T2 FM: Swamped
T2 FM: Swamped
Tytuł: Swamped
Typ: Thief 2
Autor: Sharga (Aaron Lambert)
Rozmiar: 3.3 MB
Data wydania: 18.03.2002
Język: angielski
Do pobrania z:
1) http://downloads.ttlg.com/download.aspx?id=1198
2) http://www.thiefmissions.com/download.cgi?m=Swampedv1.1
3) http://www.darklurker.org/st/Swamped.zip
Wątek na forum TTLG
Typ: Thief 2
Autor: Sharga (Aaron Lambert)
Rozmiar: 3.3 MB
Data wydania: 18.03.2002
Język: angielski
Do pobrania z:
1) http://downloads.ttlg.com/download.aspx?id=1198
2) http://www.thiefmissions.com/download.cgi?m=Swampedv1.1
3) http://www.darklurker.org/st/Swamped.zip
Wątek na forum TTLG
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta
Re: T2 FM: Swamped
Swamped
Autor: Sharga
Data wydania: 2002
Typ misji: dzicz
Ocena końcowa: całkiem całkiem*
Pomysł: Z polecenia Strażników Garrett udaje się na odległe bagna, aby zbadać zagrożenie, którego cień od jakiegoś czasu spoczął na pobliskich miasteczkach i wsiach. Główny wątek w sumie nie został rozwiązany – jak czytałam, misja miała stanowić początek kampanii – i szczerze mówiąc, w natłoku wrażeń łatwo o nim zapomnieć. A atrakcji będzie sporo: poznamy dzieje innych nieszczęśników zagubionych na bagnach, wysłanego przed nami zwiadowcy Strażników, a także losu mieszkańców pewnego miasteczka, pochłoniętego przez bagno. Jeśli zaś wykażemy się uporem, zapoznamy się z alternatywną historią wspaniałej – choć nie do końca wykorzystanej w oryginale – rasy rakoludów.
Wykonanie: Ogromnym atutem misji jest jej klimat. Gęsta jak mleko mgła i tajemnicze odgłosy wywołują wrażenie zagubienia i zagrożenia, choć sama mapka w zasadzie nie jest skomplikowana, gdy się ją pozna. Pod warstwą mgły nie jest też imponująca, z prostą architekturą i znienawidzoną przeze mnie „ścianą drzew”. Podróż umilał nam rozmaite atrakcje: od zwykłych bagien (no kto by pomyślał...), przez ruiny rakoludów aż po nawiedzone miasteczko. Ich wygląd może nie zachwyca, ale odpowiada przeznaczeniu, a to głównie w tej grze chodzi. Nie jestem w stanie napisać nic o tekturach – przez mgłę praktycznie nie było ich widać, ale... taki był plan.
Wnioski: Myślę, że w powyższych paragrafach i tak dostatecznie dobrze opisałam wrażenia, jakich dostarcza ta misja, więc daruję sobie powtórzenia. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat, mnóstwo do zrobienia i zobaczenia. I tylko szkoda, że kolejne części nigdy nie powstały...
* * *
*Moja własna, prywatna skala prezentuje się następująco:
Perełka - ideał
Całkiem całkiem - do ideału jeden krok
Przyzwoita - nawet przyjemne, ale nie aż tak
Przeciętniak - nic szczególnego
Kaszana - brak słów
Autor: Sharga
Data wydania: 2002
Typ misji: dzicz
Ocena końcowa: całkiem całkiem*
Pomysł: Z polecenia Strażników Garrett udaje się na odległe bagna, aby zbadać zagrożenie, którego cień od jakiegoś czasu spoczął na pobliskich miasteczkach i wsiach. Główny wątek w sumie nie został rozwiązany – jak czytałam, misja miała stanowić początek kampanii – i szczerze mówiąc, w natłoku wrażeń łatwo o nim zapomnieć. A atrakcji będzie sporo: poznamy dzieje innych nieszczęśników zagubionych na bagnach, wysłanego przed nami zwiadowcy Strażników, a także losu mieszkańców pewnego miasteczka, pochłoniętego przez bagno. Jeśli zaś wykażemy się uporem, zapoznamy się z alternatywną historią wspaniałej – choć nie do końca wykorzystanej w oryginale – rasy rakoludów.
Wykonanie: Ogromnym atutem misji jest jej klimat. Gęsta jak mleko mgła i tajemnicze odgłosy wywołują wrażenie zagubienia i zagrożenia, choć sama mapka w zasadzie nie jest skomplikowana, gdy się ją pozna. Pod warstwą mgły nie jest też imponująca, z prostą architekturą i znienawidzoną przeze mnie „ścianą drzew”. Podróż umilał nam rozmaite atrakcje: od zwykłych bagien (no kto by pomyślał...), przez ruiny rakoludów aż po nawiedzone miasteczko. Ich wygląd może nie zachwyca, ale odpowiada przeznaczeniu, a to głównie w tej grze chodzi. Nie jestem w stanie napisać nic o tekturach – przez mgłę praktycznie nie było ich widać, ale... taki był plan.
Wnioski: Myślę, że w powyższych paragrafach i tak dostatecznie dobrze opisałam wrażenia, jakich dostarcza ta misja, więc daruję sobie powtórzenia. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat, mnóstwo do zrobienia i zobaczenia. I tylko szkoda, że kolejne części nigdy nie powstały...
* * *
*Moja własna, prywatna skala prezentuje się następująco:
Perełka - ideał
Całkiem całkiem - do ideału jeden krok
Przyzwoita - nawet przyjemne, ale nie aż tak
Przeciętniak - nic szczególnego
Kaszana - brak słów
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: T2 FM: Swamped
Nie mogę się z tym zgodzić. Dlaczego nie jest tu powiedziane, że fanmisja ma też polską wersję?dario pisze:Język: angielski
Jest też czwarty link: http://www.mediafire.com/?ta7c81kdnyokjw4.dario pisze:Do pobrania z:
1) http://downloads.ttlg.com/download.aspx?id=1198
2) http://www.thiefmissions.com/download.cgi?m=Swampedv1.1
3) http://www.darklurker.org/st/Swamped.zip
Re: T2 FM: Swamped
Może dlatego, że w pliku ReadMe ściągniętym np. z thiefmissions jest tylko info po angielsku. Ściągnąłem plik z metafire. W pociągu zerknę na to.
Re: T2 FM: Swamped
@Keeper - a ja jestem duchem świętym i mam wiedzieć, że ktoś zrobił tłumaczenie na polski język ? To po pierwsze. Po drugie to jest mediafire i pewnie Twój upload więc raczej bym tego nie znalazł w sieci. Po trzecie link z czasem wygaśnie czego nie można powiedzieć o trzech pierwszych linkach.
Alla Juventus vincere non è importante. E’ l’unica cosa che conta
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: T2 FM: Swamped
Nie udostępniałeś dotychczas takich poufnych informacji, więc skąd mamy wiedzieć ? Tak serio, wysyłałam notkę z informacją (Marzec być może jeszcze ją ma). Był też post w shoutboxie, chociaż tego akurat mogłeś nie zauważyć, nie widujemy Cię zbyt często. A link raczej nie wygaśnie, ponieważ plik wysłałam z normalnego konta. Nawet, gdyby za rok wygasł (a na to się nie zanosi z uwagi na to, że używam konta regularnie), to przez ten czas wiele osób mogłoby z niego skorzystać, biorąc pod uwagę, że TTLG i ThiefMissions są dość obciążone i zrywają łącza. Przekład robiłam miesiąc temu, przypuszczalnie to najnowszy link i na ThiefMissions może go nie być. Bez względu na to, myślę, że sprostowanie okazało się przydatne. Pozdrawiam.
Re: T2 FM: Swamped
O w dupe, co za misja... Po wylaczeniu mgly jest ohydna, po wlaczeniu daje rade. Masa dzewcow, ktorzy atakuja stadami (moze dlatego, ze zaczepiam je mieczem). Obszary w ksztalcie okregu ze "scianami drzew" jak okreslila to Pani Flavia. Zygac mi sie chcialo, nie grac. Testowac na wlasna odpowiedzialnosc.
Re: T2 FM: Swamped
Mix, odnoszę wrażenie, że chyba źle do tego podszedłeś. Zostaw mgłę w spokoju, jak Budowniczy przykazał, drzewców nie ruszaj, niech sobie żyją w spokoju. Jak już miniesz pierwsze "kręgi", misja rozwija się i jest naprawdę fajna, nawet mimo lekkiej toporności. Zresztą, po to jest mgła, żeby brzydota nie powalała
Re: T2 FM: Swamped
Podejście nr 2. Brzydkie jaskinie pełne bełkotliwców. Brzydki labirynt pełen żabek, miasto nieumarłych to zlepek kartonowych obiektów przypominających budynek w fazie konstrukcji ścian nośnych bez elementów zbrojeniowych. A wszystko połączone kamiennym korytarzem. A, zapomniałbym - wielkie drzewo, jebitne wręcz. Wybacz Flavia - po II podejściu podtrzymuję ocenę. FM-ka niestety nie trafiła w moje gusta. Dlatego też piszę jeszcze raz (aby nikt mi nie zarzucił, że bezmyślnie oceniam): niech każdy testuje na własną odpowiedzialność.
PS.
Flavia podziwiam Cię, gdy dzielnie walczysz z przeciwnościami takich ... ekhm... "gniotów". Niemniej dzięki za zachętę, bym odpalił drugi raz.
PS.
Flavia podziwiam Cię, gdy dzielnie walczysz z przeciwnościami takich ... ekhm... "gniotów". Niemniej dzięki za zachętę, bym odpalił drugi raz.
Re: T2 FM: Swamped
A ruiny rakoludów, gdzie można się pobawić kamieniami i zapadkami, żeby dostać zwój z traktatem historycznym? A sanktuarium, gdzie można wykończyć rakowego szamana, wciągając go w jego własną pułapkę? A wielkie drzewo, którego wnętrze można zwiedzić od korzeni po koronę?
No dobra, już przestaję Niemniej nie zgadzam się z określeniem tej misji jako "gniota". W prawdziwego gniota grałam jakiś czas temu, nosił tytuł Alliance i na wstępie uraczył mnie widokiem poza mapę. A potem było tylko lepiej >_>
No dobra, już przestaję Niemniej nie zgadzam się z określeniem tej misji jako "gniota". W prawdziwego gniota grałam jakiś czas temu, nosił tytuł Alliance i na wstępie uraczył mnie widokiem poza mapę. A potem było tylko lepiej >_>
- Keeper in Training
- Arcykapłan
- Posty: 1409
- Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
- Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
- Kontakt:
Re: T2 FM: Swamped
Podpisuję się pod oceną Flavii. "Swamped" nie ujmuje stroną graficzną (wyjątkiem jest bezsprzecznie chatka Newtona), tylko przemyślaną fabułą. T1 też miejscami urodą nie zachwycał - mówię tu o "dzielnicy duchów". Warto przejść tę fanmisję, choćby dla wspomnianej zagadki u rakoludów. Poza tym pokazuje dobrze, jak trudnym motywem przewodnim jest tworzenie dużych połaci terenów zielonych w DromEdzie.Flavia pisze:A ruiny rakoludów, gdzie można się pobawić kamieniami i zapadkami, żeby dostać zwój z traktatem historycznym? A sanktuarium, gdzie można wykończyć rakowego szamana, wciągając go w jego własną pułapkę? A wielkie drzewo, którego wnętrze można zwiedzić od korzeni po koronę?