Ciekawe książki FANTASY

Zajrzyj tutaj, jeśli masz ochotę pogawędzić, poplotkować i wtrącić swoje trzy grosze do dyskusji na tematy niemające wiele wspólnego z Thiefem.

Moderator: Bruce

Awatar użytkownika
Faerie
Akolita
Posty: 171
Rejestracja: 16 lipca 2003, 22:55
Lokalizacja: Z tamtąd. I z powrotem.

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Faerie »

Katharsis13 pisze: Nie chodziło mi o kolor skóry tylko...charakter :-D Bo chyba nie sadzisz, że bycie płatnym najemnikiem, zabijajacym dla kasy to cnotliwa cecha? :wink:
Eeeee... Zawsze miałam Konowała i Spółkę za Romantyczne Zakute Łby, nigdy nie pomyślałam o nich jako Czarnych Charakterach...
Katharsis13 pisze: Fajna ksywka, ale czegoś chyba nie kumam :roll: . Z tego co pamiętam, to ona głowę równiez miała tam, gdzie trzeba, tylko, że...cała "zakuta" była w czarny kombinezon :?
► Pokaż Spoiler
Do you not know death when you see it?
Awatar użytkownika
Minak
Ożywieniec
Posty: 105
Rejestracja: 24 października 2004, 22:56
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Minak »

Faerie pisze:Tak przy okazji -- Faerie to nick obowiązujący wyłącznie w sieci, normalnie wszyscy nazywają mnie Duszołap.
Wow, znam jednego Duszołapa, ale jest stanowczo mężczyzna. *^_^*
-Did you find Jesus?
-Why? Is he lost?
Awatar użytkownika
Faerie
Akolita
Posty: 171
Rejestracja: 16 lipca 2003, 22:55
Lokalizacja: Z tamtąd. I z powrotem.

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Faerie »

Minak pisze:Wow, znam jednego Duszołapa, ale jest stanowczo mężczyzna. *^_^*
"To kłamstwo! Kopernik była kobietą!"
Do you not know death when you see it?
Awatar użytkownika
Katharsis13
Poganin
Posty: 706
Rejestracja: 09 listopada 2003, 15:03
Lokalizacja: Toruń

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Katharsis13 »

Faerie pisze:
► Pokaż Spoiler
Hmm, coś mi świta, ale cykl czytałam dość dawno i szczerze mówiąc dokładnie nie pamiętam :oops: . Jednak to kolejny powód, aby "Czarną kompanię" przeczytać jeszcze raz :-D
Sowy nie są tym czym się wydają...
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: marek »

Odświeżam temat, gdyż to co pisze pasuje bardziej tutaj niż w "Ulubione książki".
Skończyłem czytać serię "Miecz prawdy" Terrego Goodkinda. Pierwsze tomy czytałem już jakiś czas temu i musze stwierdzić, że były wręcz znakomite. Świetnie zarysowane postaci, ciekawa fabuła, kiedy wymagane szybka akcja. Szczególnie mi się podobały w tych tomach postaci Zedda, Richarda, Ann i Nathana, nieco mniej Kahlan oraz Cary. Niestety potem coś się zaczęło psuć, z tomu na tom było gorzej, chociaż spore nadzieje dawał tom 7. ("Filary świata"), które były bardzo dobrą książką. I to dobrą zarówno pod względem stylu, fabuły jak i bohaterów. Jednakże Goodkind nie wykorzystał potencjału nowej bohaterki Jennsen (pokazanej jako w pewnym stopniu bardzo sprytna i bardzo ciekawa postać w tomie 7., jest równie ciekawą postacią jak Zedd) i w kolejnych tomach uśmierca bohaterów, tych najlepszych przedstawia strasznie nijako i w rezultacie jedynymi ciekawymi postaciami są Zedd oraz nieco mniej Nicci, a reszta postaci jest albo bierna (niemal wszelkie postaci czarujące) albo przegadana z rownoczesnym nie pokazywaniem niczego nowego (Richard), a ostatnie 3 tomy wraz z wątkiem prowadzącym są po prostu słabe. nie mówiąc już o tym, że zakończenie było potwornie słabiutkie.

Czy warto czytać serię? Pierwsze 3 tomy są po prostu świetne, kolejne 2 są bardzo dobre, 6. jest niestety słaby, 7. jest wyśmienity (i daje nadzieję, że kolejne moze sa rownie dobre), 8. jest niestety słaby. Końcowa trylogia zapowiada sie początkowo znakomicie, niestety zbyt często jest przegadana/"przeopisywana", za dużo jest wyjaśnień znanych już wielokrotnie z poprzednich części i traci impet i chce sie czytać raczej a y wiedzieć jak się to wszystko kończy niż ze względu na porywającą treść. Szczególnie drażni końcowe nagromadzenie różnych dziwnych zdarzeń i zbiegów okoliczności. A drażni, bo wcześniej było za dużo wodolejstwa i mozna to było rozpisać zamiast lać wodę przez kilkaset stron.
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
marecki
Kurszok
Posty: 635
Rejestracja: 13 września 2005, 15:59
Lokalizacja: Wólka Kozodawska

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: marecki »

Niedawno zdobyłem wreszcie "Pieśń Lodu i Ognia" George'a Martina, jako iż nasłuchałem się tylu peanów na cześć tego cyklu. Normalnie nie czytam już raczej standardowego fantasy, wolę autorów piszących historie lekko zahaczające o fantastykę, dziwaczne, albo po prostu ze szczyptą czegoś niesamowitego (jak China Mieville czy Catherynne Valente). Ale George Martin nie zawodzi; kończę teraz drugą część (każdy tom to ok. 1000 stron!) i rozumiem już, dlaczego zrobił się wokół tych książek taki szum. Pieśń Lodu i Ognia ma niesamowity epicki rozmach (pod tym względem przypomina Koło Czasu lub Władcę Pierścieni), ale z drugiej strony unika problemów, które nękają fantasy: głupawej naiwności, czarno-białej moralności, płytkich postaci. Oczywiście pomaga tu fakt, że Martin częściowo zignorował ten zużyty i lekko zaśmiardły cyrk kojarzony z gatunkiem, czyli nie znajdziemy w "Pieśni": orków, krasnoludów z toporami, elfów z łukami, czy magów ciskających kule ognia. Jeżeli autor już wykorzystuje jakiś klasyczny motyw, robi to zawsze w świetnym i dość oryginalnym stylu. Ciekawa jest też struktura serii - w każdej części jest kilka(naście) postaci, z punktu widzenia których przedstawione są wydarzenia i różne wątki (których jest mnóstwo). Warsztat pisarski Martina jest doskonały (lekka i bardzo umiejętna średniowieczna stylizacja języka, bez anachronizmów; styl różni się też w zależności od narratora! - chociaż nie wiem, jak to wyszło w tłumaczeniu), a intryga jaką snuje jest autentycznie...intrygująca :). Generalnie Pieśń Lodu i Ognia przywraca mi wiarę w fantastykę. Jeżeli ktoś czytał, chętnie się podzielę opiniami.
Nothing is exactly as it seems, nor is it otherwise
Awatar użytkownika
speede
Skryba
Posty: 302
Rejestracja: 05 lutego 2009, 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: speede »

Czytałem to cacko, ale już dość dawno. Teraz planuję przypomnienie sobie całego cyklu tylko, kurcze nie mam gdzie go zdobyć. Generalnie najbardziej podobała mi się w cyklu mnogość charakterów i to, że każdy z nich jest bardzo szczegółowo nakreślony i każdy jest inny. Obecnie czytam 'Filary Ziemi' Folletta i to właśnie ta książka, choć osadzona w 15-wiecznej Anglii przywołała chęć przeczytania "Pieśni".
Nie oglądaj się za siebie, z przodu czai się brutalna rzeczywistość.
Awatar użytkownika
Artass
Egzekutor
Posty: 1539
Rejestracja: 07 października 2006, 11:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Artass »

Przeczytałem już całą sagę o Wiedźminie i zbiory opowiadań. Sapkowskiego mam już dość. :-D

Moglibyście pomóc mi wybrać coś podobnego (w klimacie fantasy)? Nie mam na razie co czytać. :zly

Zastanawiałem się nad Władcą Pierścieni, Hobbita już przeczytałem jednak słyszałem, że to zupełnie inne książki.

Boję się, że spasuję, choć jestem raczej wytrwały jeżeli o to chodzi.
Obrazek
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: marek »

Władca jest bardzo podobny do Hobbita, a równocześnie troszkę inny. Mnie się bardzo podobał, ale po przeczytaniu całości uznalem, że jednak Hobbit był lepszy. Władca jest bardzo czarno biały (mimo występowania złych wśród dobrych, to jednak Ci źli są źle bezapelacyjnie), natomiast Wiedźmin był szary. Polecam Koło czasu (pierwsze 2 części "Oko świata") Roberta Jordana - czyta sie znakomicie (mimo powtórzenia schematu zawiazania historii znanego z LOTRa), jak się wciągniesz to przy normalnym tempie czytania starczy Ci na kilkanaście miesięcy.
Oprócz tego bardzo dobra jest "Achaja" Ziemiańskiego. Najlepsi bohaterowie są nabardziej źli, a nawet dobre ugrupowanai mają swoje za uszami. Świetna!
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Rick
Miastolud
Posty: 41
Rejestracja: 10 marca 2009, 16:46

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Rick »

Zwiadowcy.Całkiem fajna książka.Polecam
Ten kto napisze solucję do jakieś części "Need for Speeda"jest geniuszem.
Awatar użytkownika
Artass
Egzekutor
Posty: 1539
Rejestracja: 07 października 2006, 11:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Artass »

Jednak zdecydowałem się na Władcę Pierścieni. Wczoraj zacząłem czytać Wyprawę i jestem już w połowie :D. Wciągaaa.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bukary
Homo Rhetoricus
Posty: 5569
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 18:15
Lokalizacja: Gildia Topielników (przy tawernie Pod Rozszalałym Wichrem)

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Bukary »

A ja postanowiłem, że przeczytam jeszcze raz jedną z ulubionych książek mojego dzieciństwa, czyli "Cień kata" G. Wolfe'a. Kończę już ponowną lekturę i... mam jakieś mieszane uczucia. Nie potrafię sobie wytłumaczyć, dlaczego byłam tak zachwycony tą książką. Widać człowiek się starzeje...
Thief Antologia PL: od 20 X 2006 w sklepach!
Zagraj w FM Old Comrades, Old Debts i zobacz moje zrzuty.
Awatar użytkownika
SPIDIvonMARDER
Garrett
Posty: 5183
Rejestracja: 29 stycznia 2008, 21:32
Lokalizacja: Świątynia Nieba z Zaginionego Miasta
Płeć:
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: SPIDIvonMARDER »

Odnoszę wrażenie, że współczesne fantasy zmierza ku hiperrealizmowi. Każda rzecz musi być logiczna. Jakiś potwór - zgodny z prawami biologii. Magia - prawa fizyki się kłaniają (sic). Jakoś tak... ucieka się od fantazji w czystym znaczeniu tego słowa, czyli opisywaniu rzeczy nieprawdopodobnych. Narzekamy, ze bohater zabija smoka i nie jest strasznie zmęczony, a jego psychika nie uległa spaczeniu. Król jest zarówno dobry jak i mądry, a na jego dworze nie ma korupcji...
Widzę to zresztą po swoim pisaniu. Coraz mniej przygód (bo to przecież nierealne, że za każdym rogiem czai się smok), a coraz więcej przeżyć wewnętrznych i dialogów.
Kurde, to mi się zupełnie nie podoba! :D To zabija artyzm i przyjemność z czytania/pisania.
Obrazek
Awatar użytkownika
Hattori
Młotodzierżca
Posty: 939
Rejestracja: 18 listopada 2011, 16:40
Lokalizacja: The Keepers' Chapel (Zamurze)
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Hattori »

Odczucia mogą być różne. Z jednej strony faktycznie pozbawia się swobodnej wyobraźni. Ale z drugiej - naukowy opis jakiegoś pozornie niewytłumaczalnego zjawiska brzmi... fajnie. Po prostu :P Dodatkowo, w niektórych przypadkach, może to świadczyć o pewnym wykształceniu autora.

Niedawno przeszedłem Stalkera (Shadow of Chernobyl). U schyłku gry pewnych rzeczy zacząłem się już domyślać, ale mimo wszystko na samym końcu doznałem czegoś na kształt oświecenia i szoku w jednym. Właśnie dzięki pseudonaukowemu rozjaśnieniu sytuacji. Jak dla mnie podobne, satysfakcjonujące rozwiązanie równie dobrze może odnieść się do książki, nawet fantasy. Chętnie przeczytałbym coś takiego.

A może Pikinik na skraju drogi kończył się podobnie?
Awatar użytkownika
marek
Garrett
Posty: 4775
Rejestracja: 09 grudnia 2003, 08:52
Lokalizacja: Poznań
Płeć:
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: marek »

Mam za sobą sagę "Pieśń lodu i ognia" (nie czytałem jedynie najnowszej części). Naprawdę dobra pozycja, aczkolwiek niestety Martin troszkę się rozdrabnia - odnoszę wrażenie, że szybciej dodaje nowych bohaterów niż ich zabija. Tak - Martin się nie cacka, jest gotów zabić bohatera, nawet jeżeli jest to bohater pozytywny (o ile można niektórych pod tym względem zdefiniować). Sami bohaterowie są postaciami wyjątkowo złożonymi (np. Jaime, Littlefinger czy Karzeł, ogólnie Lanisterowie są dużo ciekawsi od Starków, wśród których dzieciaki są otoczone tajemniczością, Sansa jest nudna, a John dopiero zaczyna się robić nieco ciekawszy), chociaż nie wszyscy (żelaźni ludzie wydają mi się raczej kiepscy, ale rozwijają się od niedawna). Nie brakuje też ciekawych zwrotów akcji (dwa wesela, bitwa Renlyego, koniec Neda, koniec Tywina). Co więcej magii jest jak na lekarstwo - nawet sami bohaterowie w nią nie wierzą :) co tylko uwiarygadnia całość.
Oczywiście książka ma swoje bolączki, ale jest naprawdę dobrą pozycją. Polecam!
Leci również serial "Gra o tron" - bardzo dobra pozycja, chociaż niektórzy aktorzy mogliby być lepiej dobrani, ale większych zastrzeżeń nie mam. Jestem tylko ciekaw jak w serialu rozwiążą pojawienie się pewnej znanej osoby w otoczeniu Daenerys, tak aby widz niczego nei podejrzewał - bo jako czytelnik byłem zaskoczony. Kto czytał ten wie o co chodzi :)
ObrazekObrazek
"No one reads books these days"
Awatar użytkownika
Keeper in Training
Arcykapłan
Posty: 1409
Rejestracja: 01 października 2009, 15:01
Lokalizacja: Miasto, Południowa Dzielnica (przy fontannie)
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Keeper in Training »

Jakoś "Kroniki Czarnej Kompanii" Cooka były, a "Garrett P. I." - brak. A przecież to klasyka, nie mówiąc już o podobieństwach między naszym Złodziejem a głównym bohaterem. Naprawdę warto.
"(...) Garrett had the humbling realisation that he'd smothered more girls than he'd kissed. A good deal more. An embarrassingly good deal." - RedNightmare, "Half-Full"
Awatar użytkownika
Flavia
Egzekutor
Posty: 1606
Rejestracja: 07 maja 2012, 15:34
Lokalizacja: Dno Piekieł

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Flavia »

Czytam właśnie "Śmierć nekromanty" Marthy Wells i zastanowiło mnie parę rzeczy.
Głównym bohater zaczynał jako złodziejaszek w slumsach pewnego dużego miasta, dopóki nie (trafił do więzienia, skąd) zabrał go pewien tajemniczy człowiek. Człowiek ten dał mu dom i nauczył wszystkiego, co sam wiedział, jednak chłopiec miał inne plany...
Ha ha, żartuję. Staruszek został wrobiony w bardzo nieprzyjemne przestępstwo i stracony, a jego wychowanek poprzysiągł zemstę. A ponieważ projekt wymagał dużych nakładów finansowych, zaczął zbierać je, parając się, oh shit... złodziejstwem.
:shock: :zdw :))

Co do innych ciekawych książek polecam:
- cykl o skrytobójcy Robin Hobb
- cykl o Kane Karla Wagnera
- opowiadania Clarka Ashtona Smitha (ale to na pograniczu fantasy, science fiction i lovecraftowskiego, kosmicznego horroru, czyli wszystkiego, co tygryski kochają najbardziej :ser )
- "Ziemiomorze" Ursuli Le Guin
- cykl o Inkwizytorze Jacka Piekary
- "Kroniki Amberu" Rogera Zelazny'ego i wszystko inne tego autora

Wszystko nieco ambitniejsze niż standardowe "znów-uratujmy-świat", odpowiednio mrrroczne i magiczne zarazem (nawet bez elfów i Wielkiego Złego, który i tak miał rację od samego początku).
Heroes are so annoying.
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Maveral »

Kilka dni temu zakupiłem wszystkie wydane dotychczas tomy "Pieśni Lodu i Ognia" i widzę, że już na początku są niezgodności z serialem. Otóż w książce wyraźnie stoi, że Robb Stark i John Snow są rówieśnikami i mają... po 14 lat. Tymczasem tak prezentują się owi przyrodni bracia w serialu - KLIK. Wprawdzie są młodzi, ale dałbym im najmniej po 22-23 lata. Ciekawe czy dużo znajdę nieścisłości z serialem (dzięki któremu zainteresowałem się sagą Martina).
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Hadrian »

Pierwszy sezon serialu nie odbiega zbytnio od książki. Ale w drugim sezonie nieźle namieszali... Usunęli kilka ważnych postaci i zmienili totalnie wątki. Ale z tym podwyższaniem wieku to akurat dobrze - nie mogłem sobie zbytnio wyobrazić piętnastolatków prowadzących ludzi do boju i chodzących do burdelów ;)
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: timon »

W każdym kolejnym sezonie zmian i "uproszczeń" będzie coraz więcej, Martin troszeczkę jednak się rozwodzi, włącza coraz nowe postaci, wątki i stronnictwa. Seriale byłyby coraz dłuższe i dłuższe. Na razie klimat i ogólny zarys akcji jest utrzymywany. Choć można powiedzieć, że czym dalej na północ tym gorzej ze zgodnością z oryginałem.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Hadrian »

Ta, nawet kilka nowych scen i uproszczeń mi się podobało :) Szczególnie motyw w 9 odcinku - jak Cersei siedzi na tronie z Tommenem i mu opowiada bajkę o lwach :) A potem do sali wpadają Tyrellowie i Tywin i ta muzyczka w tle... :-D
Awatar użytkownika
Leming
Złodziej
Posty: 2564
Rejestracja: 17 stycznia 2005, 10:16
Lokalizacja: Statua postępu

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Leming »

Mnie tylko zastanawia jedna rzecz. Książki nie czytałem. Jak dla mnie to karzeł, przynajmniej w filmie, wydaje się być najinteligentniejszą z postaci. Ciekawe czy pod koniec ostatniego sezonu zasiądzie na żelaznym tronie jako kandydat niezależny. ;)
Kupię Azjatkę - najlepiej Japonkę (może być używana)

Suma całkowitej ilości Informacji we Wszechświecie jest stała i jest równa 0 (zero)
Awatar użytkownika
timon
Garrett
Posty: 3883
Rejestracja: 12 sierpnia 2002, 19:07

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: timon »

Leming pisze: Jak dla mnie to karzeł, przynajmniej w filmie, wydaje się być najinteligentniejszą z postaci.
W sadze to właśnie Lannisterowie są najinteligentniejsi, najbardziej wyrobieni politycznie, nie liczę Varysa :) A Tyrion to chyba najbardziej wyrazista postać i najbardziej dająca się lubić, choć ja mam innego faworyta/faworytkę - Arya. W dalszych tomach robi się ciekawsza i bardziej nie przystająca do reszty bohaterów.
Zezwierzęcony, o zdradzieckiej mordzie, umysłowo niestabilny. Kanalia. Patologiczny element czyli OBYWATEL. Nie należący do ich wspólnoty narodowej. Hołota chamska. "Nie kocha Polski i Pana Boga"
Obcy kulturowo prezesowi
Awatar użytkownika
Hadrian
Złodziej
Posty: 2423
Rejestracja: 08 stycznia 2009, 13:38
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Hadrian »

Ja tam kibicuję Stannisowi (książkowego, nie serialowego; w serialu zrobili z niego brutala), pokrzywdzony brat, któremu należy się Żelazny Tron. Fajna jest też Daenerys, ale ona przez drugi tom/sezon tylko przybywa do Qathu i się drze, że jest Matką Smoków itp. :) Tyrion to moja ulubiona postać, uwielbiam takich śmieszków :) Sansa zyskuje w moich oczach - na początku to taka naiwna dziewczynka marząca o rycerzach w lśniących zbrojach... Ciekawy jest też Davos, choć nie wiem co w nim takiego interesującego :)
Awatar użytkownika
Maveral
Bruce Dickinson
Posty: 4661
Rejestracja: 11 kwietnia 2003, 12:07
Lokalizacja: Radlin
Płeć:

Re: Ciekawe książki FANTASY

Post autor: Maveral »

Czytając Grę o Tron uderzyły mnie nazwy Casterly Rock, Riverrun oraz Winterfell. Dlaczego? Ano wszystkie inne nazwy w tłumaczeniu są spolszczone, te natomiast nie. Szczególnie Casterly Rock mnie razi, bo mamy w sadze jeszcze przecież Smoczą Skałę. Tak sobie myślę, że albo nazwy własne przekładamy wszystkie, albo w ogóle tego nie robimy. Kiedyś wykłócaliśmy się o to przy tłumaczeniu Thief 3 i stanęło na tym, że spolszczono wszystkie nazwy (czego nie byłem i nie jestem orędownikiem). Tutaj jest chyba jakiś brak konsekwencji tłumacza, ale mam omamy?

Aaaa i cytat, który rozbawił mnie do łez
Rozmowa Bronna z karłem Tyrionem Lannisterem przed starciem pisze: Bronn przerzucił długi miecz z prawej ręki do lewej i zamachnął się.
- Kto by chciał zabijać takich jak ty?
- Przede wszystkim mój ojciec. Dał mnie do straży przedniej.
- Zrobiłbym to samo. Mały człowieczek z dużą tarczą. Doprowadzisz łuczników do szału.
;)
Ciemność jest naszym sprzymierzeńcem!
ODPOWIEDZ