UNREAL

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: UNREAL

Post autor: _OskaR »

marek pisze:
_OskaR pisze:Zresztą- jak dzisiaj wyglądają gry singleplayer? Mnie już nie bawi bieganie i odpotwarzanie pomieszczeń i w sumie single jest często wstępem do multi.
kwestia wyczucia twórców: FarCry mi się nie podobał, Halo tak (a chodziło o to samo), UT 2004 nie, UT tak (a niby to samo i starsze... ale to było cos cudnego - dynamiczne i wyważone),...

Problemem nowych gier jest to, że ładują grafikę, a olewają grywalność i dynamikę.
Halo prędzej porównałbym do Breeda, czy UT niż do FarCry. Owszem- obie gry są "s-f", ale Halo to już bardziej "f" niż "s" :))

Co do mnie: FarCry mi się podobał (choć na najwyższym poziomie trudnści utknąłem i jakoś nie chce mi się do niego wracać :-D ; multi ma fajny klimat, choć lunetki-lustereczka potrafią zdenerwować), Halo- nie , UT/UT 2004- gry same w sobie są świetne, ale wolę już HL.

A co do problemu- przedstawię zupełnie odwrotny przykład- jakiś czas temu była premiera BF2- gra dynamiczna i grywalna, po prostu cudo, do tego z dobrą grafą. Niedawno wyszedł BF2142- silnik ten sam, poprawili grywalność, dynamikę też :-D Niedługo- oby- wychodzi ArmA- w porównaniu do BF2- lepsza grafa, ten sam typ gry, grywalności nie znam, mniejsza dynamika. Dla mnie BF2142 to jedno wielkie "G", a ArmA jest tym, na co czekam :P
Może troszkę przesadziłem z tym przykładem :))

Jeśli chodzi o Unreala- kiedy grałem w niego 6 lat temu, klimat zrobił na mnie duże wrażenie, choć gra po pewnym czasie robiłą się lekko mdła i nudnawa. Ale na pewno fabuła była bardziej.... "epicka" niż w konkurencyjnym wówczas Q2. U2 powstał w czasach, w których wymagania (bynajmniej moje) co do gier były już wyższe (nie chodzi tylko o grafę) i jakoś utek zdecydowanie nie przypadł mi do gustu.

Z drugiej strony, nie ma sensu tego dalej rozwijać, bo o gustach się nie dyskutuje 8-)
Awatar użytkownika
eLPeeS
Garrett
Posty: 3879
Rejestracja: 21 października 2004, 15:55

Re: UNREAL

Post autor: eLPeeS »

_OskaR pisze:BF2142 to jedno wielkie "G"
Jawohl! Do pięt nie dorasta ET czy UT2004 a nawet swoim młodszym braciom. Zwłaszcza tryb Titan, czyli niby główna atrakcja, jest nędzny. Pierw latanie po całej mapie zdobywając bezsensownie porozmieszczane wyrzutnie. Potem walka na statkach która przypomina mi mapę Goldrush (moment wydobywania złota z banku) z ET tj. obrońcy "kampią" się w środku a atakujący są w dużej mierze masakrowani. No i sterowanie pojazdami jest po prostu masakryczne. Zwłaszcza mechy i hover-tanki :/ Łech. Zmarnowanie takiego potencjału.

PS Z tematu zrobiła nam się ogólna dyskusja o grach FPPMP. I nie jestem tu bez winy ;)
"I'm the best there is at what I do, but what I do best isn't very nice."
Awatar użytkownika
Yishana
Miastolud
Posty: 62
Rejestracja: 01 listopada 2006, 14:18
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: Yishana »

Gdyby ten zestaw unrealowski kosztował tyle co Thief:Antologia to z pewnością nie przegapiłabym takiej okazji :) Z Unreal 1 mam miłe wspomnienia (lata 99/2000), aczkolwiek na myśl powracają lęki jakie mi towarzyszyły w niektórych lokacjach. Byłam wtedy jeszcze nieograna (czyt.: nie zaprawiona) zbytnio i obijałam się o ściany (heh, żart:) ) :) Pamiętacie ten motyw gdy jest się w korytarzu, nagle gaśnie światło i dobiegają odgłosy jakiejś zbliżającej się bestii? :) Zsikac się można :P No ale ta giera to obowiązkowy mus każdego maniaka (tzn. miłośnika) gier komp. :P
maeglin
Strażnik Glifów
Posty: 743
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 15:13

Re: UNREAL

Post autor: maeglin »

Yishana pisze:Pamiętacie ten motyw gdy jest się w korytarzu, nagle gaśnie światło i dobiegają odgłosy jakiejś zbliżającej się bestii? :) Zsikac się można :P No ale ta giera to obowiązkowy mus każdego maniaka (tzn. miłośnika) gier komp. :P
Ach, pierwsza naoczna akcja Skaarja (bo wcześniej to mignął mi tylko w statku Vortex Rikers).
Fakt, gra nie miała zbytnio rozbudowanej fabuły (ot, idź przed siebie i przeżyj) a i pukawki były cieniutkie, ale ta grafika (Jezu, to niebo) oraz muzyka po prostu w tamtym czasie mnie paraliżowały. Ta gra była dla mnie DOŚWIADCZENIEM :) Zresztą na maszynce unrealowskiej stworzono Vampire - The Masquerade (przekleństwem tej gry był brak nieba), Rune oraz Deus Ex, a więc jedne z najlepszych gier tamtych czasów.

Nie będę wypowiadał się o najnowszych tytułach, gdyż dla mnie ostatnią nową grą, w jaką grałem, jest TDS 8-)
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: UNREAL

Post autor: pejo »

Dziarsky pisze: I może rozwiniemy wątek czemu Epic boi się zrobić Singla U3
Zamiast tego zrobili Gears of war (unreal 3 engine, xbox 360) i zapowiedzieli trylogię. Podobno daje radę. Przynajmniej dała radę jednemu milionowi nabywców (w 2 tygodnie). Przewiduję conajmniej tetralogię.
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: Dziarsky »

pejo pisze:Zamiast tego zrobili Gears of war (unreal 3 engine, xbox 360) i zapowiedzieli trylogię. Podobno daje radę. Przynajmniej dała radę jednemu milionowi nabywców (w 2 tygodnie).
Jak na konsolę to jest ponoć całkiem całkiem (czyli ogólnie jest słaba 8-) ). W Empiku w Katowicach ponoć są stanowiska do gry. Na dniach to obadam osobiście.
Obrazek
Awatar użytkownika
willy_poodle
Kurszok
Posty: 530
Rejestracja: 08 marca 2005, 19:51
Lokalizacja: Łódź

Re: UNREAL

Post autor: willy_poodle »

Odnośnie singla, to sądzę, że Duke Nukem Forever, kiedy już w końcu wyjdzie, nie zawiedzie niczyich oczekiwań. Większość strzelanek polega prawie wyłącznie na bieganiu i strzelaniu po pustych i nudnych lokacjach. Duke Nukem 3D był inny, bo miał sporo różnych bajerów, humoru i "tego czegoś", że chciało się wracać do gry wielokrotnie. Można było np. ujrzeć zdechłego marine z Dooma, Indianę Jonesa albo po trzęsieniu ziemi usłyszeć "I ain't afraid of no quake". Z wypowiedzi twórców na forum i archaicznego filmiku z 2001 roku można mieć pewność, że w DNF będzie jeszcze większa interakcja z otoczeniem i dużo fajnych rzeczy. Na tym filmiku można było zobaczyć m.in. Duke'a grającego w pinballa, pływającego skuterem, blondynę proszącą o ratunek, jakiegoś dinozaura i inne ciekawe rzeczy.
Wiem, że robią go już tyle lat i tyle razy zmieniali silniki i zaczynali od początku, że niektórzy już zapomnieli lub wątpią w ukończenie, ale to oznacza, że nie chcą wypuszczać byle czego, tylko wyjątkową i dopieszczoną gierkę, która rozwali konkurencję i zadowoli wszystkich fanów.
Jestem pewien, że "ultimate alien ass kicker" powróci i skopie wszystkim dupy.
I znów będzie można polatać (dosłownie też) po mieście i pobawić się otoczeniem, pójść do kina, wysikać w kiblu, skomentować swoje odbicie w lustrze ("damn, I'm lookin' good"), wsadzić łapę do gniazdka elektrycznego i pewnie tym razem pojeździć znalezionymi pojazdami.
Lubię starego, dobrego Wolfensteina 3D, ale od współczesnych strzelanek oczekuję czegoś więcej niż korytarzy i przeciwników. W DNF oczekuję przede wszystkim fajnego miasta i innych lokacji, w których będzie można sobie pobuszować do woli, nacieszyć otoczeniem i na jakiś czas zapomnieć o zabijaniu.
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2565
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: UNREAL

Post autor: Leming »

willow_ufgood pisze:Duke Nukem 3D był inny...
Nie zapominaj, że w czasach kiedy wyszedł DN3D nie było rynku wypełnionego elektroniczną rozrywką takiego jak jest dzisiaj. Wtedy (prawie) wszystko było skazane na sukces. Człowiek po prostu nie miał w co grać. A teraz? Gier jest tyle, że człowiek nie jest w stanie nadążyć za tym wszystkim. Klient jest zawsze kuszony "rewolucją w dziedzinie gier", "powiewem świeżości" czy też "rozwiązaniami niespotykanymi nigdzie wcześniej", ale przeważnie jest to tylko chwyt marketingowy.
Thief odniósł sukces tylko dzięki temu, że nigdy wcześniej nie było gier złodziejskich. Teraz wszystko "skradankowe" co wyjdzie jest porównywane właśnie do Thiefa. Podobnie przed DN3D nie było wesołego blondyna strzelającego do kosmitów.
willow_ufgood pisze:Z wypowiedzi twórców na forum i archaicznego filmiku z 2001 roku można mieć pewność, że w DNF będzie jeszcze większa interakcja z otoczeniem i dużo fajnych rzeczy.
5 lat temu to może byłoby coś nowego, ale teraz? Integracja z otoczeniem jest OBOWIĄZKOWA dla wszystkich produkcji.

Wracając do głównego tematu.
Według mnie Unreal 1 to rzeczywiście był czymś wyjątkowym. Choć odejmuję mu ocenę, jeśli chodzi o wymagania sprzętowe (nie zapominajmy, że w tamtych czasach komputer klasy Pentium 200, 32 MB Ram, akcelerator grafiki to był przywijej zarezerwowany dla dzieci prezesów).
<Wersja dla młodych forumowiczów: Unreal 1 był w tamtych czasach tym - w kwestii wymagań sprzętowych - czym obecnie jest np. Gothic 3>.
Co do Unreala 2, to uważam, że został on zrobiony niejako na siłę, tak jakby producenci myśleli "zróbmy cokolwiek co ładnie się prezentuje i miejmy nadzieję, że 'numerek' przyciągnie i zachwyci starych graczy".
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: UNREAL

Post autor: _OskaR »

Leming pisze:Gier jest tyle, że człowiek nie jest w stanie nadążyć za tym wszystkim. Klient jest zawsze kuszony "rewolucją w dziedzinie gier", "powiewem świeżości" czy też "rozwiązaniami niespotykanymi nigdzie wcześniej", ale przeważnie jest to tylko chwyt marketingowy.
Jak na razie do 15 grudnia będę musiał żyć ze świadomością, że na naszym rynku nie ma gry, która rzeczywiście by mnie zainteresowała (ten stan trwa mniej więcej od roku)- pomijam wszelkie reedycje itp. :-D
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: UNREAL

Post autor: pejo »

Jak na razie do 15 grudnia będę musiał żyć ze świadomością, że na naszym rynku nie ma gry, która rzeczywiście by mnie zainteresowała
Ale co 15 grudnia? Bo w tym dniu jest premiera Armed Assault, czyli pierwszej kontynuacji flashpointa. Jest i druga, na razie nazywa się game one, ale to pieśń przyszłości. Trzeba arma wreszcie zamówić, bo się zbieram i zebrać nie mogę. To oczywiście inna bajka niż unreale. Jest jak najbardziej real :)
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: marek »

może na 15 grudnia Oskar planuje zakup sprzętu komputerowego? :-D to by wyjaśniało jego stwierdzenie, ze nie ma interesujacych gier (moze i nie ma, ale jest kilka tytułów, które trzeba sprawdzić)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
_OskaR
Poganin
Posty: 736
Rejestracja: 26 stycznia 2005, 16:07

Re: UNREAL

Post autor: _OskaR »

marek pisze:może na 15 grudnia Oskar planuje zakup sprzętu komputerowego? Very Happy
Robię spacerek po ArmA :-D Może się jeszcze skuszę na TrackIR, czy wersję"zrób to sam" :))

marek pisze:jego stwierdzenie, ze nie ma interesujacych gier
Napisałem, jeszcze "rzeczywiście"- po prostu chciałem jakoś zaakcentować fakt, że nie pojawił się jeszcze taki (nowy) tytuł, z którym bez wahania, po odwiedzeniu kasy, opuściłem sklep. Ale to jest jak naprawdę subiektywna opinia. Może, gdybym ukończył Morrowinda, zainteresowałby się Oblivionem, czy G3, ale na RPG jakoś nie mam czasu. W tym roku liczyłem jeszcze na GRAWa, ale jego klimat zupełnie nie przypadł mi do gustu.
pejo
Paser
Posty: 224
Rejestracja: 16 czerwca 2006, 13:17

Re: UNREAL

Post autor: pejo »

Odnośnie singla, to sądzę, że Duke Nukem Forever, kiedy już w końcu wyjdzie, nie zawiedzie niczyich oczekiwań.
Kto wie może niedługo wyjdzie. Ponoć na początku przyszłego roku na 100% ukaże się Stalker, który jest już gotowy.
Awatar użytkownika
MRYS
Skryba
Posty: 262
Rejestracja: 07 października 2002, 15:28
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: MRYS »

Dziarsky pisze:
Nivellen pisze:istniała jeszcze gra pt. Requiem.
A mam to nawet na dysku. Ile ja się naszukałem patchy do chodzenia gry pod XP :P.
Gra świetna za wystrój i klimat. Sam gameplay to już teraz banał i nuda ale musiałem do tego wrócić bo nigdy jej nie skończyłem :P.

Oooo! A mógłbyś te patche podesłać, albo linki podać? W swoim czasie gra zabijała grafiką i fabułą (czy raczej tematyką może). A co do Unryli to pierwszego wspominam z rozrzewnieniem, w UT grałem z botami i fajne to było U2 nie skończyłem. Nudne jak flaki w oleju. UT2004 fajne, ale jakbym to już znał z UT tylko więcej fajerwerków.

Co do Duke Nukem Forever, to jestem pewien, że rzeczywiście nie zawiedzie on niczyich oczekiwań. Głównie dlatego, ze nikt już po nim niczego nie oczekuje. :-D

Z ostatnich gier, to fajnie mi sie grało w Far Crya i Feara (O HL/HL2 nie wspominam bo to poza konkurencją). Zwłaszcza ten ostatni był dla mnie grywalny jak diabli.

Na co czekam? Na grę, która opowie mi ciekawą historię i nie będzie przy tym wymagała ośmiordzeniowego procesora. Takiego Deus Exa. Albo System Shocka! Albo każe mi myśleć i znajdować wyjścia z różnych sytuacji (jak w Hexenie 2, ale to były czasy!). I nie musi przy tym wyglądać jak sztuczne ognie w Sylwestra. Z drugiej strony Gothic 3 wymaga kosmicznego sprzętu, a wygląda do bólu przeciętnie. Hmmm...

Może Stalker?
Zapraszam na stronę: http://www.airart3d.xt.pl
-----------------
"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: Dziarsky »

MRYS pisze:Oooo! A mógłbyś te patche podesłać, albo linki podać?
Napisz do mnie na dziarsky@gmail.com. Wyślę co mam :).
Obrazek
maeglin
Strażnik Glifów
Posty: 743
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 15:13

Re: UNREAL

Post autor: maeglin »

MRYS pisze: Na co czekam? Na grę, która opowie mi ciekawą historię i nie będzie przy tym wymagała ośmiordzeniowego procesora. Takiego Deus Exa. Albo System Shocka! Albo każe mi myśleć i znajdować wyjścia z różnych sytuacji (jak w Hexenie 2, ale to były czasy!).
A więc nie tylko ja tęsknię za Hexenem II :) Ech, to był klimacior. Z młotem w ręku się szło i wymierzało sprawiedliwość na ziemiach splugawionych przez Eidolona. Równie mocno wciągnął mnie Heretic II... Ech...
Awatar użytkownika
MRYS
Skryba
Posty: 262
Rejestracja: 07 października 2002, 15:28
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: MRYS »

maeglin pisze:A więc nie tylko ja tęsknię za Hexenem II :) Ech, to był klimacior. Z młotem w ręku się szło i wymierzało sprawiedliwość na ziemiach splugawionych przez Eidolona. Równie mocno wciągnął mnie Heretic II... Ech...
Ba!!! W Hexenie 2 czułem, że autorzy traktują mnie jak partnera a nie jak idiotę. Zagadki w "Egipcie" po prostu zabijały - trzeba było wykazać się zdolnoscią kojarzenia i wiedzą spoza świata gry! Szczerze powiedziawszy od tej pory nie natknąłem się (w rejonach fpp) na równie "zagadkową" grę. Zauważcie, że w Thiefie taki mechanizm też jest często stosowany: wskazówki z listów, instrukcje itd.

W większości nowych gier myślenie można wyłączyć. Szczytem był dla mnie Quake IV, gdzie mózg gracza byłby jedynie zbędnym balastem.
Zapraszam na stronę: http://www.airart3d.xt.pl
-----------------
"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
maeglin
Strażnik Glifów
Posty: 743
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 15:13

Re: UNREAL

Post autor: maeglin »

MRYS pisze:Ba!!! W Hexenie 2 czułem, że autorzy traktują mnie jak partnera a nie jak idiotę. Zagadki w "Egipcie" po prostu zabijały - trzeba było wykazać się zdolnoscią kojarzenia i wiedzą spoza świata gry! Szczerze powiedziawszy od tej pory nie natknąłem się (w rejonach fpp) na równie "zagadkową" grę.
W Egipcie najbardziej zaskoczyła mnie jedna plansza, którą zwiedzało się w dwóch wymiarach czasowych. Ogólnie - im dalej, tym trudniej, aczkolwiek emocje były wielkie a i muzyka dobrze wpadała w ucho. Kolekcjonerzy cenią sobie tę grę:

http://www.allegro.pl/item139377004_hex ... ic_ii.html

U góry po lewej pierwsze wydanie Hexena II, za które trzeba było w 1998 zapłacić 150 PLN (kupiłem, to wiem, dystrybuował je Optimus - w tamtych czasach jeden z głównych graczy na rynku gier i programów edukacyjnych), zaś po prawej jest coś, co sam chciałbym mieć :) Dodatek wniósł piątą postać, widoczną na nadruku, oraz śnieżne Tulku do zwiedzenia.
MRYS pisze:W większości nowych gier myślenie można wyłączyć. Szczytem był dla mnie Quake IV, gdzie mózg gracza byłby jedynie zbędnym balastem.
Dlatego - nie licząc TDS - ostatnimi moimi grami były tylko i wyłącznie przygodówki. Znakomicie bawiłem się z Najdłuższą podróżą, Syberią, Syberią II oraz bezwiednie zagłębiałem się w mrok Still Life. Nie chcę już rozwodzić się nad tym, jak to przejechałem się na Neverwinter Nights czy Morrowindzie...

Sorry za offtopic. Po prostu udowadniam, że kiedyś było lepiej :P

A może po prostu idzie nowe i gry wkraczają na dobre do sfery online?
Awatar użytkownika
MRYS
Skryba
Posty: 262
Rejestracja: 07 października 2002, 15:28
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: MRYS »

maeglin pisze:U góry po lewej pierwsze wydanie Hexena II, za które trzeba było w 1998 zapłacić 150 PLN (kupiłem, to wiem, dystrybuował je Optimus - w tamtych czasach jeden z głównych graczy na rynku gier i programów edukacyjnych), zaś po prawej jest coś, co sam chciałbym mieć :) Dodatek wniósł piątą postać, widoczną na nadruku, oraz śnieżne Tulku do zwiedzenia.
To może ja jeszcza zaofftopuję na chwilę: Też kupiłem H2 za 150 PLN! I mam do dzisiaj! I to po prawej - też mam.

A grałeś waść w Hexena 1 z pełną akceleracją sprzętową i tekturami w dużej rozdzielczości? Bo teraz takie cuda są możliwe! http://www.doomsdayhq.com/
Zapraszam na stronę: http://www.airart3d.xt.pl
-----------------
"Bądź uczynny, pomagaj innym - a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to co dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem."
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: Dziarsky »

Ba!!! W Hexenie 2 czułem, że autorzy traktują mnie jak partnera a nie jak idiotę. Zagadki w "Egipcie" po prostu zabijały - trzeba było wykazać się zdolnoscią kojarzenia i wiedzą spoza świata gry! Szczerze powiedziawszy od tej pory nie natknąłem się (w rejonach fpp) na równie "zagadkową" grę.
Ja tam nie umiałem zączać tej gry. Po świetnym Hexenie I (teraz już za starym by grać) w dwójce na początku się już zablokowałem i olałem grę. Może jeszcze kiedyś do niej wrócę.
Obrazek
Awatar użytkownika
marecki
Kurszok
Posty: 635
Rejestracja: 13 września 2005, 15:59
Lokalizacja: Wólka Kozodawska

Re: UNREAL

Post autor: marecki »

W większości nowych gier myślenie można wyłączyć. Szczytem był dla mnie Quake IV, gdzie mózg gracza byłby jedynie zbędnym balastem.
No wiesz, jak włączam Alien vs Predator, czy starego Tournamenta, czy innego Quake'a, to raczej nie po to by się głowić nad zagadkami, a żeby się zrelaksować. Od myślenia to ja mam pisanie magisterki na ten przykład. Ale to oczywiście kwestia indywidualnych oczekiwań. Moje są takie, że w 'shooterach' stopień komplikacji nie powinien być za wysoki, a wręcz minimalny, bo chcę odstrzelić jakiemuś potworkowi głowę i zobaczyć fontannę krwi, a nie zastanawiać się, jak otworzyć kolejne drzwi :twisted: Ale jeżeli mówisz o grach w ogóle to oczywiście zgadzam się.
Nothing is exactly as it seems, nor is it otherwise
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: Dziarsky »

marecki pisze:to raczej nie po to by się głowić nad zagadkami, a żeby się zrelaksować.
"Relaks" nudzi się znacznie szybciej niż chwytliwa fabuła z zagadkami.
Obrazek
maeglin
Strażnik Glifów
Posty: 743
Rejestracja: 22 stycznia 2006, 15:13

Re: UNREAL

Post autor: maeglin »

MRYS pisze:A grałeś waść w Hexena 1 z pełną akceleracją sprzętową i tekturami w dużej rozdzielczości? Bo teraz takie cuda są możliwe! http://www.doomsdayhq.com/
Właśnie zagrałem - nieziemska sprawa. Wygląda teraz Hexen prawie tak dobrze, jak Hexen II. O ile Heretic jest tak samo nudny, jak Doomy, to Hexen jest naprawdę dobrą grą i - na oko - najbardziej zaawansowaną produkcją opartą na engine Dooma.

Co do dodatku do Hexena II - udało mi się go kiedyś zdobyć w formie mniej oficjalnej ;) Biorąc pod uwagę, że uwielbiam motywy zimowe w grach, to jest ten dodatek miodem na moje serce :)
Awatar użytkownika
Dziarsky
Garrett
Posty: 4861
Rejestracja: 02 listopada 2003, 12:26
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: Dziarsky »

maeglin pisze:Właśnie zagrałem - nieziemska sprawa. Wygląda teraz Hexen prawie tak dobrze, jak Hexen II. O ile Heretic jest tak samo nudny, jak Doomy, to Hexen jest naprawdę dobrą grą i - na oko - najbardziej zaawansowaną produkcją opartą na engine Dooma.
Skąd wziąść szybko powiedzmy "udostępnione wersje" heretica i Hexena ?
Obrazek
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: UNREAL

Post autor: marek »

Dziarsky pisze:arecki napisał/a:
to raczej nie po to by się głowić nad zagadkami, a żeby się zrelaksować.

"Relaks" nudzi się znacznie szybciej niż chwytliwa fabuła z zagadkami.
to jest racja - relaks, czyli idzie nam cały czas świetnie, nikt nas nie zabija, wogóle luzik-majonezik... ciekawe ile byś marecki wytrzymał?
Co innego, jeżeli trzeba się pogłowić (może nie dosłownie - zagadek nie ma, ale trzeba bardzo szybko podejmować decyzje)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
ODPOWIEDZ