga zamykania graczy sztucznymi murami ograniczającymi wyjście gracza na zewnątrz, Tu projektanci mogli zaszaleć z budynkami i ich zwieńczeniem bo wiedzieli gdzie gracz nie wejdzie. Dlatego miasto wygląda tak dobrze. Ktoś może powiedzieć "powinni to inaczej zrealizować, dać graczowi większą swobodę". Proponuję to zrobić samemu ;)
Projekty postaci : bardzo dobre i różnorodne. Jak na razie nie ma powtarzanie tych samych modeli w różnych lokacjach, albo ja tego nie zauważyłem.
Modele przedmiotów : tu jestem urzeczony i może jakiś modelarz mnie wyśmieje ale dla mnie to najlepszy fragment gry. Pomijam uwagi dotyczące rozmieszczenie ich, a raczej powtarzalności bo o tym już pisałem wyżej.
Ai : nie odbiega poziomem od innych gier, strażnicy zawsze byli "dupiaści" i tacy pozostali. Nie ma spadku formy.
Teksty : dla mnie teksty NPC to dobra strona gry, lubię posłuchać dialogów mieszkańców i strażników. Mają one to "coś" co zawsze było w T1 i T2.
Udźwiękowienie : Tu jest totalna padaczka, albo wszystko jest na maksa albo niczego nie słychać. Głos G. dochodzi jakby z innego pomieszczenia. O innych bugach lepiej nie wspominać. Koszmar. Czekam na poprawkę, oby była.
Fabuła : Tu mi trudno się wypowiedzieć, na razie po 10 godzinach jestem w drugi etapie i wykonuję zadania poboczne i nie śpieszę się do misji zasadniczej. Cieszę się drobnymi misjami pobocznymi i mam nadzieję, że jeszcze na jakieś 10 godzin mi ich starczy. Zwiedzam każdy zaułek, wchodzę w każdą szczelinę i dobrze się bawię. A to chyba najważniejsze. Słowem jestem zadowolony bo nic nie wiem a to chyba dobry objaw po 10 godzinach gry :-D :-)
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Flavia »

timon pisze:Po drugie patrzę na to miasto jak planszę którą bym projektował i widzę, że takie podejście pozwala na otwartą zabudowę. Otwartą to znaczy taką, która nie wymaga zamykania graczy sztucznymi murami ograniczającymi wyjście gracza na zewnątrz, Tu projektanci mogli zaszaleć z budynkami i ich zwieńczeniem bo wiedzieli gdzie gracz nie wejdzie. Dlatego miasto wygląda tak dobrze. Ktoś może powiedzieć "powinni to inaczej zrealizować, dać graczowi większą swobodę". Proponuję to zrobić samemu ;)
Aż mi się przypomina A Night in Rocksbourg. Tam nie było żadnych sztucznych murów ani niewidzialnych ścian, a jednak mapa wyglądała wspaniale. I w żadnym momencie nie ograniczała swobody gracza. Można? Można.
timon pisze:Tu mi trudno się wypowiedzieć, na razie po 10 godzinach jestem w drugi etapie i wykonuję zadania poboczne i nie śpieszę się do misji zasadniczej.
Hehe, nie Ty jedyny :zdr
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
McLusky
Skryba
Posty: 320
Rejestracja: 12 maja 2006, 20:31
Lokalizacja: North Ashfield
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: McLusky »

Tak samo i u mnie, mam koło ~10 godzin, a dopiero jestem po drugim rozdziale.

Przed chwilą ukończył misję "Napad na Bank". Przyjemna, ale nie dorównuje oryginałowi. Jedna rzecz mnie szczególnie rozczuliła, ukryję spoilerem jakby ktoś jeszcze tego nie przeszedł:
► Pokaż Spoiler
IMHO na większą durnotę chyba nie dało się wpaść... :D

Reszta póki co względna.

Nic to, wracam do zleceń od Basso...
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: timon »

A Night in Rocksbourg : to jednak nie ta skala rozbudowy w 3D, mimo wszystko.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: peter_spy »

Podpisuję się obiema ręcyma pod tym co napisał Timon. Miasto jest dużo większe niż się spodziewałem i pomimo pewnych ograniczeń w poruszaniu twórcom udało się uzyskać rzecz niezwykłą – całość wygląda niezwykle organicznie i naturalnie, mimo powtarzalnych elementów, a jednocześnie jest zorientowana na rozgrywkę. Podoba mi się też patent ze streamingiem, to przeciskanie się przez ciasno ustawione skrzynie i belki, choć na dłuższą metę jest nieco monotonne, ale nie przynajmniej nie ma ekranu wczytywania. Stonemarket i South Quarter są duże, wyglądają pięknie i jest tam mnóstwo do zrobienia.

Największą bolączką jest rzeczywiście dźwięk, prawie w ogóle nie słychać odgłosów kroków i z dialogami też jest problem, mam nadzieję że szybko to poprawią. Mam też problem z AI która staje w miejscu po wczytaniu ręcznego sejwa – strażnicy po prostu przestają patrolować teren. Dlatego staram się używać tych szafek-checkpointów. Tym niemniej dobrze by było to naprawić.
Awatar użytkownika
Caer
Szaman
Posty: 1054
Rejestracja: 05 stycznia 2003, 13:23
Lokalizacja: Karath-din
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Caer »

Ja też mniej więcej jestem na tym samym etapie, co przedmówcy (skończyłam rozdział drugi, obecnie szlajam się po Południowej Dzielnicy "napawając się widokami", jakby określiła to Erin :) ).

Co mnie dziwi, udało mi się wsiąknąć w atmosferę Miasta, zabudowa jest spójna, podobają mi się wąskie uliczki (w przeciwieństwie do tego, co widzieliśmy na szkicach koncepcyjnych. Gdzie w starych i nieprzebudowanych miastach są takie szerokie gościńce...?), jednakże serce mnie boli, że w zdecydowanej większości przypadków jest tylko jedna słuszna droga. Że nie mogę się wspiąć na te wszystkie malownicze belki, daszki i inne elementy konstrukcji, że nie mogę przejść całej ulicy dachami, tylko muszę lawirować między kładkami, zejściem na ulicę i wspięciem się na kładki po drugiej stronie (wiem, marudzę).

Co do postaci Garretta, rozumiem, że to już nie ten sam Garrett. Wychodzi jednak trochę niezbyt dobrze przemyślany scenariusz. Przy pierwszym spotkaniu z Orionem: ale jaka książka? A tak w ogóle to dlaczego ci pomagam?

Teksty: czy gramy w tą samą grę? :) Ja mam zdecydowany niedosyt tekstów, choć być może jestem przyzwyczajona do znajdywania listów nawet w kwaterach służących. Co do powtarzalności kwestii mówionych jestem w stanie to zrozumieć, ale nie, u licha, pięć razy pod rząd od tej samej konwersującej pary (nawet "Shall we gather for whiskey and cigars tonight?" nie słyszałam aż tak często :) ).

W fabule pokładam największą nadzieję, choć obawiam się, że moja tolerancja może być mocno wystawiona na próbę :). Zobaczymy.
Awatar użytkownika
Spidey
Poganin
Posty: 727
Rejestracja: 18 marca 2009, 14:17
Lokalizacja: Bytom

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Spidey »

Człowiek, który uczy się tylko tego, co inni już wiedzą, podobny jest w ignorancji do osoby, która nie uczy się w ogóle.        ~Kronika Pierwszego Wieku
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

Jestem po 10 godzinach grania: ukończyłem w miarę dokładnie 3 misje, zbadałem Targ Kamieniarzy (w końcu spróbowali wyjaśnić, skąd się wzięła tego rodzaju nazwa) i polatałem sobie po dachach Południowej Dzielnicy.

Wrażenia w telegraficznym skrócie. Odniosę się tylko do projektu poziomów i mechanizmów poruszania się.

Misje:
"Blokada" - jak myślałem: po nitce do kłębka. A mikroskopijne podziemia tylko potęgują efekt klaustrofobiczny.
"W proch się obrócisz" - zdecydowanie najgorsza (wizualnie i "grywalnościowo") misja w historii Thiefów (chyba tylko cytadela Kurszoków była równie nieciekawa). I ta wspinaczka w 3. osobie. Ufff...
Burdel (jeśli idzie o projekt poziomu) byłby świetny, gdyby nie fakt, że wertykalnej eksploracji właściwie w budynku nie uświadczymy, a sam kompleks jest po prostu... mały. (I szczypanie sutków pod glifem Strażników!). A na końcu znowu... wspinaczka w 3. osobie. Ufff...

Miasto:
To jest obszar, w którym ogarnia mnie czarna rozpacz. Z jednej strony znakomite pomysły na wertykalną pseudoeksplorację, z drugiej strony - wszechogarniające ograniczenia ruchu i poszatkowanie poziomów. Gdyby Miasto skłądało się z całych dzielnic, w ramach których mamy takie obszary jak warsztat krawca, wszytko byłoby nie tylko w porządku, ale - w jak najlepszym porządku. Teraz to wygląda jak jakiś nieprzemyślany kolaż. Punkty wczytywania kolejnych obszarów porozmieszczane są bez ładu i składu. Czasami wczytuje się tylko jedno mikroskopijne pomieszczenie (sic!). Mam wrażenie, że projektanci w ostatniej chwili, w przypływie paniki przemeblowali całe Miasto.

Strefy wczytywania:
To niekonsekwencja niszcząca iluzję świata. Z jednej strony mamy wczytywanie w tle (przewalanie belek i otwieranie okien), które w miarę dobrze spełnia swoje zadanie i jest salomonowym wyjściem z niezręcznej sytuacji. A z drugiej - błękitne kule mgły! Nie można było wprowadzić kolejnej animacji? Np. Garretta mocującego się z zardzewiałą bramą? Błękitne kręgi mgły?! CO więcej, strefy wczytywania nie tylko są niekonsekwentnie rozmieszczone, ale też nieczytelne: czasami okno prowadzi do jednego pokoiku, a czasami do całej dzielnicy. Podobnie jest z wieżą zegarową. Nie można było umieścić pod oknem Garretta jakiegoś ciekawego traktu złodziei, żeby przedostawał się dzięki temu na teren Miasta? Błękitna kula mgły w oknie? Naprawdę? Ech...

Mechanika poruszania się:
Mechanika skakania (i przyklejania się do belek) również jest tak niekonsekwentna, że mam ochotę co 5 minut walnąć klawiaturą o ścianę. Wszędzie widzę belki, do których - jak się okazuje - nie mogę wbić strzały. Wszędzie widzę gzymsy, na które - jak się okazuje - nie mogę się wspiąć. Wszędzie widzę obszary dachów, na które - jak się okazuje - nie mogę przeskoczyć z belki. A widzę, bo wyłączyłem te cholerne, błękitne wskaźniki interfejsu. I Thief stał się niegrywalny.


Mój błąd: próbowałem grać jak prawdziwy łacher. Wyłączyłem wszystkie wskaźniki. I snułem się po tej grze jak zarażony pochmurnością. Thief okazał się męczarnią dla gracza. A wszystko to spowodowane ograniczoną swobodą poruszania się i fatalnym projektem pociętych dzielnic Miasta. Włączyłem większość wskaźników, zacząłem używać skupienia - i rozgrywka stała się w miarę przyjemna, choć z Thiefem niewiele ma wspólnego. Niestety, iluzja "prawdziwego" świata gry zniknęła. A nie sposób jej było zachować, bo oprawa graficzna w tej grze nie wspiera zabawy.

Oprawa graficzna:
Większość osób chwali Thiefa za ten właśnie aspekt gry. Piękne tekstury, obiekty, ciekawe oświetlenie - tak. Ale nie tylko takie jest zadanie oprawy graficznej w grze. Ten aspekt ma zarówno tworzyć iluzję świata (i kształtować jego charakterystyczny styl), jak też WSPIERAĆ mechanizmy rozgrywki. Tego drugiego zabrakło w Thiefie. To po części kwestia doboru tekstur i ich kolorystyki (na obiektach i na elementach kształtujących przestrzeń), a po części - określonego projektu poziomów.

Mówiąc krótko: brak w Mieście charakterystycznych punktów orientacyjnych, wszystko wygląda podobnie, interaktywne elementy (kosztowności, belki, kraty etc.) nie odróżniają się od otoczenia w jakiś inteligentny sposób (np. kolorystycznie), a projekt poziomu czyni z Miasta jakiś dziwaczny "labirynt". Wystarczy porównać Rocksbourg czy Murkbell z tym, co mamy w Thiefie: w "klasycznym" silniku była większa różnorodność kolorystyczna, więc poszczególne zaułki Miasta miały swój określony charakter (np. czerwona cegła, zbiorniki wodne, bujna roślinność, typowy most, zamknięte podwórko etc.), które się wyróżniały i czyniły nawigowanie przyjemniejszym i sprawniejszym. Achromatyczność nowego Thiefa PRZESZKADZA w graniu. Ta gra porostu nie została stworzona do tego, żeby grać swobodnie bez tych wszystkich cholernych błękitnych błysków. Jestem przekonany, że możliwość wyłączenia skupienia została dodana przez projektantów w ostatniej chwili.

I ciekawostka: która część Miasta miała dla mnie wyjątkowy, ciekawy charakter i dobrze utkwiła w mojej pamięci?

Miasto z misji treningowej!

I w tym chyba tkwi błąd EM: osadzili akcję gry w czasie zarazy, czyniąc z miasta jedną wielką szarą breję pochmurności. O ileż ciekawsze mogłoby być miasto w czasie święta Letnicy! Pełne życia, kolorów, wyzwań i rozległych widoków na morze.

I wiadomość dla wszystkich, którzy twierdzą, że skakanie (a właściwie jego brak) w nowym Thiefie jest OK: spróbujcie ukończyć misję w banku bez przecinaka. :) Ja właśnie tak się tam wybrałem. Horror. I wiadomość dla innych: nie nastawiajcie się na powrót prawdziwego Thiefa w banku. Po tylu głosach zachwytu rozpocząłem misję z nadzieją, że wreszcie poczuję to, co dawniej. Wkroczyłem do budynku, przeszedłem przez 4 pomieszczenia, zacząłem się rozgrzewać i... skarbiec. To tyle. Dziękujemy, koniec misji. Ups.

Ostateczna ocena po zakończeniu gry... ;)
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Bukary »

MISJE POBOCZNE!

"Milczenie jest złotem" i "Wesoła wyrocznia".

Wreszcie coś, co przypomina Thiefa. Misje krótkie, ale w starym, dobrym stylu. Nareszcie.
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
peter_spy
Złodziej
Posty: 2556
Rejestracja: 14 września 2002, 22:31
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: peter_spy »

Ukończyłem bank bez przecinaka, nad ostatnią zagadką zastanawiałem się jakieś 30 sekund ;)

Co do niekonsekwencji "systemowych", to jest ich trochę, aczkolwiek te dotyczące streamingu i stref doczytywania pewnie były podyktowane polycountem i wymaganiami sprzętowymi. Biorąc pod uwagę, że w T4 jeden zaułek czy mieszkanie mają tyle polygonów co cały Rocksbourg, to panowie musieli się trochę nad tym nagłowić.

Bardziej drażnią mnie sprawy mechaniki, i nawet nie poruszania się, tylko AI i reakcji NPCów. Np. dlaczego AI kompletnie nie reaguje na okradanie z sakw i w ogóle na znikające łupy, a na otwarte drzwi już tak? Na poziomie Master przeciwnik potrafi nas zauważyć nawet gdy czaimy się przykucnięci na wysokiej szafie w całkowitych ciemnościach. Jeżeli pies wyczuje nas w mroku to od razu liczy się to jako wykrycie i przepada wytyczna "remain undetected". Trochę tego jest.
Aen
Mechanista
Posty: 423
Rejestracja: 01 listopada 2002, 12:43
Lokalizacja: Elbląg

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Aen »

To teraz parę słów ode mnie, przed chwilą opuściłem zamtuz i okolice pod nim, na szczęście nie mam pacjentów więc jest chwilka na relaks w pracy ;)
Zarówno tutaj, jak i na forum GOL głośno gardłowałem po udostępnieniu filmików z gry i mini-recenzji z ttlg, z których informacji wynikało, iż gra jest okropna i praktycznie niegrywalna dla fanów serii. Mimo wszystko cieszę się że nie wytrzymałem i kupiłem grę już teraz. Jestem przyjemnie rozczarowany, gra ma spory potencjał (który, mam nadzieję, zostanie w pełni rozwinięty po wyjściu patchy, poprawiających sporo irytujących błędów). Parę moich spostrzeżeń:
-Grafika - Bardzo mi się podoba. Co prawda nie jest to dla mnie ważny element gier, ale miło kiedy gra cieszy oko, a tak jest w tym przypadku. Modele postaci, animacje, ręce Garretta (super, super, super), Miasto - jest w porządku. Miałem co prawda dziwne, niezależne od akcji na ekranie ścinki ale pomogło wyłączenie Vsync.
-Dźwięk - Pierwsza klapa. Głosy hulają między ścianami jak im przysłowiowa czapka stanie, często też nie zgadzają się z ruchem ust mówcy. Nie mówię już o tym, że gdy odwiedzamy jakieś miejsce po raz kolejny, stojące tam osoby ucinają sobie ponownie te same przeznaczone dla naszych uszu pogawędki, co w naszych czasach jest karygodnym błędem. Wkurzało mnie to w T:DS chociażby (Perry nawijający o Lady Elisabeth nawet pod koniec gry), oczywistym iż wkurza mnie to teraz. Muzyka jest...Po prostu jest. Nie przeszkadza, parę nutek wpadło w ucho. Gdyby to była inna gra, pochwaliłbym, jednak to Thief, a więc mały minus.
-Gameplay - Jest nieźle. Gram bez wykryć (kij w to, że gra notorycznie zalicza mi zadania jako Spryciarz) i nie jest wcale tak łatwo. Wyłączyłem wszystkie ułatwiacze, ustawiłem maksymalny poziom trudności i gra sprawia satysfakcję. Strażnicy są czujni, czasem byłem pewien że siedzę ukryty, a tu nagle miecz wartownika zaskakująco szybko wyskoczył z pochwy. AI jest więc takie jak być powinno, aby gra sprawiała frajdę. Nie uświadczyłem sytuacji widzianych w necie typu strażnik nie reagujący na mnie w szafie lub na skrzyni, reakcje i zachowania jak najbardziej prawidłowe.
Miasto jest spore, nie widzę tak demonizowanej "prostej ścieżki" do celu. Mnóstwo zakamarków, pokoików, skrzyneczek, unoszonych zapadni, pułapek, jest co robić. Wytrychy, szukanie tajnych przejść, przycisków, rozbrajanie pułapek - To jest to, na co czekałem. Sam brak skoku irytował mnie przez pierwszą godzinkę, przyzwyczaiłem się do tego.
Kiedy usłyszałem że złota nie trzeba będzie zbierać jako objective aż zazgrzytałem zębami. Teraz, gdy zobaczyłem co posiadają kupcy (sekator, brzytwa czy śrubokręt - chwała temu, kto nie dał tego graczom automatycznie od początku), jestem zgoła odwrotnego zdania - Chcesz to zbierasz, aby kupić sobie któryś z gadżetów, nie chcesz, nie zbierasz ale licz się z tym że może być dużo trudniej. Aktualnie ciułam pieniądze na cichsze buty - To chyba lepszy cel, niż narzucone przez grę 2000 złota ,które przed następną misją wydajemy na 20 wodnych czy 15 mchowych, chociaż ich nie potrzebujemy ale szkoda by kasa przepadła :)
Rozmiary misji...Mówiąc szczerze, nie jest aż tak źle. Oczywiście, daleko do dwóch pierwszych thiefów, ale z trzecim mogą raczej konkurować bez przeszkód.
Podsumowując, muszę posypać głowę popiołem i przyznać się do przedwczesnej i zbyt nerwowej reakcji. Gra mi się dobrze, chce wracać do zabawy, a to chyba najważniejsze. Owszem, są błędy i rozwiązania które nie mają racji bytu, ale summa summarum jest poprawnie, jak napisałem na początku potencjał najnowszy Thief posiada i liczę że gra po poprawkach rozwinie skrzydła. Powiem nawet, że jak na razie zrobił na mnie większe wrażenie niż T:DS od razu po premierze. Albo z wiekiem staję się głupszy, albo zaczynam traktować gry tak jak powinno się to robić - zwykłą rozrywkę. Tak czy siak, najnowszy Złodziej na chwilę obecną dostaje ode mnie 6,5/10, co uważam za ocenę dobrą. Napiszę coś jeszcze, jak już ukończę zabawę. Pozdrawiam.
Kobiety są jak szanse - niewykorzystane, mszczą się okrutnie!
Awatar użytkownika
Mixthoor
Złodziej
Posty: 2334
Rejestracja: 12 listopada 2007, 13:15
Lokalizacja: Dojczlandia
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Mixthoor »

Dodałem Wasze opinie do I postu. Jeśli kogoś brakuje, dajcie znać. Wrzuciłem również recenzję z filmweb.pl
Thief Fan Missions - Przewodnik
Mixthoor Mod Pack - Kompendium dodatków
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Hadrian »

Przez to, że gra mile mnie zaskoczyła na wielu płaszczyznach, moja irytacja pogłębiła się na innych.

Gra niezwykle mnie zaskoczyła klimatem i przyjemnością rozgrywki. Takie popierdółki jak brak możliwości wspinania i wchodzenia gdzie chcemy, a także wbijania strzał linowych, to umowność, o której szybko się nie traktuje jako ograniczenie. Bo poruszanie się i sterowanie jest nadzwyczaj przyjemne i płynne.

Inteligencja strażników jest taka, jaka powinna. Trafiają się trudne momenty, ale nie ma ich za wiele. Przeciwnicy potrafią nas wyczaić z dwóch metrów w całkowitych ciemnościach, co na małe lokacje (o tym zaraz) jest sporą odległością.

Lokacje. No właśnie.

Miasto jest kapitalne, świetnie zaprojektowane i nie za małe. No dobra, pocięte na kawałki, ale to nie przeszkadza zbytnio. No może prócz ciągłego otwierania tych okien. No i łupy znikają, już raz ukradzione, a domostw do odwiedzenia i odkrycia i tak jest sporo. Gdy wchodziłem po raz pierwszy do jakiejś dzielnicy, od razu sprawdzałem wszystkie drogi i szukałem mieszkań. A w późniejszych etapach rozgrywki odkrywałem dalej, bo jeszcze gdzieś nie byłem.

Gorzej przedstawiają się główne rozdziały, które są liniowe, małe i krótkie. Wyjątkiem jest piąty rozdział i pierwsza część czwartego. Dalej jeszcze nie doszedłem, mam nadzieję, że nie będą to po prostu drogi do celu. Najgorszym takim projektem może poszczycić się rozdział drugi, który pod tym względem jest po prostu tragiczny...

Główny wątek fabularny ma potencjał. Jest ciekawie zrealizowany, fabuła mnie wciągnęła i nie mogę się doczekać kontynuacji. Ale mimo to uważam, że mogłaby być lepiej przedstawiona. Królowa Żebraków ma tylko rolę w jednej scenie, później pełni rolę sprzedawcy mocy (które są z dupy wzięte i ich obecność nawet nie jest wytłumaczona). Orion pojawia się tylko w dwóch krótkich momentach i nie wiemy kim jest, prócz tego, że jest bojownikiem o wolność. To samo o Pogrobowcach. Widać, że z czasem przejmują władzę w Mieście, ale niezbyt ciekawie to przedstawiono (w czwartym rozdziale nagle dowiadujemy się, że dochodzi do zamieszek).

No i uniwersum. Tu mam największe zastrzeżenia... Właściwie byłoby w miarę okej, gdyby nie wprowadzenie dat. Przez nie daje się określić mniej więcej, w jakim okresie działy się poprzednie osłony. Ale wychodzi wtedy na to, że postacie takie jak Garrett, Basso i Erin musiałyby mieć po 200 lat... Blizny Garretta bez wyraźnego powodu pojawiają się po wydarzeniach z prologu, to samo jest z mechanicznym okiem.

I najgorsze, co może być. Garrett nie rozpoznaje ruin Strażników. A te nawet nie są opisane. Właśnie - uniwersum nie jest dostatecznie rozwinięte. Większość tekstów i rozmów dotyczy łupów, tajnych przejść i innych takich. Dziwię się, bo rozdział piąty miał aż 44 (sic!) teksty, podczas gdy w takim trzecim są zaledwie 4. Skandal!

Co jeszcze, na co mogę ponarzekać? Tłumaczenie! Jest słabe po prostu, wypowiedzi postaci są drętwe (a może tak jest w oryginale? nie wiem, nie przysłuchiwałem się), a przekład nazw własnych czasem woła o uderzenie Młota Budowniczego.

Gdybym miał oceniać punktowo, to za samą rozgrywkę dałbym 8/10, ale ogólne wrażenie niszczą niedoróbki w uniwersum.

Póki co, 6+/10
Awatar użytkownika
PiotrS
Złodziej
Posty: 2069
Rejestracja: 11 sierpnia 2002, 22:57
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: PiotrS »

Nie chce się powtarzać ale z wiekszością krytycznych uwag się zgadzam. Na jedno chce tylko zwrócić uwagę, o czym juz też pisaliście.

To animacja stałych elementów gry - otwieranie szafek, szuflad, samych drzwi. Co prawda jest zrobiona dobrze, może nawet realistycznie ale nie w takiej grze. W Thiefie tego otwierania jest sporo i po pewnym czasie moje zmysły się buntują a mózg krzyczy :bws - zagrajmy w pasjansa ;) A koszmar jest szczególnie w połączenie ze ślizgiem, najpierw przyśpieszenie a następnie spowolnienie :twisted: , a wystarczy, nie wiem - przyśpieszyć animacje, uwolnić kamerę...
Pozdrawiam
PiotrS
Awatar użytkownika
Maklo
Paser
Posty: 195
Rejestracja: 19 lipca 2012, 00:07
Lokalizacja: "Piła Bojowa"

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: Maklo »

PiotrS pisze: To animacja stałych elementów gry - otwieranie szafek, szuflad, samych drzwi. Co prawda jest zrobiona dobrze, może nawet realistycznie ale nie w takiej grze. W Thiefie tego otwierania jest sporo i po pewnym czasie moje zmysły się buntują a mózg krzyczy :bws - zagrajmy w pasjansa ;)uwolnić kamerę...
Uff, nie jestem sam :)
Mnie też niesamowicie denerwuje, że Garrett zawsze sobie podziwia okno, zanim je otworzy. Swoją drogą, dlaczego nie mogę anulować otwierania okna?! :cry: Przecież to wydaje sie być podstawową rzeczą. I to, że trzeba czekać, aż drzwi otworzą się na oścież, zanim można je zamknąć. A przynajmniej wydaje mi się, żę w poprzednich częściach tak nie było. (Jeżeli nie, to mi się pomyliło z inną grą)
Przemoc jest wizytówką amatorów... i Mechanistów.

Fáilte, Sláinte, Póg mo thóin!
Awatar użytkownika
TricksieThiefsie
Mechanista
Posty: 445
Rejestracja: 08 marca 2013, 23:14

Re: Thief 4 - Recenzje i opinie

Post autor: TricksieThiefsie »



Zacząłem oglądać, i póki co koleś gada z sensem.

btw. Co to ma znaczyć?
.......................................................................
ODPOWIEDZ